Po głowie od jakiegoś czasu chodzi mi przygarnięcie do ogrodu kilku kurek. Pomysł cyklicznie wraca i co rusz coś doczytuję, a teraz wreszcie już konkretnie pytania.
Pomierzyłam przyszły kurnik i miejsce na wybieg. Chatka ma 210x160 cm i wysokość 1.95 m. Nie ma okna, bo poprzedni właściciele postawili go jako "domek" dla dzieci. Myślałam, o wstawieniu dużego okna w drzwi (których też jeszcze nie ma

), a niżej klapka dla kur do wychodzenia.
Ile kur zmieszczę w takim małym kurniku? Wystarczy dla 5 niosek? Mogę dostać od rodziny młode kury jak na fermę, nie wiem, jaka to rasa, ale takie rude zwyczajne. Kury są kupowane do kurnika towarowego, przebadane, więc dla mnie-zupełnego amatora to trochę ułatwienie, bo nie wiem, czy sama poznałabym, czy są zdrowe, w jakim są wieku itd.
Tylko czy takie kury poradzą sobie z życiem na wybiegu? One nie znają nic prócz klatek. Na ile będą inne od normalnych wiejskich kur?
Pomierzyłam też "wybieg", mogę ogrodzić dla nich 7x4 metry przy kurniku, a drugi 7x15 metrów w sadzie. Ogrodzenie mamy już w komórce, siatkę wysoką na 1,6 metra. Mam nadzieję, że mi tego nie przelecą i nie zrujnują ogrodu z rabatami?

Drzewkom w sadzie też chyba bardzo nie zaszkodzą? Wypuszczałabym je tam tylko na czas skopania i obsiania nową darnią miejsca przy kurniku, powiedzmy na kilka tygodni dwa razy w roku.