
Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Lucynko, już Ci Gosia -Margo wyjaśniła, powinnaś mieć je w skrzynce mailowej. 

- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Musisz szybko ganiać po ogrodzie z tym wężem gumowym bo na Twoich roślinkach nie widać braku wody
, a pomidory to już chyba zajadasz
. Czemu u Ciebie tak wszystko szybciej kwitnie i dojrzewa? 



Pozdrawiam Ela
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Ciągle sucho, sucho.......Zlałam całą działkę, wysypałam korą i ściętą trawą, która w mgnieniu oka zamieniła się w siano.
Myślę, że dość wody wylewam co drugi dzień [racjonują wodę, bo rzeczka wysycha] , gdy bowiem patrzę na rośliny, to widzę, że nie jest z nimi tak źle.
pierwsza lilia
Gosiu - dzięki za oświecenie mnie w sprawie powiadomień.
Zdaje się, że poczekamy na deszcze świętojańskie, czyli gdzieś w okolice 23 - 24 czerwca.
Piwonie nakarm jajkami i chlebem.

Weroniko -
Julio - deszczu Ci zazdroszczę, ale zniszczeń mocno współczuję.
Teraz wszystkie Twoje roślinki odżyją i pójdą jak burza.
Powojnik 'Maria Skłodowska Curie' zaczął rozwijać pierwsze kwiaty. Ma mnóstwo pąków. 
Staszko - Gosia była szybsza, ale przybyłaś z dobrą radą. Dzięki serdeczne.

Elu - oj, ganiam z tym gumiakiem co drugi dzień rano i wieczorem. Roślinki starają się i odwdzięczają w miarę swoich możliwości.
A - i narobiłam rozmaitych nawozów, którymi dokarmiam kwiaty i warzywa. Na pomidorki jeszcze czekam ... .

Werbeny zwieszające mają pierwsze kwiatki. Długo kazały czekać. 


Życząc dobrej nocy wszystkim przyjaciołom i gościom, opuszczam swój wątek i śpieszę do zaprzyjaźnionych ogrodów.
Myślę, że dość wody wylewam co drugi dzień [racjonują wodę, bo rzeczka wysycha] , gdy bowiem patrzę na rośliny, to widzę, że nie jest z nimi tak źle.

pierwsza lilia

Gosiu - dzięki za oświecenie mnie w sprawie powiadomień.
Zdaje się, że poczekamy na deszcze świętojańskie, czyli gdzieś w okolice 23 - 24 czerwca.
Piwonie nakarm jajkami i chlebem.



Weroniko -





Julio - deszczu Ci zazdroszczę, ale zniszczeń mocno współczuję.




Staszko - Gosia była szybsza, ale przybyłaś z dobrą radą. Dzięki serdeczne.




Elu - oj, ganiam z tym gumiakiem co drugi dzień rano i wieczorem. Roślinki starają się i odwdzięczają w miarę swoich możliwości.
A - i narobiłam rozmaitych nawozów, którymi dokarmiam kwiaty i warzywa. Na pomidorki jeszcze czekam ... .









Życząc dobrej nocy wszystkim przyjaciołom i gościom, opuszczam swój wątek i śpieszę do zaprzyjaźnionych ogrodów.

- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Lucynko, możesz rozwinąć ten tematplocczanka pisze:Piwonie nakarm jajkami i chlebem.

A o fiołki o które pytałam to o rogate, te ze Twoich zdjęć biało-żółte i fioletowo-żółte

- Nikus
- 200p
- Posty: 380
- Od: 15 sty 2013, o 22:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Lucynko a co to za żółta róża?
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Zuziu - sprawę fiołków mamy załatwioną, natomiast jeśli chodzi o dokarmianie piwonii, to ja poznałam ten sposób dzięki uprzejmości koleżanek z Forum. A jest to bardzo proste: w korzenie dajemy kawałki chleba, można rozmoczyć [ja nie moczyłam ] i całe jajko. Ot i cała filozofia..!
W tym roku zastosowałam takie dokarmianie po raz pierwszy i muszę przyznać, że piwonie miały więcej kwiatów niż zwykle.
Stała się jeszcze jedna ciekawa rzecz, mianowicie po ścięciu przekwitłych kwiatostanów, bardzo ładnie rozwinęły się dodatkowe, małe pączki, które w ubiegłych latach po prostu zamierały. Kwiaty są mniejsze, ale jest ich dość dużo. Zdjęcie poniżej zrobione dzisiaj.

Zakwitają kolejne powojniki/

Nieustannie zachwyca mnie 'Maria Skłodowska Curie'.
Budzą się hosty. 
Pierwsza dalia - niska.
Królowe ogrodów.

Pnąca wielkokwiatowa.
-- 16 cze 2015, o 21:08 --
Weroniko - ta żółta róża to 'pnąca wielkokwiatowa' - pod taką nazwą ją kiedyś kupiłam.

W tym roku zastosowałam takie dokarmianie po raz pierwszy i muszę przyznać, że piwonie miały więcej kwiatów niż zwykle.
Stała się jeszcze jedna ciekawa rzecz, mianowicie po ścięciu przekwitłych kwiatostanów, bardzo ładnie rozwinęły się dodatkowe, małe pączki, które w ubiegłych latach po prostu zamierały. Kwiaty są mniejsze, ale jest ich dość dużo. Zdjęcie poniżej zrobione dzisiaj.

Zakwitają kolejne powojniki/



Nieustannie zachwyca mnie 'Maria Skłodowska Curie'.





