Zeniu, dziś poznałam Twoje rajskie miejsce ;) Jestem zachwycona. Ciemierniki nakrapiane niebiańskiej urody Ja dopiero o nich myślę Serduszkę zupełnie białą to pierwszy raz widzę na oczy. Sasanki wyglądają jak sztuczne, nieprawdopodobne. Hodowałaś je z nasionek czy kupiłaś gotowe sadzonki? Liliowce obłędne Oj, widać Twoją miłość do ogrodu
U mnie wreszcie leży śnieg i zrobiło się jaśniej na dworze .. Tylko nie wiadomo jak długo poleży bo słoneczko zaczyna ładnie świecić .. Moje ciemierniki śpią sobie do wiosny ..
Pati..oj , abyś ty wiedziała jak mi już tęskno za wiosną, kolorkami... . Trzeba jednak na wiosnę poczekać aż, a może tylko dwa miesiące, tydzień i trzy dni.
Krysiu...czym cię tu uraczyć No może dzisiejszymi zaspami na mojej działce.
Janeczko...śniegiem jestem zawiedziona. Poleżał dwa, trzy dni i się rozpłynął.
Wandziu...akurat liliowcami mało się zajmuję. Jedynie jak mi się przypomni sypnę trochę nawozu. . Owszem podlewam bo to bardzo lubię, ale pewnie liliowce tego nie specjalnie.
Elu ..ja podobnie jak ty . Liliowce bardzo lubię..moje ulubione. Szkoda że tych areałów nie mam więcej bo i liliowców także było by więcej. Ale cóż, trzeba się cieszyć z tego co się ma.
Tereniu......poznałaś mnie na wylot. . Zgadza się . Już obmyślam gdzie i co upchnę..a może coś wywalę.
Wiolu...u mnie sasanki wysiewają się same. Przynajmniej fioletowe. Co do ciemierników, mam do nich słabość. Podobają mi się. Gdyby nie ta powódż, było by dużo więcej. Najcenniejsze poszły z wodą.
Basiu..ślicznie dziękuję za pochwały.
Elu....faktycznie tak mnie dziś nosiło aby pojechać na działkę. W mieście u mnie jeszcze sporo śniegu leży więc pomyślałam poza miastem zaspy. Mało mam zdjęć działeczki w zimowej scenerii więc okazja zrobić.
Zeniu ....Nie wiadomo co lepsze .U Ciebie Brak śniegu to przynajmniej rośliny widać i aż milo popatrzeć.Za to u mnie przysypało równo i nie widać nic . Szaro , buro i ponuro . Uwaga....Uwaga ....od czwartku wracają mrozy ! Pozdrawiam
Fajnie przyciełaś te złote tuje .Mam takie dwie i też potrzebują cięcia na wiosnę. Nowy ciemiernik cudo !
Do wiosny już tylko dwa miesiące , tydzień i dwa dni
ZENIU uraczyłaś mnie ciemiernikiem , jak zobaczyłam u Ciebie pobiegłam swoje podejrzeć tylko pączki i to jeszcze takie nieśmiałe.
Śniegu to już nie wiele zostało a by się przydało, ale to już chyba przeszłość aby mieć takie zaspy jak za naszej pięknej młodości
Jak ty kochana przycinasz te swoje tuje? Z wysokiej drabiny pewnie. To ciężka robota. Ja staram się moje iglaki ciąć nisko, żeby mieć dostęp z małej drabinki. Wielki szacun
Witaj Zeniu dotarłam i ja do Ciebie , nie wiedziałam że masz takie piękne liliowce i ciekawie posadzone . Podziwiam ciemierniki w ogródkach ja ich nie mam.
Wszystkim moim gościom dziękuję za wizytę. . No i nareszcie u mnie także piękna zima, mimo to nikt mnie do niej nie przekona, wolę kolorki. . Na działeczce nie byłam bo strach tam się wybrać aby po pas nie ugrzęznąć w śniegu..poza tym nic bym nie zobaczyła. Zasypane. . Tak więc zdjęć zimowych nie ma ale kolorku nie zaszkodzi.