Honoratko, Henryku, Pati, Lucynko, Małgosiu, Agnieszko - bardzo dziękuję za miłe słowa w kierunku moich roślinek. Gadatliwa dziś nie jestem, więc opowiem zdjęciami. Ale od początku:
honorka22 pisze:a co ptaszysko chciało od Twojej ślicznej roślinki

A to jest,
Honoratko, nie zgłębiona do tej pory tajemnica. Nie spodobały się jej białe doniczki najwyraźniej, ale co chciała od szklarenki, że i ją podziobała, to nie wiem. Pisałam o tym kilka stron wcześniej, więc już zanudzać nie będę, ale ptaki mnie w tym sezonie wyjątkowo "prześladują"
Henryku - mnie też ten kolor kwiatu najbardziej się podoba. Wśród wszystkich kaktusów właśnie ta czerwień zwraca moją uwagę. Cieszę się, że i tym pełnym nasyceniem mogłam się cieszyć u siebie
Pati - a mnie - w myśl tego, co powyżej - właśnie czerwona bardziej zachwyca. Ale to jest kwestia gustu, a prawda jest taka, że każda roślina pięknie kwitnie
nolina pisze:Chamaczek ładny ,Euphorbia różowa śliczna -jeszcze o takim kolorku nie widziałam
Mammillaria haehneliana- na miejscu pierwszym
Robisz się cierniowa jak widzę ...super

chociaż nie powiem ,Twoją zieleninkę bardzo lubię oglądać

.
Nawet mam kilka faworytów

Ciekawe jakich,
Małgosiu? Ale masz rację - dziś w tym zestawie M. haehneliana była i dla mnie nr 1, bo do chamaczka niejako się człowiek już przyzwyczaił, a mamilarka to u mnie debiut.
onectica pisze:piasek pustyni pisze:Przybyło mi kilka nowości - kaktusowych tym razem, własnie ów powrót do korzeni, ale i nie tylko: miałam fantastycznego Gościa z naszego Forum - o tym jednak następnym razem
No Ty to człowieka naprawdę potrafisz wprowadzić w nastrój! Hitchcoca Ci się zachciało uprawiać!!! Nie wiem czy wiesz, ale niektórzy tutaj się moga niecierpliwić
Lucynko - ustalmy jedno: jak jeszcze raz zasugerujesz cokolwiek powiązanego z "Ptakami", to nie odpowiadam za siebie
brombiel pisze:I ja lubię Twoje roślinki, a co do kłujaczków to Mammillaria jest górą ...choć wszystkie są przecież ładne

O właśnie,
Agnieszko - wszystkie są piękne
OK, dośc gadania, przejdźmy do rzeczy.
Jak wspomniałam, miałam fantastycznego Gościa - ponownie dodam, że odwiedziła mnie nasza
Beatka (bebos). Jak fajnie było pogadać o czymś normalnym

Oczywiście wizyta zaowocowała kilkoma roślinkami, więc pokażę je tutaj:
Ceropegia aristolochoides ssp. deflersiana:
Ceropegia denticulata ssp. brownii
Oczywiście wylądowały w moim semi - hydro
Nie mogę pominąć jeszcze:
Saxifraga stolonifera 'Tricolor'
i listka przepięknego:
Natomiast mój zbiór roślin z Wyspy wzbogacił się o dwie kolejne pozycje (w tym jedna od Beaty właśnie), ale o tym też później.
Wspomniałam, że skaktusiłam się nieco, i tylko "nieco", nic wielkiego, ale co ja poradzę, że jestem stała w uczuciach. Zimą mi ubył pięknie niegdyś kwitnący i jeden z moich najstarszych astraków, pięciożebrowy A. myriostigma 'nudum'. No to musiałam nabyć trochę towarzystwa i są:
Dopszedł też drugi, nieco mniejszy:
i dwie kolorówki:
i przepiękna, która już miałam, ale która zimą padła:
Escobaria minima
Mam nadzieję, że Wam się spodobały roślinki, ja zaś miłego dzionka życzę, dziękując ciepło za wizyty
