Ogródkowe rozkosze Hanki - cz.4

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
x-T-s
---
Posty: 5696
Od: 15 cze 2008, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Haniu

Ty tam zerknij do mnie :lol: wez coś na uspokojenie :lol: :lol:
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Skoro większośc z Szanownych Forumków, biega jeszcze w poszukiwaniu prezentów,
to pozwolę sobie na małą paczuszkę księgarskich anegdotek. :P

"Z życia księgarza

Czy macie tutaj może jakieś książki?

Macie może listę wszystkich książek wydanych po polsku?

Macie może listę książek, które już czytałem?

Gdzie tu jest kasa?
(Pytanie do sprzedawcy pod wielkim napisem KASA, stojącego przy kasie i trzymającego w ręku banknoty...)

Szukam kodeksu drogowego. Dziecko musi mieć skąd powycinać znaki na plastykę...

Do którego z kontaktów mogę podpiąć suszarkę do włosów?

Byłem tutaj jakieś 3 tygodnie temu i widziałem taką książkę kucharską za 39,99 zł.
Wie Pan która to?

Potrzebuję kolorowe zdjęcie Washingtona!
(Inni klienci pytali również o Kolumba, króla Artura, Mojżesza, a nawet Sokratesa...)

Macie jakieś książki ze zdjęciami dinozaurów?

Czy piwnica jest na pierwszym piętrze?

Szukam spisu wykroczeń, które mógłbym popełnić, żeby wrócić do kicia jeszcze na kilka miechów...

Mam cytat z książki, ale nie mam autora, ani tytułu. To była taka duża czerwona książka. Możecie ją dla mnie znaleźć?

Przepraszam, szukam „Nigdy w życiu” Stephena Kinga. ("Nigdy w życiu" jest Grocholi)-

Szukam książki pt.: „Martyna umiera”. (Paulo Coelho „Weronika postanawia umrzeć”)

Czy macie w sprzedaży same okładki książek?


Klientka: Szukam książki dla siostrzeńca. Ma 12 lat, bardzo interesuje się komputerami i chcę mu dać książkę, która pomoże mu zdać na studia informatyczne.
Sprzedawca: Obawiam się, że do tego czasu technika może pójść naprzód i trudno będzie znaleźć dziś taką pozycję...
Klientka: (obrażona) Więc nie macie nic takiego? I wy się nazywacie księgarnią? Phi!


Klient: Macie może globus?
Sprzedawca: Tak. Jest tutaj wystawiony na stole...
Klient: (kręcąc głową) Nie... za mały... A nie macie takiego w oryginalnej wielkości?
Sprzedawca: (pauza) Tak, ale obawiam się, że w tym momencie jest już zajęty...


Klient do sprzedawczyni:
- Proszę pani mam pytanie, ale pewnie się będzie pani z niego śmiała...
- Ależ skąd! Czemu?
- Bo ja szukam jednej książki, ale nie znam autora, ani tytułu, ani nie wiem jak wygląda, nie wiem o czym jest...
- (lekkie załamanie) To faktycznie pewnie będzie problem...
- Znam tylko pierwsze zdanie tej książki...
- ???
- "Jestem nudziarą" (Monika Szwaja „Jestem nudziarą”)



Gościu wchodzi do księgarni i pyta się czy mamy taką a taką książkę, tylko że niestety nie pamięta tytułu ani autora. Ja w przypływie dobroci próbuję kolesia naprowadzić na trop pytaniami bardzo błyskotliwymi - w stylu - o czym ta książka jest, z jakiej dziedziny, może coś o treści... Gościu za to wypala, że zna tylko okładkę, na której jest stroskana twarz mężczyzny pamięta jeszcze, że to cuś z psychologii. No więc podchodzę do regału z psychologią i wodzę smętnymi oczami po półkach, nic nie znalazłem - no to idę po kolegów i koleżanki. Na poszukiwaniach mija jakieś 15 min, ale żadnego rezultatu. NAGLE klient z okrzykiem radości dopada do mnie i mówi, że już znalazł tą książkę. Gdy widzę okładkę, którą tak dobrze opisał mi koleś to robi mi się słabo... na okładce jest zdjęcie gołego tyłka jakiejś kobiety...


Klientka: Czy mają państwo książki Manueli Gretkowskiej?
Ola: Oczywiście, bardzo proszę, to jest najnowsza powieść, ale czytałam recenzje i szczerze mówiąc to chyba nic ciekawego. W ogóle Gretkowska bardzo się pogorszyła ostatnio...Coraz głupsze te powieści...
Klientka: No nie mogę się z panią zgodzić, bo to moja siostra...



