Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 44
- Od: 30 gru 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
Róze, roże i róze, i jeszcze nowe nabytki, będzie co podziwiać. Teraz już szybko zleci, dni będą coraz dłuższe. Widzę, że nie tylko ja mam rozterki, nie wszystkie róze okopczykowałam, teraz trochę późno bo ziemia zamarznięta.
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12472
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
Moje róże też okopczykowane podczas ostatniej wizyty na działce,wrażliwce kaptury dostały więc mam nadzieję,że mrozy które przyszły aż tak nie zaszkodzą
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
Artemis

Witaj Aniu. Pooglądałam Twoje różyczki i masz inne niż ja więc tym bardziej fajnie się ogląda. Cieszę się, że jest tutaj różana bratnia dusza. Ja broniłam się długo przed różami, ale teraz mój ogród bez nich nie może istnieć. Piękna jest róża Artemis, mam ja w wiosennych planach. Masz róże piżmowe lub ich mieszańce. Ja właśnie zakupiłam Paganiniego i Ballerinę. Masz którąś z nich ?
Pozdrawiam Ewa

Witaj Aniu. Pooglądałam Twoje różyczki i masz inne niż ja więc tym bardziej fajnie się ogląda. Cieszę się, że jest tutaj różana bratnia dusza. Ja broniłam się długo przed różami, ale teraz mój ogród bez nich nie może istnieć. Piękna jest róża Artemis, mam ja w wiosennych planach. Masz róże piżmowe lub ich mieszańce. Ja właśnie zakupiłam Paganiniego i Ballerinę. Masz którąś z nich ?
Pozdrawiam Ewa
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
Takich zdjęć powinno się zakazać!!! Wahałam się co do Artemis i w jednej godzinie Monika(Alania) mi ją doradza i widzę to jej zjawiskowe zdjęcie. Zakupiłam, przyjedzie w kwietniu. 

Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
Klarag, mnie też dziewczyny skutecznie zachęciły.. Artemis siedzi w koszyku i już przypięłam go pinezkami i nie wypuszczę 

- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
A mój, tez przez Fo, od jesieni siedzi już w gruncie
Oby nie zmarzł 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
Aniu jestem i ja w nowej odsłonie Twojej działki. Róże dzielne są u Ciebie cały czas. Ciekawe czy u mnie też się tak zachowują. Zapowiada się na cudny spektakl magnolii. Czy to ta Yellow? Orliki u Ciebie jakieś takie cudne, a moje mają wszystkie spuszczone główki. Zachwyciły mnie na forum ale chyba się z nimi pożegnam.
Wspaniały pomysł z działką w domu, zamknięcie lawendy też mi się bardzo spodobało.
Wspaniały pomysł z działką w domu, zamknięcie lawendy też mi się bardzo spodobało.
- wiewioreczka
- 500p
- Posty: 903
- Od: 11 maja 2012, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno.... Śląsk
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
Aniu zostawiam mroźne lekko oszronione pozdrowienia z zaproszeniem na punsch do podróżniczego
Pozdrawiam ciepło

