Taki - sobie ogród cz.5

[silvarerum]

Miłko piękne i bujne to hostowisko pod lampionem.

Czym piszesz na tabliczkach? Bo ja pisałam takim zwykłym wodoopornym do płyt CD i kiszka, teraz to się tylko mogę domyślać co tam napisałam...

[takasobie]

Sylwia! Cieszę się, ze Ci się podoba! Trawa trochę za długa,a le już skoszona. To było pierwsze miejsce dla host. Patriot, który był tak jako pierwszy, odszedł na wieczne łąki Ale jak widzisz, godnie zastapiły go inne hosty. A na etykietkach piszę pisakiem z farbą olejną, takim specjalnym. Te tzw permanenty nie nadają się wystawione na czynniki atmosferyczne.

Kasiu! Na razie siostrze gdzieś się zapodział pobierak więc moje rośliny i komary są bezpieczne! Przedstawiciele fauny potrafią się bronić

Altana jest w 1% ładniejsza, bo udało mi się pomalować jedno okno. Przy okazji zauważyłam, że przez ostatnie 15 lat było niedomknięte i rama w jednym miejscu spróchniała Nic już nie poradzę, zamalowałam, zalałam farbą i po wielkich trudach domknęliśmy wypaczone okno. Mam nadzieję, że to koniec niespodzianek, bo tyle pracy jeszcze przede mną

Tylko się pochwalę, bo zakwitło mi pierwsza dalia i pierwsze liliowce (wiem, wiem, teraz to już wszystkim kwitną! )

Kageboushi - jeszcze niezbyt charakterystyczna, ale kolejne kwiaty pewnie będą bardziej wyraziste.


Kupiony gatunkowy, ale nie znam nazwy


Zeszłoroczna siewka - dostałam od Heni!

[duju]

No proszę, pierwsza dalia Moje dwie mają dopiero ok. 20cm. Późno sadzone.

[iwona0042]

Miłko zrobię aktualne zdjęcia i pokażę Tobie ja też mam pierwszą dalię, ale w doniczce, małą taką Twoja duża, piekna

[JacekP]

Dalia śliczna! Ja już zaczynam się bać, czym się skończy ta susza, która jest u nas. Dalie stoją w miejscu, a niektóre zaczynają żółknąć. Podlewam ale ileż można

[takasobie]

Justynko! Moje niektóre też maja po 20 cm, a niektóre nie chą się ruszyć więcej niż na 15 cm. Teraz przy tym skwarze więdną i ledwie żyją...
A ta dalia nie wygląda jeszcze tak jak powinna. Ma charakterystyczny kształt kwiata.

Iwonko! Cieszy mnie to bardzo!

Jacku! My mieliśmy w międzyczasie kilka dni porządnego deszczu, co pozwala przeżyć teraz naszym kwiatom. Te małe, słabsze dalie więdną i nie wiem, czy coś z nich będzie

Upał straszny. Nie robię nic, uciekłam do domu. Altanie zostało jeszcze jedno okno do pomalowania, ale nie mam farby do drzwi i parapetów, bo nie mam siły jechać po to do sklepu. Musi poczekać...

z wczoraj:

Merlin - coś rzadki w tym roku

[JolantaG]

Daliowy spektakl powoli się rozkręca.Oj będzie się działo .
Mogło by się chociaż ciut ochłodzić ,bo nie tylko my jesteśmy umęczeni .Roślinki też cierpią.

[iwona0042]

Masz rację, upał straszny, ja nad woda siedzę najczęściej, na działeczce tylko z rana, Miłko wstawiłam kokorycze u siebie, zobacz, jak coś to pięknie się wysiewają, daj znać

[silvarerum]

Dzięki Miłko Że też pani "wnaszympapierniczym" nie wpadła na to. Muszę sobie też taki kupić.

Podziwiam, że chciało Ci się cokolwiek robić w taki upał. Na mnie czekają czereśnie do przetworzenia i nie mogę się zebrać...

Moje dalie nie mają jeszcze pąków kwiatowych (nie dziwota, jak je wsadzałam 1 czerwca), ale bardzo ładnie po tych deszczach wybujały i te upały nawet jakoś im nie szkodzą.

