Domowo i zdrowo cz. II
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Domowo i zdrowo cz. II
Opieńki... Odkąd pamiętam, zawsze były na świątecznym stole w mojej rodzinie.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2308
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Domowo i zdrowo cz. II
-
- 200p
- Posty: 447
- Od: 6 cze 2014, o 21:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy x Lublin
Re: Domowo i zdrowo cz. II
Czasami podczytuję Twój bardzo mądry i pożyteczny wątek.
Na świątecznym stole miałeś opieńki i dlatego mam pytanie. W tym roku ze względu na suszę nie miałam ich.
W piwnicy znalazłam kilka zakamuflowanych słoiczków
, tylko nie wiem przez ile lat mogą nadawać się do spożycia ?
Na świątecznym stole miałeś opieńki i dlatego mam pytanie. W tym roku ze względu na suszę nie miałam ich.
W piwnicy znalazłam kilka zakamuflowanych słoiczków

- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2308
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Domowo i zdrowo cz. II
Wszytko zależny jaką moc miał ocet spirytusowy, bo chyba taki użyłaś.
Musisz spróbować, jeśli będą za ostre, ocet wylać i na nowo zrobić winny lub jabłkowy, zalać i po min 2 tyg przegryzienia się spokojnie jeść.
Musisz spróbować, jeśli będą za ostre, ocet wylać i na nowo zrobić winny lub jabłkowy, zalać i po min 2 tyg przegryzienia się spokojnie jeść.
Re: Domowo i zdrowo cz. II
Piotrek cieszę się,że opieńki Ci smakowały,a "łagodny i subtelny" smak to Twoja zasługa,bo Ty zainspirowałeś mnie do stosowania w marynatach octu jabłkowego zamiast spirytusowego 

-
- 200p
- Posty: 447
- Od: 6 cze 2014, o 21:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy x Lublin
Re: Domowo i zdrowo cz. II
Dziękuje za poradę.
Stosowałam ocet spirytusowy niestety, a to ze względu na to ,że zwłaszcza w grzybach lubię mocną zalewę
(4szkl wody i 1 ocet)
Stosowałam ocet spirytusowy niestety, a to ze względu na to ,że zwłaszcza w grzybach lubię mocną zalewę

- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Domowo i zdrowo cz. II
Pasztet i wędlinki wyglądają pysznie
Co będziesz robił z kitu pszczelego?

Co będziesz robił z kitu pszczelego?
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2308
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Domowo i zdrowo cz. II
Po oczyszczeniu kitu oddzielę propolis od wosku.
Z propolisu zrobię nalewkę i maść, a wosk zostawię do uszczelniania nieszkliwionych gąsiorków do przechowywania trunków.
A teraz obiecane wcześniej danie kuchni Żydów Francuskich:
Kugel z wędzonym kurczakiem
składniki:
2kg startych ziemniaków
1 cały duży kurczak wędzony
2 cebule, 2 jaja
sól, pieprz, czosnek,majeranek do smaku
wykonanie:
kurczaka uwędzić i obrać, mięso poszatkować lub pokroić w 1x1 kwadraty, tarte ziemniaki odcisnąć, dodać jaja, poszatkowanego kurczaka, dosmaczyć, dobrze wymieszać i przełożyć do naczynia żaroodpornego i piec ok 1,5 w temp 180C, termoobieg.
Na ostatnie 30 min odkryć i piec samą górną grzałką.
Podawać z kapusta kiszoną, ja podałem z ogórkiem po żydowsku, do tego barszcz czerwony na zakwasie.



Z propolisu zrobię nalewkę i maść, a wosk zostawię do uszczelniania nieszkliwionych gąsiorków do przechowywania trunków.
A teraz obiecane wcześniej danie kuchni Żydów Francuskich:
Kugel z wędzonym kurczakiem
składniki:
2kg startych ziemniaków
1 cały duży kurczak wędzony
2 cebule, 2 jaja
sól, pieprz, czosnek,majeranek do smaku
wykonanie:
kurczaka uwędzić i obrać, mięso poszatkować lub pokroić w 1x1 kwadraty, tarte ziemniaki odcisnąć, dodać jaja, poszatkowanego kurczaka, dosmaczyć, dobrze wymieszać i przełożyć do naczynia żaroodpornego i piec ok 1,5 w temp 180C, termoobieg.
Na ostatnie 30 min odkryć i piec samą górną grzałką.
Podawać z kapusta kiszoną, ja podałem z ogórkiem po żydowsku, do tego barszcz czerwony na zakwasie.



- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Domowo i zdrowo cz. II
Robisz kugel tak jak u mnie w domu - czyli odciskasz ziemniaki i nie sypiesz mąki. To najlepszy sposób.

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Domowo i zdrowo cz. II
Tym sposobem robię placki ziemniaczane.Bez mąki i jajka tylko starta cebula,sól i pieprz. Krochmal z odcedzonej wody dodaję też.
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7955
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Domowo i zdrowo cz. II
A ja robię bez jaj i oczywiście bez mąki wody nie odciskam nawet jeszcze troszkę dolewam .Jeszcze dodaję boczek pokrojony w kostkę i przesmażony z cebulką .Sól pieprz .Pieke w rondlu podłużnym pod przykryciem do końca . Lubię polać na talerzu zimnym mlekiem
Pozdrawiam Alicja
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Domowo i zdrowo cz. II
PIOTRZE kurczaka nie uwędzę ale mogę kupić wędzone nogi, u mnie są w Lidlu będzie na pewno to samo i KUGEL na pewno zrobię.
W moim rodzinnym domu tak utarte ziemniaki byly zapiekane z podsmażonym boczkiem a na wierzch kładło się karkówkę na przemian z grubymi plastrami cebuli i to był u nas funkcjonowało pod nazwą PYRCZOK
W moim rodzinnym domu tak utarte ziemniaki byly zapiekane z podsmażonym boczkiem a na wierzch kładło się karkówkę na przemian z grubymi plastrami cebuli i to był u nas funkcjonowało pod nazwą PYRCZOK
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Domowo i zdrowo cz. II
Na pewno to samo nie będzie,bo te z L.sa nafaszerowane chemią i nie pochodzą od szczęśliwych kurczaków,ale spróbować można. 

- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2308
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Domowo i zdrowo cz. II
Krystyna, Janusz ma rację, każde przetworzone mięso z sieciówek to chłam, delikatnie mówiąc.
Najzdrowsze są produkty nieprzetworzone, chyba o tym już wiedzą Wszyscy.
Dziwię się tym co mają gdzie i nie postawią wędzarni, stara zasadza chcieć to móc za tym powinna przemówić.
Nie trzeba stawiać pomników, aby mieć prawidłowo uwędzone mięsa.
Wracając do Kugla, to robi się go z rożnych mięs, ale zawsze wędzonych, zupełnie inny jest smak potrawy.
Moim drugim ulubionym kuglem jest ten z dodatkiem wędzonych żeberek od strony biodrówki, czyli tam gdzie nie ma żeber.
Piecze się go 30 min dłużej, smak to wszytko wynagradza.
Najzdrowsze są produkty nieprzetworzone, chyba o tym już wiedzą Wszyscy.
Dziwię się tym co mają gdzie i nie postawią wędzarni, stara zasadza chcieć to móc za tym powinna przemówić.
Nie trzeba stawiać pomników, aby mieć prawidłowo uwędzone mięsa.
Wracając do Kugla, to robi się go z rożnych mięs, ale zawsze wędzonych, zupełnie inny jest smak potrawy.
Moim drugim ulubionym kuglem jest ten z dodatkiem wędzonych żeberek od strony biodrówki, czyli tam gdzie nie ma żeber.
Piecze się go 30 min dłużej, smak to wszytko wynagradza.
Re: Domowo i zdrowo cz. II
leszczyna pisze:PIOTRZE kurczaka nie uwędzę ale mogę kupić wędzone nogi, u mnie są w Lidlu będzie na pewno to samo i KUGEL na pewno zrobię.
Na pewno nie będzie to samo,miałam okazję jeść Kugel przyrządzony przez Piotrka z uwędzonym przez Niego kurczakiem,danie...Poezja Smaku,a sam kurczak i udka wędzone...jeszcze nie jadłam tak pysznego,soczystego kurczaka,nawet pierś niezwykle soczysta,niesamowita.
Wędzonka z marketu to przy tym jakaś porażka... też trzeba mieć talent do wędzenia,ale wiadomo,trening czyni Mistrza.
Piotrek