Przypadek „Z archiwum X”. Po sklepie krążyła pewna kobieta, z walkmanem na uszach i pytała klientów (nie obsługę, tylko klientów): jaki był pseudonim Gombrowicza i kto zabił księżniczkę Burgundzką? W końcu jedna sprzedawczyni się zlitowała i zaczęła sprawdzać Gombrowicza w necie. Znalezienie odpowiedzi nie było łatwe (20 minut), ale się udało (o księżniczce ani słowa). Po czym zmęczona poszukiwaniami odpowiedziała Pani. Zadowolona Pani z walkmanem opuściła sklep. Do zaskoczonej i zmieszanej sytuacją dziewczyny podszedł klient i spytał:
- Przepraszam najmocniej, gdzie znajdę informacje na temat grzyba tybetańskiego?
Dziewczyna do dziś uważa, że to MUSIAŁA być ukryta kamera...


Zdenerwowany klient podchodzi do kasy z książką w ręku:
- Wy chyba oszaleliście! 50 złotych za książkę?! To normalnie złodziejstwo jest!
- Tak rozumiem Pana, ale to jest cena nadrukowana na okładce... to w drukarni... – sprzedawca próbuje ułagodzić klienta.
Jeszcze bardziej wściekły klient:
- Ch*j mnie to obchodzi, że w drukarni!


Klient: Szukam książek na temat budowy boisk piłkarskich?
Sprzedawca: To bardzo specjalistyczne zagadnienie. Obawiam się, że nie będziemy mieli takiej pozycji...
Klient: To gdzie może być księgarnia z książkami o boiskach piłkarskich?


Do kasy podchodzi starsza Pani i wyjmuje kartę płatniczą. Taką nową, całą srebrną...
Sprzedawca: Nie mogę przyjąć Pani karty, bo jest niepodpisana. Proszę ją podpisać...
Klientka: Dobrze, ale wie pan. Ta karta jest taka dziadowska – co podpiszę to się ściera. Już ze 3 razy ją podpisywałam...
Sprzedawca: Mimo to, poproszę o podpisanie.
I klientka podpisała jeszcze raz - pasek magnetyczny..."

www.forum.optymalizacja.com
Awatar użytkownika
Cynamon
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2400
Od: 24 mar 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze zach.

Post »

Hanuś,

najlepsze życzenia dla Waszej czwórki

od nizinnych artystów,

lekko zagubionych w rzeczywistości ;)
minismok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3036
Od: 25 wrz 2008, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Czarni Górale
Kontakt:

Post »

Hanuś!????? jak to bez pradu?!.......nie strasz kobieto ,przeciez ty ogrzewasz pradem! :(

co bedzie z cieplutkiem? :? ......w dodatku po chorobie? :!:

napisz koniecznie jak sobie radzicie[ moze juz naprawione? oby!]
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Nie, Smokini Luba - w cieple siedzi Twoja zguba! :lol:
Wieś zaś ciemkiem jest morzona - u nas "świeca" zapalona.
To za oknem w czerni wzgórza, jasność - tylko u podnóża.
Prund sobie biega w pajęczynie, niczym śliwka na zaczynie;
Tu sobie pstryknie, tam sobie zaśnie, temu błyska, ówdzie zgaśnie.
My są przecie przygrobowce, przykościelne niby łowce.
Stadka nocką trza pilnować, reflektorom prund dozować.
Więc nie bojaj się już Miła, hanuś 4 w ciepłym trzyma. :wink:
Awatar użytkownika
Cynamon
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2400
Od: 24 mar 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze zach.

Post »

hanka55 pisze:Nie, Smokini Luba - w cieple siedzi Twoja zguba! :lol:
Wieś zaś ciemkiem jest morzona - u nas "świeca" zapalona.
To za oknem w czerni wzgórza, jasność - tylko u podnóża.
Prund sobie biega w pajęczynie, niczym śliwka na zaczynie;
Tu sobie pstryknie, tam sobie zaśnie, temu błyska, ówdzie zgaśnie.
My są przecie przygrobowce, przykościelne niby łowce.
Stadka nocką trza pilnować, reflektorom prund dozować.
Więc nie bojaj się już Miła, hanuś 4 w ciepłym trzyma. :wink:
:;230 Hanuś ... jesteś niezawodna :;230

Oby światło nigdy Cię nie opuszczało i dosłownie i w przenośni !!!

