Ta ma na czubku jeden pączek. Jest tak wysoka (myślę że ponad 3,5 m), że nie wiem czy kwiatek będzie widoczny haha. Delikatnie mówiąc nie jest zbyt dekoracyjna, taka pokraka.
U tych zero kwiatów, może powinnam oberwać największe liście? To są "szczepki" od tej dużej datury. Słabo rosną.
Czym nawozicie, że nie kwitną?
Trzeba dać nawóz z dużą ilością fosforu i na pewno zakwitnie. U mnie kwitną 30 centymetrowe sadzonki po tym nawozie. Co do przędziorka na daturach to zrobiłem film na którym widać porażone przędziorkiem liście datury Katrin Bonte.
Znajduje się on w aktualnościach mojej strony i w poradach "opryski ochronne...."na mojej stronie: http://www.fuchsiahybrida.pl/aktualnosci/123 http://www.fuchsiahybrida.pl/kategorie/porady
Około 19 zł za 0,5 kg co starcza na 500 litrów wody przy podlewaniu lub na 1000 litrów wody w oprysku.
Wpisz w google: "nawóz NPK 10-30-20" i znajdziesz
Tyle, że ja mam tylko jedną daturę i oczywiście nie kwitnie. Myślę, że trzecie piętro to nie najlepsze miejsce dla datury. Wszystkie moje balkonowe pięknie kwitną, sukcesywnie nawożone, nawet róże, a ta jedna nie chce już drugi rok Myślę, że się z nią pożegnam, a w jej miejsce posadzę kolejne różyczki.
Masz rację, dobry nawóz jest bardzo ważny.
Moje datury porosły super, żółta miała małego pączka, ale nie wiem dlaczego opadł. Ta która chorowała odbiła i ma jeden jedyny pąk.
Zapaczkował mi nawet, siany wiosną i wzeszedł po 3 miesiącach bieluń , rośnie w doniczce
bieluń
Młoda datura siana razem z bieluniem rośnie w gruncie i ma już ze 2 m wysokości, widać ją na pierwszym zdjęciu .