Pozdrawiam ciepło

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11748
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
Witam wszystkich moich kochanych gości,nareszcie znalazłam czas,by coś napisać.
Po ostatnich dość mroźnych temperaturach wczoraj zaczął padać śnieg i trochę napadało...biały puch pokrył auta,drzewa i ławki...
Roślinki dostały pierzynkę i teraz im ciepło,teraz tylko czekać na marzec ...
Dostałam nowy katalog z Lilypolu i mam już tyle typów i lilii,a także dalii w sumie 2 szt,już się cieszę...
Na balkonie zimuje jedna róża Lavender Flower Circus opatulona agrowłókniną...
Moni orliki bardzo lubię i chciałabym ich mieć więcej i więcej w różnych kolorach,białe są dla mnie najładniejsze
Aguś szałwię wysiewa się w końcu stycznia,siewki czasem zagniwają i zostaje tylko kilka sztuk,ale to wystarczy by powstały spore bukiety w późniejszym czasie
Zuza mam nadzieję,że zdążyłaś okopcować różyczki
Elwi ciekawe jakie temperatury u Ciebie? Wiadomo,że śnieg rozwiązałby problem,bo pierzynka chroni nasze panny i daje im pić
Regał nie skończony,okazało się,że muszę go kilka razy przemalować,a dopiero zdążyłam dwa razy pomalować,także jak tylko skończę to od razu się pochwalę
Daria dobrze,że zdążyłam zrobić kopczyki,bo nieźle ostatnimi dniami przymroziło i nie wyobrażam sobie,by były gołe
Baniek nie znam i nie wiem na czym to polega...ale słyszałam,że to pomaga.Ja raczej stawiam na czosnek,miód i imbir,ale takie metody spowalniają powrót do zdrowia,a jak wiadomo w dzisiejszych czasach nie ma czasu na chorowanie
Anetko już pewnie jesteś po wycieczce,ale macie fajnie tak jeździć i zwiedzać
Herbatki to podstawa rozgrzewające sa najlepsze:)
Marlenko mam nadzieję,że wszystko ok z Twoimi różami,trzymam kciuki
Gosiu ciekawe,czy zdążyłaś zrobić kilka kopczyków dla tych wrażliwszych.Edena podobno nie trzeba okrywać,ale ja profilaktycznie mały kopczyk usypałam każdemu...
Dziękuję za życzenia,Tobie również życzę wszystkiego Naj w 2016:)
AguJa ja już raz przeżyłam stratę wielu róż,ale moja wiedza wtedy była zerowa,a teraz nie przespałabym nocy wiedząc,że im zimno...
Spa-cja witam nowego gościa
Oj tak nowe nabytki już mnie cieszą,a dopiero są w koszyku,czas oczekiwania też ma swoje plusy:)
Dorotko super,że zdążyłaś okryć,trzymam kciuki za nasze róże
Ewa Artemis to wspaniała róża,żelazna odmiana,dająca tyle radości
Ja dla odmiany nie broniłam się przed różyczkomanią,a wręcz moja choroba pogłębia się,ale ja mogę być zainfekowana kolczatkami wiecznie
Nie posiadam róż piżmowych,Ballerina mi się podoba i nawet myślałam o niej i burzy kwiatów,która ona prezentuje,może kiedyś i ją kupię?
Ona chyba zajmuje sporo miejsca,a ja jak na razie cierpię na jego brak...
Klara cieszę się,że zamówiłaś Artemis,każdy jest z niej zadowolony
Sabinko i Ty staniesz się posiadaczką Artemis i bardzo dobrze wybrałyście dziewczyny:)
Zuza Artemis daje radę,nie zmarznie,u mnie po zimie do połowy go przycięłam i wybujał tak jaw widać na fotkach ...
Madziu no wreszcie się Ciebie doczekałam,tyle razy o Tobie myślałam
Tak Madziu to Yellow Bird ubrała się w pąki,a mnie serce się raduje,że ma ich tak dużo po raz pierwszy,oby tylko nie przemarzła...
Ja natomiast czekam na Twoją G...zapomniałam nazwy
i wiele innych
Będziesz robiła zamówienie w Bylinowym ?
Anetko chętnie pospaceruję i pozwiedzam z Wami,dziękuję za zaproszenie:)
Różyczka balkonowa opatulona

Biały puch ...

Pozdrawiam miło:)
Po ostatnich dość mroźnych temperaturach wczoraj zaczął padać śnieg i trochę napadało...biały puch pokrył auta,drzewa i ławki...
Roślinki dostały pierzynkę i teraz im ciepło,teraz tylko czekać na marzec ...
Dostałam nowy katalog z Lilypolu i mam już tyle typów i lilii,a także dalii w sumie 2 szt,już się cieszę...
Na balkonie zimuje jedna róża Lavender Flower Circus opatulona agrowłókniną...
Moni orliki bardzo lubię i chciałabym ich mieć więcej i więcej w różnych kolorach,białe są dla mnie najładniejsze

Aguś szałwię wysiewa się w końcu stycznia,siewki czasem zagniwają i zostaje tylko kilka sztuk,ale to wystarczy by powstały spore bukiety w późniejszym czasie