;:100 Buziaki z galerii.
bożena170365
500p
500p
Posty: 776
Od: 17 lut 2008, o 22:48
Lokalizacja: Oborniki Śląskie

Post »

Haniu piękna zima zawitała w Twoje strony,też bym tak chciała... :D

Karpicka, barscycka, kapecke wódecki, co by smakowały wszyśkie potrawecki. Mroziku , sniezyku, miłości po zmrocku, samego dobrego w święta no i w Nowym Rocku"....
Pozdrawiam, Bożena
Zapraszam do mojego ogrodu
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=12693
minismok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3036
Od: 25 wrz 2008, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Czarni Górale
Kontakt:

Post »

PSTRYK! i swiatłoooooo :lol:

Ales mnie rozweseliła......tą o prundzie oracyja........jest wesoła! :lol:

lecz czy zgadne? Dzięki "kozie"?

pirdzi koza pirdzi z du.......y jej sie kurzy NIECH NAM GOSPODARZE zyja jak najdłuzej[y] :lol:

w ciepełku! :lol:

Hanus jutro zyczenia a dzisaj koleda

cmokasy
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Słonka, pokażę Wam, jak Agatka filetuje karpia.
Dla mnie to "odkrycie Ameryki" podobnie,
jak Ewuni/ Ave, wyciąganie kostek z kurczaka. :P

Agatka, wbija nóż szpicem ok.1,5 cm od kręgosłupa
i jednym pociągnięciem robi cięcie, aż do ogona.
( Tu, podobno nóż był za mały i za krótki :? )

Obrazek

Potem podcina mięso, opierając nóż na "żebrach".
Obrazek

Obrazek

Obrazek

I tak powstaje filet z karpia. :shock:
Obrazek

***********

Miłe Gwiazdeczki, temperatura in plus, deszcz kropi, ciapa straszliwa,
a w kuchni tylko pary przybywa :wink:
Siłami zaprzyjaźnionej Pani Agatay, udało się pozbawić karpia głowy i kręgosłupa.
Ofiarne zwierzę...nie mogłam mu spojrzeć w twarz. :roll:

Za to pierogi się powoli robią, w myśl forumkowej konkurencji :wink: :

"Przychodzi kogut do kurnika, wyciąga zza pazuchy strusie jajko i mówi do kur:
- No drogie panie, nie chce was poganiać, ale patrzcie na poczynania konkurencji'

http://humor.kurde.pl
Awatar użytkownika
rivendel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2030
Od: 28 sie 2008, o 22:29
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

oj, dobrze, że ja go nie lubię :shock:
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
Awatar użytkownika
jollla500
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10625
Od: 26 cze 2008, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

rivendel pisze:oj, dobrze, że ja go nie lubię :shock:
ja też nie :?
Jolllinki ;:3Do Jollla500
Miłością moją są ogrody, wschody słońca i jego zachody......
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

ooooo tego się nie podejmę :)
To wyższa matematyka ...sory karpiotyka :)
z uśmiechami Iza
u liski
x-T-s
---
Posty: 5696
Od: 15 cze 2008, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Haniu

dobrze doczytałam ,że Agata :lol: to Ty się przyglądasz jak ona z nożem?????? :?
Awatar użytkownika
giga45
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4108
Od: 28 lut 2008, o 12:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Legnica

Post »

witaj Hanuś. To Wy macie fajowo, ja niestety sama muszę, co wczoraj uczyniłam. aż 4 sztuki pływały. M nie ma sumienia, więc zawsze ja od czarnej roboty.
:cry:
Moje Gigulinki
Pozdrawiam wszystkich cieplutko - GIGA
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Dziewczęta, karpia umarłego dostaliśmy w prezencie.
Podobno pochodził ze słynnego Zatora (?).
Krzyś, podrzucił go do kuchni, ja- Kochaniu do pokoju, by zajął się skalpowaniem,
bo mnie do tej rzeźnickiej pracy nie namówi.
Więc zostało ostatnie wyjście, czyli fachowa Pani Agatka :lol: ,
która jak widać, poradziła sobie w 5 minut. :shock:
Ja, podeszłam z aparatem, gdy tors już był bezgłowy
i nie patrzył z wyrzutem, na oprawców. :oops:
Pani Agata włada nożem, jak Zorro szpadą,
więc operacja zamiany karpia w bezosobowy błam mięsa,
odbyła się błyskawicznie.

Stół ofiarny.

******
A na dworze, śnieżek cienko sypie, mały mrozik szczypie,
oczko zamarzniete na kość ale woda w rzece, dziarsko płynie.
A to, specjalnie dla Krzysia / bishopa :lol:

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”