Ogród zielonej
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Ogród zielonej
Soniu jak ty mocno przycinasz hortensje?
Moje nie są duże , wysokością tak za kolano i czy przyciąć je nisko czy tylko trochę?
Moje nie są duże , wysokością tak za kolano i czy przyciąć je nisko czy tylko trochę?
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Sonia lista bardzo fajna i wcale nie jest tak, że wszystko jest na pełne słońce: Funkie, Orliki, Jarzmianki i Bodziszki zdecydowanie wolą półcień
Ostróżki, mam wrażenie, poradzą sobie wszędzie. Rozchodników nie mam więc się nie wypowiem, Szałwie i Przetaczniki zdecydowanie słońce
Powojniki wybrałaś piękne. Asao mam u siebie
Kupiłam go jako Mazowsze, a zakwitł Asao
Nie będę z tego powodu płakała, bo okazał się bardzo ładny i nawet nie złapał uwiądu jak większość. Jedyne co go "męczyło" to takie rdzawe plamki
na JP II choruję od dawna, ale podobno jest trochę kapryśny i chyba dlatego ciągle z nim zwlekam. Mam nadzieję, że twój będzie piękny i zarażę się nim na nowo. Justa miałam kupować dla mojej siostry Justyny
Podobał mi się baaardzo i jeszcze miałaby w ogrodzie imienniczkę. Niestety wszystko powychodziło inaczej i jakoś plany zakupowe się rozwiały
Będę kibicowała nowym nasadzeniom
. A powiedz mi jeszcze zamawiałaś wszystko w jednym miejscu? I co z różami, dosadzasz jakieś na wiosnę, bo mi chyba umknęło


Powojniki wybrałaś piękne. Asao mam u siebie





Będę kibicowała nowym nasadzeniom



- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród zielonej
Sabinko Sonia róż by nie posadziła..? No coś Ty...
Mojego JPII stale coś męczyło. Jak dla mnie, to może już tej wiosny z ziemi nie wyłazić.
Nie mniej niech innym rośnie nawet i do nieba i kwitnie obficie. Ja się zraziłam.
Asao za to bajka...
Przez dwa sezony u mnie i mimo przesadzania ani razu nie zakaprysił a kwiaty ma cudne. 
U mnie rozchodniki świetnie radziły sobie w półcieniu. I nie były wyciągnięte.
Jednak Sonia to zdecydowanie więcej ma miejsc słonecznych, więc w sumie jej to nie dotyczy. 

Mojego JPII stale coś męczyło. Jak dla mnie, to może już tej wiosny z ziemi nie wyłazić.

Asao za to bajka...


U mnie rozchodniki świetnie radziły sobie w półcieniu. I nie były wyciągnięte.


- garden11
- 1000p
- Posty: 1102
- Od: 3 gru 2014, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród zielonejjest taki
Asao mówicie, gdzie wlezę to coś mi w oko wpadnie oszaleć można
Soniu Twój ogród taki elegancki a u mnie wszystko na wariackich papierach poligon doświadczalny hihi a nie ogród. Pozdrawiam cieplutko 


- fiskomp
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1425
- Od: 1 wrz 2010, o 21:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie 6a
Re: Ogród zielonej
Hm... miałam go trzy sezony urósł bardzo wysoki, kwitnienie było dość marne i tylko w górnych partiach, na mojej wysokości ani kwiatka. To był powojnik, którego podziwiało się z poddasza. Piszę ,że był bo w trzecim sezonie dopadl go uwiąd i już nie odbił. Nie płakałam. Teraz testuję M.Skłodowską.Pashmina2006 pisze: Co do Jana Pawła (tu pewnie podpadnę Ani) nie jestem z niego aż tak zadowolona. Wyrósł mi pod niebo a kwitł skromnie. Nie chorował, to fakt. Ale nie pogniewałabym się gdyby wydał więcej kwiatków.
Wnusio słodki. Niech zdrowo rośnie. Gratulacje dla Rodziców i Babci.
- Sasanka18
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1977
- Od: 1 sty 2010, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Ogród zielonej
Soniu, gratulacje Babciu ,pięknego wnusia
teraz on będzie najważniejszym i najpiękniejszym kwiatuszkiem w ogrodzie -niech zdrowo się chowa.
Piękne zamówienie ja chyba też zamówię tego bodziszka - pełny kwiat i kolor bardzo mnie kusi.


teraz on będzie najważniejszym i najpiękniejszym kwiatuszkiem w ogrodzie -niech zdrowo się chowa.

Piękne zamówienie ja chyba też zamówię tego bodziszka - pełny kwiat i kolor bardzo mnie kusi.
-
- 1000p
- Posty: 1457
- Od: 1 sie 2014, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: północne mazowsze
Re: Ogród zielonej
Jak to się mogło stać, że nie zauważyłam otwarcia wątku
i przybywam dopiero na 8 stronie
Kochana gratuluje małego Karolka


Kochana gratuluje małego Karolka

- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Ogród zielonej
Soniu, bardzo fajna lista zakupów.
Udało ci się zlikwidować pleśń w siewkach? Powierzchnię ziemi można też przysypać cienką warstwą piasku, piasek szybciej przesycha i pleśń się nie pojawia.
Udało ci się zlikwidować pleśń w siewkach? Powierzchnię ziemi można też przysypać cienką warstwą piasku, piasek szybciej przesycha i pleśń się nie pojawia.
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu.
Lista zakupów
Już Ci przyszły? Życzę
A Karolek jak się ma?Rośnie?

