Dziękuję wszystkim za życzenia
Hiacynt zakwitnie za parę dni, chociaż pęd kwiatowy trochę chudy jest i grono chyba nie będzie zbyt duże.
Co do pomidorków, to racja, straszne pijaki z nich

Te wysiewy to w ogóle jakieś szczęście początkującego, czy coś - wysiałam tylko "szczyptę" nasion z paczki myśląc, że coś tam może wyjdzie i będę miała jeden czy dwa egzemplarze, a tu z tej szczypty wyszły chyba wszystkie, około 20 sztuk

Obdarowałam babcię, sąsiadkę i zostało mi 6 donic + jedna donica koktajlówek. Jakby tak miało ich tyle wzejść, to by nie wzeszły
Jeśli chodzi o gwiazdę betlejemską, to trzyma się zacięcie, chociaż zaczęły jej opadać już zielone liście. Na zdjęciu od lewej: moja "stara" gwiazda betlejemska, grudnik przymierzający się do bisu, dwie gwiazdy - nówki i gerbera.
Natomiast, chyba tak noworocznie, moja oplątwa zawisła. Nie wiem czy to dobry pomysł był, czy nie, ale jakoś parapetów mi zabrakło, bo potrzebowałam miejsca na wysiew mandarynki i jakichś tajemniczych nasionek (bo etykieta zaginęła w akcji). W każdym razie oplątwa sobie wisi:
Ostatnio jeszcze nabyłam (oprócz gwiazd) anthurium, bo było przecenione o połowę. A mój badyl fikusa wypuścił liścia, a nawet dwa
No i na koniec, skoro za oknem śnieg, to storczyki ruszyły do boju, następne sztuki rozwijają skrzydła:
Miłego dnia