Królowe ogrodów.




-- 16 cze 2015, o 21:08 --
Weroniko - ta żółta róża to 'pnąca wielkokwiatowa' - pod taką nazwą ją kiedyś kupiłam.



- Nikus
- 200p
- Posty: 380
- Od: 15 sty 2013, o 22:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Bardzo mi się podoba układ płatków jej - tak je wywija 

- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Lucynko jak to "jajko" ???
Całe ze skorupką zakopać czy rozbić i wylać w dołek, czy może ............ na twardo ???
No i ten chleb. Dużo dać ?
Kromkę czy bochenek ? Cały czy pokruszony ? Zwykły czy na zakwasie ?
Zakopać dookoła krzaka ?
Napisz jak Ty to zrobiłaś (tylko łopatologicznie - proszę)
Wiosną czy teraz, cz .... kiedy ?

Całe ze skorupką zakopać czy rozbić i wylać w dołek, czy może ............ na twardo ???
No i ten chleb. Dużo dać ?
Kromkę czy bochenek ? Cały czy pokruszony ? Zwykły czy na zakwasie ?
Zakopać dookoła krzaka ?
Napisz jak Ty to zrobiłaś (tylko łopatologicznie - proszę)
Wiosną czy teraz, cz .... kiedy ?
-
- 500p
- Posty: 834
- Od: 24 paź 2010, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Taki zwykły chleb to ma tyle ulepszaczy...
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Ja swoim piwoniom od lat daję jajko ale rozbełtane z wodą, a chleb daję rodusiom, ale żeby całe jajko to pierwsze słyszę



Pozdrawiam Ela
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
O chlebie pod piwonie słyszałam i robiłam, moja mama mnie tego uczyła, ale o jajku i ja nie wiedziałam 

-
- 500p
- Posty: 834
- Od: 24 paź 2010, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
W sumie jajko to bogactwo, ja zbieram skorupki i rozsypuje pod co się da, ale jajko ma sporo witamin nie potrzebnych roślinom...
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Weroniko - też mi się ta róża podoba. Mam jeszcze inną wielkokwiatową żółtą, ona nie pnąca, ale kwiat ma podobny. Jutro wstawię zdjęcie.
Mariolko, Iwonki - obiedwie, Elu konkretnie to ja wykonałam bardzo prosty zabieg, tzn. kupiłam najtańszy chleb, podzieliłam go na sześć części i każda piwonia dostała w korzenie jedną część. Każdą z części jeszcze rozdrobniłam. Natomiast jajka wkładałam w dołek pod każdą piwonię w taki sposób, że po podłożeniu rozbijałam kamieniem i zasypywałam dołek z jajkiem. Robiłam to wczesną wiosną zanim wyrosły im łodygi, ale mam zamiar po całkowitym przekwitnięciu jeszcze raz tak je nakarmić, żeby nabrały męstwa na następny sezon.
To nie jest mój pomysł, poznałam go na tym Forum, ale nie pamiętam w czyim wątku.
Pozdrawiam i życzę Wam udanego eksperymentu w dokarmianiu piwonii.
Skorupki też zbieram i podsypuję clematisom oraz ciemiernikom i tych drugich niczym więcej nie dokarmiam.
A przy okazji przypomniałam sobie, że moja babcia wkładała całe jajko w każdą doniczkę podczas przesadzania roślin doniczkowych. Ciekawostką jest to, że nigdy nie dało się wyczuć nieprzyjemnego zapachu, a specjalnie podwąchiwałam. Muszę przyznać, że rośliny domowe zawsze miała piękne.
Mariolko, Iwonki - obiedwie, Elu konkretnie to ja wykonałam bardzo prosty zabieg, tzn. kupiłam najtańszy chleb, podzieliłam go na sześć części i każda piwonia dostała w korzenie jedną część. Każdą z części jeszcze rozdrobniłam. Natomiast jajka wkładałam w dołek pod każdą piwonię w taki sposób, że po podłożeniu rozbijałam kamieniem i zasypywałam dołek z jajkiem. Robiłam to wczesną wiosną zanim wyrosły im łodygi, ale mam zamiar po całkowitym przekwitnięciu jeszcze raz tak je nakarmić, żeby nabrały męstwa na następny sezon.
To nie jest mój pomysł, poznałam go na tym Forum, ale nie pamiętam w czyim wątku.
Pozdrawiam i życzę Wam udanego eksperymentu w dokarmianiu piwonii.



Skorupki też zbieram i podsypuję clematisom oraz ciemiernikom i tych drugich niczym więcej nie dokarmiam.
A przy okazji przypomniałam sobie, że moja babcia wkładała całe jajko w każdą doniczkę podczas przesadzania roślin doniczkowych. Ciekawostką jest to, że nigdy nie dało się wyczuć nieprzyjemnego zapachu, a specjalnie podwąchiwałam. Muszę przyznać, że rośliny domowe zawsze miała piękne.
- kwiaty_poli
- 500p
- Posty: 741
- Od: 5 gru 2011, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Lucynko nowy wątek, już zapisuję aby mi nie umknął
Piękne lilie
A o różach już nawet nie śmiem wspominać
Piękne lato




- Nikus
- 200p
- Posty: 380
- Od: 15 sty 2013, o 22:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
W takim razie czekam na zdjęcie. Ostatnio odkryłam różę, która nawet nie wiem skąd się tam znalazła a rośnie w takim miejscu, że chyba nie dam rady jej wykopać.