Ogród Azy. cz5.

[leszczyna]

OLGA a Ci powiem, że Twoja zieleń ładniejsza od mojej no i te lilie już zakwitąjace, moje pąków mają wiele ale do kwitnienia jeszcze daleko.

pozdrawiam

[EwkaEs]

Bardzo się cieszę z Twoich smolinosów i niebawem rozwiniętej lilii złotogłów!

[Locutus]

Uwielbiam Twój ogród. Ma niepowtarzalny klimat.

Pozdrawiam!
LOKI

[e-genia]

Doczekałaś się kwitnienia lilii

[Aza]

Krysiu u mnie zielono, ale u Ciebie tyle róż kwitnie, wejście na taras u Ciebie bardzo mi się spodobało.
Ewo lilii będę miała w tym roku dość dużo , ale bardzo niepozornych, ta biała co już kwitnie jest z Bronowic do ogrodu była wysadzona już z pąkami.
LOKI cieszę się że są zwolennicy ogrodów zachwaszczonych.
Geniu te pomarańczowe lilie zawsze kwitły na imieniny mojej Mamy 16 czerwca, a biała długo była w domu w doniczce.
Dzisiejsze zdjęcia, bo nie wiem jak będzie dalej jest bardzo zimno 6 stopni nie wszystkie kwiatki to lubią.




Pełny wymiar jaśminowca.










W doniczkach - pelargonie.






A te kwiatki przyniosłam z długiego spaceru z Klarą.

[Maska]

Olgo śliczne biało czerwone pelargonie i miło ogląda się Twoje kwiaty, które u mnie już odchodzą. Czy jaśminowiec pachnie? masz jakieś inne żółte irysy, bo moje mają takie sztywne mieczowate liście w Twoje są niższe i takie odwinięte. Coś mówili o śniegu w górach
No i ten cudowny polny bukiet

[asia124]

Piękne widoczki i domek też bardzo mi się podoba

[Aza]

Marysiu jak jest ciepło to ten wczesny jaśmin bardzo silnie pachnie, ale jak jest tak zimno to albo mój nos nie działa, albo on słabiej pachnie.
Asiu

[witch]

Pięknie
Bukiet ze spaceru pokaźny
Moje dwie kępy jaśminowca mają tyle kwiatów że w głowie się kręci od zapachu, u Ciebie pewnie podobnie

[Locutus]

Ogród wyglądający dziko ma o wiele więcej uroku niż ogród wypieszczony, z rabatkami pod kancik, gdzie wszystko podsypane jakąś korą czy innymi wiórkami kokosowymi... ;-)

Pozdrawiam!
LOKI

[EwkaEs]

Olu-jak jest zimno słabiej pachnie!Czy matragona się rozwinęła?

[Aza]

Ewo złotogłów jeszcze się nie otworzył.
Dziś rano był silny wiatr i deszcz poturbował sporo roślin, część wycięłam do domu.

[ulakonie]

Ja też nie lubię ogrodu na kant. Tak naprawdę i mój jest przykładem. Owszem, chwasty mnie irytują, obecnie spieszę się z wyplewieniem, by zdążyć w sumie do niedzieli. Potem wiozę córę do mamy a 1go kładę się masakra, aż na 3-4 dni na wyjęcie metalu. Zwariuję - praktycznie zdrowa a będę tam musiała być. Ale cóż, NFZ ma głupie zapisy.
Ale jak czasem oglądasz, też nie mam wcale dopieszczonego. Nawet kierownik ostatnio - że mam ogrom wszystkiego. Heh tak się wydaje, to takie wrażenie sprawiają moje kochane różyce.

Za to Twoja lilia ta biała jest wręcz cudowna. A jaśminowca pewnie i w ciepłe dni bym nie poczuła:(

[Aza]

Ulka dość mało pokazujesz ogród, róż masz pięknych całe mnóstwo, chwastów to ja nie widzę u Ciebie.
Ja dziś w ogrodzie znalazłam dopiero pierwszą białą różę rozkwitniętą, a inne to w małych zielonych pąkach.

[ulakonie]

Olgo, bo robię zbliżenia i nie widać chwastów. Znaczy się, jeśli dziś się sprężę, to i zdjęcia powoli większe będę mogła cykać:):):)
Ale na to by je powstawiać będę miała przez 4 dni od 1 lipca:D:D:D