[karolacha]

Jaki Ty masz ładny ogród, na środku duże ,stare drzewa--lubię taki Śliczne róze, lilie, powojnik Slicznie A hortensje nie u wszystkich kwitną jednakowo , u mnie kwitną , ale u córki jeszcze w pąkach to i Ty się doczekasz. W ten upał wszystko szybko kwitnie i przekwita

[PEPSI]

Pierwsza dalia Się będzie działo

[takasobie]

Małgosiu! Czekam na kwiaty dalii z niecierpliwością, ale już za chwilę moja cierpliwość będzie wynagrodzona

Karola! Cieszę się, że Ci się podoba Lubię te moje drzewa. Mam nadzieje, że dugo pożyją. Na hortensje czekam, ale te ogrodowe mają niewielkie kwiaty za to bardzo dużo. A bukietowe będą w moim ogrodzie zakwitną pierwszy raz.

Sylwia! W papierniczym bywają takie pisaczki, ale ja kupiłam w takim sklepie dla plastyków. Z czereśniami już się uporałam. Na szczęście są sąsiedzkei, bo gdybym miała przerobić wszystko z drzewa, chybabym wykorkowała! A moje dalie też w większości w pąkach. Ale je jestem cierpliwa

Iwona! Chyba się nie zdecyduję, jak Ci u Ciebie pisałam, ale mam kilka pomysłów, a poza tym czekam, jak się rozwiną tegoroczne nasadzenia i co będzie przy nich pasowało.

Jolu! Strasznie to wszystko wygląda! Jedna dalia mi się po prostu ugotowała. Nie ma co zbierać! Przycięłam, ale ona wygląda, jak wyciągnięta z kompotu. Ale ma przyjść ochłodzenie! Damy radę!

Powoli maluję okna i parapety, jak pogoda i siły pozwalają. Po odświeżeniu chcę to jeszcze jakoś upiększyć. Koncepcję zmieniam co kilka godzin. Malowanie zamierzam zakończyć do piątku. Zdobienie później.
Podlewam, przycinam i podziwiam to, co kwitnie i rośnie. Chodzę wśród dalii, głaszczę je i przemawiam im do rozumu, zeby kwiaty miały zgrabne i ładne. Znalazłam nppierwszy kwiat Tsuki Yori no Shisha z ... dwoma płatkami. Taki ogon od wróbla I urwałam, bo szkoda jej sił. Tak samo poszły pożarte przez ślimaki pąki Kageboushi i Pooh.

Na dziś:
Kilka róż kwtnie jeszcze:

Sandra Ranaissance


Jalitah


Poesie


Inne kwitnące rośliny:

Na jaskrze wodnym z mojego "oczka"


Rudbekia


Słoneczniczek


Moje pysznogłówki się rozbisurmaniły!


No i dzisiejsze dalie:

[Mirabela]

W tym roku nie mam dalii na działce. Było za ciepło i nie przetrwały. A co ta jodła koreańska tak te swoje szyszeczki trzyma przy sobie , a nie rozmieściła je na całej długości gałązek?

[maniusika]

Moje dalie mimo upału i nie podlewania bo mam ich za dużo jakoś dają sobie radę i nawet zaczynają kwitnąć .. Dzisiaj solidnie popadało więc znowu dostały wilgoci do następnych opadów ,chyba że zaczną zwijać liście to znak że chcą wody i muszę ich podlać aby ie uschły .. Róże też pomału przekwitają ale za to pięknie kwitną lilie i liliowce ...

[silvarerum]

Zdjęcie rudbekii bardzo malownicze

Jak tam po wczorajszej nawałnicy? U mnie zniszczyła dużą śliwkę (niestety złamała się praktycznie na pół, pójdzie pod piłę), poniszczyła ostróżki i trzy hortensje (te mam nadzieję, nie są połamane i da się je jakoś przywrócić do życia). Dalie stoją dzielnie

Wiedziałam, że będzie padać (zawsze jak myję okna albo podlewam ogród, to mam jak w banku opady jeszcze w tym samym dniu), ale nie że aż tak.