Witajcie!
Zimowa szata za oknami ma się bardzo dobrze, mimo że temperatura prawie zerowa.
W nocy mocno wiało, ale rano już było spokojnie i biała zima nastraja optymistycznie.
A jeszcze i słoneczko zaświeciło! Czego chcieć więcej?
Asiu [iwwa] - no tak, na obrazkach wiosna, w realu zima. W sumie to dobrze, tak ma być, taki u nas klimat, tylko nieco zwichrowany.
Hiacynty cudnie pachną i wcale nie muszą być bardzo piękne, bo ich zapach sprawia, że nawet te niezbyt
wyględne sprawiają dużo radości.
Dziękuję i wzajemnie ciepełka życzę.

A do wiosny już coraz bliżej.
Tereniu [TerDob] - gdyby tak zim u nas nie było ... Nieustannie cieszyłybyśmy się kolorowym kwieciem.
Myślę, że i do Ciebie biała zima dotrze, przecież kiedyś musi się pokazać.

Byle nie wiosną jak w ubiegłym roku.
Misia wygłaskana z nawiązką. Taka się zrobiła pieszczoszka, jaką jeszcze nigdy nie była. Nie pozwala mi spokojnie poczytać. Gdy tylko siądę z książką, ona nie wiadomo skąd się pojawia i wskakuje prościutko na moje kolana. Lektura musi zostać odłożona. Misię trzeba głaskać, miziać, drapać i jeszcze do niej mówić.
Dziękuję i wzajemnie pozdrawiam cieplutko.
Irenko [adamiec] - widzę, że ciągle masz problemy ze snem.
Mnie się to zdarza
od wielkiego dzwonu, tak ze dwa - trzy razy w roku i potwornie mnie to męczy, dlatego ogromnie Ci współczuję.
Refleksja słuszna. Szkoda że nie wszyscy doceniają to, co mają i szukają dziury w całym. Są to ludzie nieszczęśliwi, skoro nic ich nie cieszy, a wszystko jest na
nie.
Do wiosny coraz bliżej, dni już dłuższe i czas tak szybko mija....
Paulinko - witam Cię.
Fotki jak fotki, ale wiosna jest piękna, toteż z coraz większą tęsknotą jej wyczekujemy.
Heliotrop sieje się w styczniu, by zdążył zakwitnąć, cieszyć oczy i siać swój słodki zapach przez całe lato oraz sprowadzać do ogrodu roje motyli i rozmaitych bzykaczy.
On nie ma jakiegoś długiego okresu kiełkowania, tylko bardzo wolniutko rośnie.
Majeczko - nie daj się zwieść obrazkom i przypadkiem nie popędź na zagony z gotowością siania czy sadzenia.

My sobie tylko umilamy życie takimi kolorowymi wspominkami.
Iwonko1 - dobrze powiedziane: "wspominkowa".
Przez dwa dni nic by się zasiewom nie stało, ale bez ziemi raczej nie da zasiać.
Było i słoneczko. Dzisiaj od południa. Teraz już powoli zbliżyło się ku zachodowi. A śnieżek cudnie w jego promieniach lśnił!
Masz Franię(ceskę)? Jeśli nie, to przypomnij się wiosną. Mam nadzieję, że nie zgnije, a rozrosła się bardzo ładnie.
Dziękuję i przyjemnego wieczoru życzę.
Dorotko [korzo_m] - na przedostatnim zdjęcie jest pierwiosnek 'Siebolda', a na ostatnim pierwiosnek 'Francesca'. Ten pierwszy najpóźniej zakwita i na zimę ginie. Późno też wychodzi z ziemi wiosną i trzeba zapamiętać jego miejscówkę, żeby nie wsadzić czy zasiać tam czego innego.

Jest bardzo ładny.
Jednym i drugim mogę się podzielić, tylko przypomnij się wiosną.
Hiacynta sobie sprawiłaś...

To niech Cię zauroczy aromatem.
Wspominkowo.
