Człowiek wychodzi do pracy, a tu takie ciekawe rzeczy go omijają

.
eriopus bardzo ciekawy ten brykiet. Czy on działa na wszystkie robale wysysające soki, np. na przędziorki też?
Antonino, popryskaj roślinki na wszelki wypadek. Mam nadzieję, że to cholerstwo nie pokaże się więcej. Błeee, jak ja nie cierpię takich wrednych szkodników

.
To teraz trochę lepsza wiadomość

. Mój listek różowego fiołka w końcu puścił korzonki

:

.
I zobaczcie co dzisiaj odkryłam

:

,

.
Mam nadzieję, że coś widać

.
A w kolorowym
Dendrobium odkryłam takie cudo

:

.
Skąd to się wzięło? Myślicie, żeby zmienić podłoże, czy to nie szkodzi roślince?
Szkoda, ale to
Dendrobium już chyba zakończyło kwitnienie

. Przekwitnięte kwiaty bardzo dziwnie wyglądają. Są takie jakby szkliste, wyglądają jak przemrożone

?

.
Ale za to młode przyrosty wypuszczają nowe liście

:

.
Te od białego również urosły

:

.
I przygarnęłam jeszcze takie
Dendrobium nobile 
:

.
I zbliżenie na kwiatki:

.
Stało biedne, ostatnie w Kaufl... za 6,49, no to wzięłam

. Już prawie przekwitnięte, ale co tam. Dwa kwiatuchy do zdjęcia się jeszcze znalazły

.
Jak widać są pomarańczowe

. To mam teraz trzy różne kolorki

.
Jest trochę sfatygowane, ale również wypuszcza młode przyrosty, więc liczę, że będzie żyło

:

.
I tutaj mam pytanie do
eriopusa:
możesz spojrzeć, czy trzeba to czymś opryskać:
- na pomarańczowym:

,
- na kolorowym:

?
Ja się za bardzo nie znam, a jakoś podejrzanie mi to wygląda...