Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.1

[drozd]

Troszkę ogrodowych kolorów










Moje ulubione pachnące Hosty

[Matemax]

Januszu piękna jest Twoja dalia z drugiej fotki, co do tej odmiany host to już myślałem, że mi nie zakwitnie ale widzę u siebie pączki, to dobry znak. pozdr

[Green Tea]

Piękne kolory!
A jak sie nazywa ta pachnąca funkia? Mam taką i nie wiem, jaka to odmiana. W sumie możnaby pomysleć, że wyglądem liści nie powala, są dość "zwyczajne", ale ten zapach... Gdy kwitnie chodzę do niej kilka razy dziennie i obwąchuję

[MLODA1]

Janusz piękne te twoje wszystkie kwiatki, wszystkie bym chciała mieć, no prawie wszystkie bo nie wiem gdzie bym je zmieściła w ogrodzie. Od czasu zainteresowania się tym forum, a przeważnie twoimi wątkami o kannach i innych kwiatach to jestem chora na ich punkcie. Chyba się wybiorę do ciebie jak będę jechała do ciotki, która mieszka koło Hrubieszowa po małe co niecoś. W najgorszym przypadku jak nie będę się miała jak wyrwać do ciebie to sobie zamówię pocztą. Mój m buduje domek na działce i mam pole do popisu, teraz zbieram nasionka i różne byliny mam na oku.

[drozd]

Mateuszu. Te dalię dostałem z Ożarowa jako dodatek do dość dużego zamówienia. Nie przepadam za daliami choć niektóre są piękne.
Ta hosta najpóźniej kwitnie ze wszystkich krewniaczek i choć liście nie są zbyt efektowne ale kwiatem przewyższa wszystkie inne.
Green Tea
Funkia ta popularnie zwana babkolistną (Hosta plantaginea) Moja jest odmianą o nazwie "Grandiflora" ale i jest inna "Sweet" też o pachnących kwiatach.
Aniu
Proszę bardzo mój dom i ogród zawsze mile wita gości.
Myślę ,że co nie co znajdziesz i u mnie w ogrodzie. Wcześniejsza zapowiedz przyjazdu wskazana , bo możemy gdzieś wyjechać na parę godzin.

[Matemax]

Ta hosta najpóźniej kwitnie ze wszystkich krewniaczek i choć liście nie są zbyt efektowne ale kwiatem przewyższa wszystkie inne.

Januszu masz rację zapach jednak punktuje najbardziej, a są jeszcze inne zapachowe odmiany?

[drozd]

Poza tymi dwoma odmianami nie słyszałem o innych.

[pamelka]

Tak na zapas wiem, że to co przywieziesz tego warte

No dobrze Janusz nie dziękuję, nie dziękuję i jeszcze raz nie dziękuję ale to, co mi dzisiaj przywiozłeś przerosło moje najszczersze oczekiwania
A cena to już w żadnym cenniku się nie mieści
Wieczorkiem postaram się większość wkopać, jeśli pogoda pozwoli. Uzgodnione egzemplarze pozostaną w donicach. Tylko patrzeć, jak nowe cenne okazy pojawią sie w moim ogródku

[drozd]

Jolu. Nie przesadzaj,nie przesadzaj, nie przesadzaj.
Czekam na te cenne okazy w Twoim ogrodzie też chcę zobaczyć. Chyba nie powiesz , że to te chwaściory ode mnie

[pamelka]

Tak chwaściory każdy o takich marzy
Żmijowiec jakiś biedny, może to efekt wykopania, myślę że się podniesie. Poważna robota ogródkowa jutro, bo ostatnie dni nie sprzyjały u mnie pracom. Jestem raczej ciepłolubna, a tu tylko deszcz i porywisty wiatr.
Dobrze, że chociaż ogród podlany

[drozd]

Jolu. Spryskuj go wodą i na razie trzymaj w cieniu. Korzenie w stosunku do części nadziemnej są bardzo małe a parowanie przez liście duże, stąd to więdniecie.
U mnie deszczu nie było sucho bardzo i na jutro też opadów nie zapowiadają.

[pamelka]

Trzymam go w cieniu, a dzisiaj miał kilkakrotne pryskanie z nieba. Takie burze, że przez chwilepo uderzeniu pioruna nawet prądu nie było, jak sie okazało w większości miasta, uwierzysz? I te silne wiatry

[drozd]

Anomalia pogodowe biorą się za lubelszczyznę. Krasnystaw ostatnio ucierpiał. Co raz bliżej mnie.
Dreszcze przechodzą po ciele na samą myśl a na wiatry to mam jakieś uczulenie- nie cierpię ich.

[Irena37]

Witaj Januszu, zwiedzam ogrody i trafiłam do ciebie. Aż oniemiałam gdy zobaczyłam przepiękną, wielką rabatę lobelii, to są moje ulubione kwiaty, jak udało ci się uzbierać taką kolorową kolekcję? Te kwiaty jest dość trudno kupić a jeszcze o różnych kolorach to prawie niemożliwe. Podziwiam twój ogród, jest piękny z mnóstwem ciekawych roślin. Widzę, że zapowiadają się obfite zbiory pomidorów.

[drozd]

Witaj Irenko
To daleko zabłądziłaś. Prawie jesteśmy od siebie po przekątnej Polski. Miło Cię gościć tym bardziej,że mam pewien sentyment do Twoich stron,bo trochę życia właśnie tam spędziłem.
Lobelie wyhodowałem wszystkie z nasienia. W tym roku mam i białą tylko nie jest tak atrakcyjna jak inne choć miał być to hit. Okazało się,że to indiański tytoń odurzający i pewnie trzeba wyrwać, bo jeszcze zwinie mnie policja.
Pomidory w tym roku bardzo ładnie obrodziły. Popadłem na dobrą odmianę no i miały dobre podłoże.
Zapraszam ponownie.