Lista zakupów


A Karolek jak się ma?Rośnie?


- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród zielonej
U mnie to tak jak u fiskomp. JPIIPashmina2006 pisze: Co do Jana Pawła (tu pewnie podpadnę Ani) nie jestem z niego aż tak zadowolona. Wyrósł mi pod niebo a kwitł skromnie. Nie chorował, to fakt. Ale nie pogniewałabym się gdyby wydał więcej kwiatków.


- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród zielonej
Mój JPII pomyłkowy rosnący razem z różą pnąca łapie uwiąd jak szalony, a kwiatów doczekałam się dwa na dwa sezony
Fakt że rośnie wysoko, ale cóż z tego...

Fakt że rośnie wysoko, ale cóż z tego...

Re: Ogród zielonej
Soniu - ale ten twój wątek pędzi - zmotywowałaś mnie do siewów - właśnie na trawy się nastawiałam ubiegłej wiosny - może w tym roku czas najwyższy je posiać... Będzie czym zapełniać miejsce po tulipanach - te się w tym roku u mnie bardzo rozmnożyły.
No i hortensje - czas rozmnażać - spróbuję w wodzie - tylko muszę być uparta i cierpliwa - póki co koleżanki w pracy wiedzą, że gdy będę sprzątać w ogrodach (ciąć) - to ja przyjeżdżam po śmieci
- czytaj patyczki do ukorzeniania
:)
No i hortensje - czas rozmnażać - spróbuję w wodzie - tylko muszę być uparta i cierpliwa - póki co koleżanki w pracy wiedzą, że gdy będę sprzątać w ogrodach (ciąć) - to ja przyjeżdżam po śmieci


Agnieszka - istota w ogrodzie ekstremalnie początkująca http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=73469" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie działa mi c z kreseczką - przepraszam, jeśli razi kogoś ta literówka.
Nie działa mi c z kreseczką - przepraszam, jeśli razi kogoś ta literówka.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12116
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Małgosiu posadzę Asao z Justą przy róży pnącej, to mam nadzieję, że choć jeden zakwitnie.
Paulinko Jan Paweł też będzie z włoskimi, to nie będzie tragedii, jak nie zakwitnie. Jest tak ładny, że nie oparłam się.
Lucynko właściwie już rozplanowałam sadzenie nowych nabytków. Mam parę miejsc przed krzewami, można uznać, że będą rosły w lekkim cieniu.
Olu w pierwszym roku moje hortensje były przycięte na jedno oczko, tak na 15 cm. W tym roku jak przytnę dwuletnie, to pokażę. Będę cięła nisko, żeby się rozkrzewiły. Zrobię też eksperyment z dwoma zrośniętymi Limelight przy garażu. Przytnę bardzo nisko, może nie będą tak na siebie wchodziły.
Myślę, że koło połowy marca, jak mrozów nie będzie, przytnę.
Sabinko ostróżki i rozchodniki zaplanowałam na pełne słońce. Pozostałe udaję, że będą mieć trochę cienia.
Wszystkich kapryśnych roślin się pozbywam, więc jeszcze jeden powojnik nie zrobi różnicy.
Wiara jednak czyni cuda i JP ma zakwitnąć.
Zamawiałam w dwu sklepach, bo wyjątkowo trudno kupić to co się chce w jednym miejscu. Jesienią posadziłam dwanaście róż, na razie to koniec zakupów różanych. Jak będą się dobrze spisywać, to kto wie.
Aniu wiesz wszystko.
Jak włoskie w pierwszym roku tak pięknie mnie zaskoczyły kwitnieniem, to i w nowe muszę uwierzyć.
Ewuniu ale jesteś miła.
Spoglądam z okna na piętrze i myślę, że straszny miszmasz wokół. Wszystkie nowe nabytki ocenimy latem. Niektórym może ze dwa lata pozwolę kaprysić.
Podzielę odpowiedzi, bo zawsze mi uśmieszków brakuje. Tulipany coraz wyżej się pokazują.

Nornice nawet do czosnku główkowatego się dobrały i zburzyły mi równe rzędy.


Paulinko Jan Paweł też będzie z włoskimi, to nie będzie tragedii, jak nie zakwitnie. Jest tak ładny, że nie oparłam się.

Lucynko właściwie już rozplanowałam sadzenie nowych nabytków. Mam parę miejsc przed krzewami, można uznać, że będą rosły w lekkim cieniu.