Zuza mam nadzieję,że zdążyłaś okopcować różyczki

Elwi ciekawe jakie temperatury u Ciebie? Wiadomo,że śnieg rozwiązałby problem,bo pierzynka chroni nasze panny i daje im pić

Regał nie skończony,okazało się,że muszę go kilka razy przemalować,a dopiero zdążyłam dwa razy pomalować,także jak tylko skończę to od razu się pochwalę

Daria dobrze,że zdążyłam zrobić kopczyki,bo nieźle ostatnimi dniami przymroziło i nie wyobrażam sobie,by były gołe

Baniek nie znam i nie wiem na czym to polega...ale słyszałam,że to pomaga.Ja raczej stawiam na czosnek,miód i imbir,ale takie metody spowalniają powrót do zdrowia,a jak wiadomo w dzisiejszych czasach nie ma czasu na chorowanie

Anetko już pewnie jesteś po wycieczce,ale macie fajnie tak jeździć i zwiedzać

Marlenko mam nadzieję,że wszystko ok z Twoimi różami,trzymam kciuki

Gosiu ciekawe,czy zdążyłaś zrobić kilka kopczyków dla tych wrażliwszych.Edena podobno nie trzeba okrywać,ale ja profilaktycznie mały kopczyk usypałam każdemu...
Dziękuję za życzenia,Tobie również życzę wszystkiego Naj w 2016:)
AguJa ja już raz przeżyłam stratę wielu róż,ale moja wiedza wtedy była zerowa,a teraz nie przespałabym nocy wiedząc,że im zimno...
Spa-cja witam nowego gościa

Dorotko super,że zdążyłaś okryć,trzymam kciuki za nasze róże

Ewa Artemis to wspaniała róża,żelazna odmiana,dająca tyle radości


Nie posiadam róż piżmowych,Ballerina mi się podoba i nawet myślałam o niej i burzy kwiatów,która ona prezentuje,może kiedyś i ją kupię?
Ona chyba zajmuje sporo miejsca,a ja jak na razie cierpię na jego brak...
Klara cieszę się,że zamówiłaś Artemis,każdy jest z niej zadowolony

Sabinko i Ty staniesz się posiadaczką Artemis i bardzo dobrze wybrałyście dziewczyny:)
Zuza Artemis daje radę,nie zmarznie,u mnie po zimie do połowy go przycięłam i wybujał tak jaw widać na fotkach ...
Madziu no wreszcie się Ciebie doczekałam,tyle razy o Tobie myślałam

Tak Madziu to Yellow Bird ubrała się w pąki,a mnie serce się raduje,że ma ich tak dużo po raz pierwszy,oby tylko nie przemarzła...
Ja natomiast czekam na Twoją G...zapomniałam nazwy

Będziesz robiła zamówienie w Bylinowym ?
Anetko chętnie pospaceruję i pozwiedzam z Wami,dziękuję za zaproszenie:)
Różyczka balkonowa opatulona

Biały puch ...

Pozdrawiam miło:)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
A u mnie mrozy, ale zupełnie bez śniegu. Mam nadzieję, że zbyt wielkich szkód nie będzie, ale bez ofiar chyba się niestety nie obędzie 

- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
Aniu, to dobrze, że zdążyłaś okryć swoje róże. Ja też niektóre okryłam, ale nie muszę na szczęście wszystkich, bo mam i takie mrozoodporne do -29, -34 a nawet -40 stopni. Dzięki temu mniej roboty.
Osobiście przyznam, że też leczę się ziołami sposobami naturalnymi, trwa to dłużej, ale bez obciążenia chemią syntetyczną. A bańki są dość ekstremalne, dlatego zdziwiłam się, jak BlueAnna napisała, że sobie stawia. Bo to raczej druga osoba musi robić i musi się na tym dobrze znać, bo: bańki szklane są smarowane alkoholem i podpalane, po to żeby wytworzyć próżnię, ale się nagrzewają, a stawia się je na plecach i trzeba to zrobić szybko i wiedzieć gdzie, żeby nie poparzyć skóry (jako dziecko raz miałam jedną bańkę źle przyłożoną i poparzoną skórę). Bańki pod wpływem próżni tak jakby zasysają w te miejsca "chorą" krew, a organizm szybciej pozbywa się bakterii lub wirusów. Tylko po bańkach absolutnie nie można zmarznąć w żaden sposób, bo wtedy kaplica.
Osobiście przyznam, że też leczę się ziołami sposobami naturalnymi, trwa to dłużej, ale bez obciążenia chemią syntetyczną. A bańki są dość ekstremalne, dlatego zdziwiłam się, jak BlueAnna napisała, że sobie stawia. Bo to raczej druga osoba musi robić i musi się na tym dobrze znać, bo: bańki szklane są smarowane alkoholem i podpalane, po to żeby wytworzyć próżnię, ale się nagrzewają, a stawia się je na plecach i trzeba to zrobić szybko i wiedzieć gdzie, żeby nie poparzyć skóry (jako dziecko raz miałam jedną bańkę źle przyłożoną i poparzoną skórę). Bańki pod wpływem próżni tak jakby zasysają w te miejsca "chorą" krew, a organizm szybciej pozbywa się bakterii lub wirusów. Tylko po bańkach absolutnie nie można zmarznąć w żaden sposób, bo wtedy kaplica.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
Nie przewiduję dużych zamówień w tym roku. Mam inne działkowe wydatki na których muszę się skupić. Zamówię może jakieś róże, kilka magnolii chodzi mi po głowie. Z resztą w tym roku nie okryłam bylin i cebul. Zobaczę co mi po zimie z ziemi wyjdzie. Ja nie dostałam katalogu lilypolu. Dawno Ci przyszedł? Jestem strasznie ciekawa ich oferty. Wiesz może od kiedy rusza sprzedaż u nich?
Super, że to ta żółta magnolia ma pąki. Genie, pewnie chodzi Ci o moją Genie. Ta już kwitła w zeszłym roku. U siebie nie widziałam jeszcze kwiatów Old Port, Yellow River, Yellow Lantern i Rogów. I na nie najbardziej czekam. Gdy eM był okrywać roślinki to pytałam czy mają pąki. Usłyszałam - jakieś tam mają ale nie pamiętam które. Ja nie rozumiem, jak może nie pamiętać... ja tam wszystko bym pamiętała
.
Super, że to ta żółta magnolia ma pąki. Genie, pewnie chodzi Ci o moją Genie. Ta już kwitła w zeszłym roku. U siebie nie widziałam jeszcze kwiatów Old Port, Yellow River, Yellow Lantern i Rogów. I na nie najbardziej czekam. Gdy eM był okrywać roślinki to pytałam czy mają pąki. Usłyszałam - jakieś tam mają ale nie pamiętam które. Ja nie rozumiem, jak może nie pamiętać... ja tam wszystko bym pamiętała

- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
Aniu, zazdroszczę katalogu z Lilypolu
Do mnie jeszcze nie dotarł, może to i dobrze...
Piszesz, że straciłaś róże... Pewnie w koszmarnym 2012? Jakie róże wówczas nie przetrwały? Napisz, zawsze lepiej wiedzieć, które takie wrażliwce
Trzymam za słowo, że regał pokażesz

Piszesz, że straciłaś róże... Pewnie w koszmarnym 2012? Jakie róże wówczas nie przetrwały? Napisz, zawsze lepiej wiedzieć, które takie wrażliwce

Trzymam za słowo, że regał pokażesz

- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
Widzę, że i Ciebie śnieg przysypał



- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...
Aniu u Ciebie więcej śniegu niż u mnie ale na szczęście coś napadało. Dziś podjechałam na działeczkę. Moje różane panienki jakoś sobie poradziły i mam nadzieję że nie przemarzły. Na wszelki wypadek dziś przysypałam je jeszcze liśćmi. Wiosną okaże się czy są całe i zdrowe.
Lilii nie mam wcale, jakoś ne przepadam za ich zapachem choć przyznam, że wyglądają ślicznie.
Lilii nie mam wcale, jakoś ne przepadam za ich zapachem choć przyznam, że wyglądają ślicznie.
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena