Wiosenny wiejski ogród cz. 25

[Maska]

Aniu no to może lepiej mu zostaw ten trawnik, bo się za.....
Małgosiu I gdzie?

[mar33]

Marysiu to nie kurierzy mi dają w kość tylko ten rozpoczęty i nie dokończony remont mam już tego dość, jak się w......ę to wyruszam na objazd a tu niech się dzieje co chce bo ja już mam dość tego siedzenia i pilnowania

[Margo_margo]

Ech... też chciałabym wiedzieć
Dostałam go 16 lat temu jako prezent ślubny i nawet nie pamiętam od kogo żeby dopytać

[Maska]

Oj Marysiu ja nic nie mówię ,ale żonkile już dawno pousychały z żalu za Tobą

Małgosiu no to się nie dowiemy

[alicjad31]

Witaj Marysiu u mnie dzisiaj pochmurnie ,a chciałam troszeczkę na dworze po pracować .Miłego dnia

[adamanna]

25 część ogrodowej przygody - toż to srebrny jubileusz - gratulacje

[rochrza]

Marysiu! Ładnie w tym Twoim szaliczkowym, wszystko już tak pięknie kwitnie, pozazdrościć. U mnie jeszcze bardziej zielono, niż kolorowo. A z tulipanami też mam podobnie, chyba nornice podżarły cebule i efektownych łanów nigdy się nie doczekałam. Za to narcyzy niezawodnie pojawiają się każdej wiosny, choć rosną w bardzo nieprzyjaznym miejscu. Będę zaglądać do Ciebie i podziwiać kolekcję. Pozdrawiam!

[katharos]

Marysiu ja mam kilka cegieł takich co maja po trzy dziury w środku, też je poukładałm, ale jak się rozsypią to wymienie.
Piszesz że ci coś podgryza rozsadę...mi też, najbardzie szałwie choć aksamitki też. Ja nie mam litości, bo co rano to było gorzej, eM kupił już środki na kapustkę na robaczka, to sobie kilka kropli do półlitrowego spryskiwacza wpóściłam i popryskałam
To było wczoraj wieczorem, dziś nie zauważyłam nowych strat

U mnie właśnie zaczęło padać...nie wiem czy się cieszyć czy nie, mokro jest bardzo

[karolacha]

Jaki piękny wschód słońca, a może zachód jest czym się zachwycić

[korzo_m]

Marysiu współczuję niesolidnego majstra, przy mnie taki już by nie żył, albo sam szybko by zrezygnował Do B może przyjadę ale najszybciej chyba umówimy się w czerwcu, mnie teraz ciężko wyrwać się z domku ( a myślałam, że jak nie będę pracowała czasu będzie więcej, naiwna jestem). Staram się zaglądać na forum prawie codziennie, często wieczorkami po całym ogrodowym dniu tak jestem zmęczona, że zaprzyjaźnione wątki jedynie przeglądam cichutko nie zostawiając z bytności żadnego wpisu. Myślami jestem z Wami, szczególnie jak patrzę na roślinki od razu mówię tę mam od Marysi, tę od Krysi, tę od Grażynki....... i wielu, wielu innych z forum.

[lora]

nie widzę wczorajszego mojego wpisu , jak zwykle słonka porannego szukałam.
a kuklik miałam był jedynakiem i nie wiem co się stało wybył, tak jak dzisiaj szukałam miodunki. O nie wiem jak się nazywa ale miała inne listki od moich w zeszłym roku była śliczna. Czy to możliwe że kret ją połknął
bo w tym miejscu kretowisko jest.

[katharos]

Misiu co do brunnery to na pewno ją kret albo jakis inny gad zeżarł
Teściowa ma ten sam problem, funkie i brunery a pod spodem dziury taaakie nawet dziś u niej byłam i mówi że jej jakieś tam kwiatki nikną, to ja mówie podkop... podkopała i obgryzione Próbuje wszystkiego, ale na razie nic nie pomaga

[Tacca]

Kret to raczej mięsko lubi, a korzenie to prędzej turkuć wcina.

[wielkakulka]

Cebulki to u mnie zżerają ślimaki. Padł tulipan, wydłubałam cebulke a tam dziura a w niej slimol bezdomny - zabiłam drania.

Na sliwce za to skręcone listki, rozwijam a tam małe zielone gasienice - po rozwinieciu listka zjeżdżaja na nitce na ziemie - jak pajac na pajeczynie - jeszcze się okaże że mam jedwabniki

[Margo_margo]

Misiu co do brunnery to na pewno ją kret albo jakis inny gad zeżarł
Teściowa ma ten sam problem, funkie i brunery a pod spodem dziury taaakie nawet dziś u niej byłam i mówi że jej jakieś tam kwiatki nikną, to ja mówie podkop... podkopała i obgryzione Próbuje wszystkiego, ale na razie nic nie pomaga

No jakbym swoje rabaty widziała
Jak są korytarze to stawiam na nornicę. Mnie wycięła denko w koszyku z tulipanami i wyżarła co do jednej cebulki, obżarła całe korzenie sasanki i zostawiła tylko górną część. No i chyba się wkurzyła i wyciągnęła z doniczki czosnek który był posadzony aby ją odstraszać
Czosnek usechł zanim przyjechałam na wieś a ta skubana zrobiła sobie wejście do korytarzy przez tą doniczkę.
Kasia, z nornicami walka bardzo trudna- można sypać specjalną trutkę ale generalnie mają ją gdzieś w sezonie, można wlewać w newralgicznych miejscach specjalne środki i one wtedy przenoszą się nieco dalej. Ja w tym oku przetestuję gnojówkę z czarnego bzu. Ale to też działa przez jakiś czas a one potem wracają

Aniu, rozczaruję Cię ale to nie jedwabniki. To zwójki. Trza tępić a nie hodować