Olu w pierwszym roku moje hortensje były przycięte na jedno oczko, tak na 15 cm. W tym roku jak przytnę dwuletnie, to pokażę. Będę cięła nisko, żeby się rozkrzewiły. Zrobię też eksperyment z dwoma zrośniętymi Limelight przy garażu. Przytnę bardzo nisko, może nie będą tak na siebie wchodziły.

Sabinko ostróżki i rozchodniki zaplanowałam na pełne słońce. Pozostałe udaję, że będą mieć trochę cienia.




Aniu wiesz wszystko.


Ewuniu ale jesteś miła.


Podzielę odpowiedzi, bo zawsze mi uśmieszków brakuje. Tulipany coraz wyżej się pokazują.

Nornice nawet do czosnku główkowatego się dobrały i zburzyły mi równe rzędy.

- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Ogród zielonej
Soniu w takim razie czekam na instrukcję pokazową cięcia hortensji...
Moje trzy krzaczki to 3 latki, ale nigdy nie wiem jak je traktować...

Moje trzy krzaczki to 3 latki, ale nigdy nie wiem jak je traktować...
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12116
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Basiu dziękuję.
Karol ma 17 dni, urósł.
Dobrze, że dzielicie się doświadczeniem z JP,
ale jak nie przetestuję, nie uwierzę.
Marysiu dzięki.
Wnusio teraz w centrum uwagi.
Bodziszkami zaraziła mnie Wandzia. Mam białego od Ali Biedronki i teraz kupiłam kolejne.
Anitko za bardzo nie ma co pokazywać w wątku, ale niecierpliwość zakręconych ogrodników musi gdzieś być wyartykułowana.
Karolka ucałuję od ciebie w pięty. 
Małgosiu zdecydowanie mniej pleśni w doniczkach. Dzięki,
może wypróbuję jeszcze piasek.
Alu poprosiłam o przysłanie roślin po 15 marca, mam nadzieję, że tak wyślą.
Karol nareszcie nabrał siły do ssania piersi, bo wolał butelkę, którą dostał dwa razy w szpitalu.
Zuza na pewno u mnie JP będzie się zachowywał inaczej.
Agnieszko przyjaciółki forumowe motywują nas nieustannie.
Jedna wysieje, już kolejne się spieszą. W tym roku wysiałam własne nasiona ostnicy, turzycy i rozplenic. Wszystkie wzeszły, więc warto się pomęczyć i pocieszać zimą oczy, przynajmniej tym co na parapetach.
Ja hortensje ukorzeniam trzeci rok, ale patentu nie mam. Nie nastawiam się też na wielkie sukcesy, bo i tak kupuję kolejne odmiany. Miło jednak obdarować innych młodymi hortensjami.
Olu mnie się podobają krzewy,które mają kwiaty wokół, dlatego tnę na jeża. Widzę też w ogrodach prowadzone wyżej, wtedy mają dół przysłonięty innymi roślinami. Takie hortensje mają mniej kwiatów, ale wszystkie są jednakowej wielkości, okazalsze, bo roślina ma ich mniej do wykarmienia.
Przez ostatnie dni udało mi się ze trzy godziny popracować w ogrodzie. Ścięłam trochę niskich traw, poczyściłam rabaty z jesiennych liści i pozaglądałam na wszystkie rabatki. Większość róż ma bardzo nabrzmiałe pąki. Już zaglądam do prognoz pogody, bo szkoda mi energii, którą zużyją na coś, co zetnę.
Pamiętają pewnie niektóre z was, walkę ze śniedkiem na skarpie. Przycięłam kocimiętkę, a tam śniedek w najlepsze się zieleni.
Nie są to duże ilości, ale kilkanaście roślin już widać.
Nie mam pojęcia czy nasiona przetrwały trzy lata, czy jakieś cebulki się uchowały. Chyba kupię Randap, bo po raz trzeci nie będę wykopywać bylin.





Marysiu dzięki.


Anitko za bardzo nie ma co pokazywać w wątku, ale niecierpliwość zakręconych ogrodników musi gdzieś być wyartykułowana.


Małgosiu zdecydowanie mniej pleśni w doniczkach. Dzięki,

Alu poprosiłam o przysłanie roślin po 15 marca, mam nadzieję, że tak wyślą.

Zuza na pewno u mnie JP będzie się zachowywał inaczej.

Agnieszko przyjaciółki forumowe motywują nas nieustannie.



Olu mnie się podobają krzewy,które mają kwiaty wokół, dlatego tnę na jeża. Widzę też w ogrodach prowadzone wyżej, wtedy mają dół przysłonięty innymi roślinami. Takie hortensje mają mniej kwiatów, ale wszystkie są jednakowej wielkości, okazalsze, bo roślina ma ich mniej do wykarmienia.
Przez ostatnie dni udało mi się ze trzy godziny popracować w ogrodzie. Ścięłam trochę niskich traw, poczyściłam rabaty z jesiennych liści i pozaglądałam na wszystkie rabatki. Większość róż ma bardzo nabrzmiałe pąki. Już zaglądam do prognoz pogody, bo szkoda mi energii, którą zużyją na coś, co zetnę.



