Ech, Kari , bo z polskich nazw bardziej podoba mi się "FIOŁEK AFRYKAŃSKI" , ta "SĘPOLIA" jest jakaś niesympatyczna , a przecież roślinki urocze. A jeśli już o nich mowa - oto ostatnie "nabytki" które spowodowały ,że mam obecnie ...18 odmian! Ale to naprawdę niewiele , biorąc pod uwagę ,że na świecie zarejestrowano ponad 7 tys. odmian (sic!)
To dwubarwne fiołeczki z grupy " Chimera"
Fiołki , które nie wiedzieć czemu na zdjęciach są niebieskie mają tak naprawdę trzy odcienie: niebieski, liliowy i bardzo ciemny-fioletowy ( aparat oszukuje !) A te trzy maluch na zdj. razem to fiołki miniaturowe, mają nieco mniejsze i listki i kwiaty.
Właściwa nazwa :
SAINTPAULIA IONATHA czyli Sępolia fiołkowa lub Fiołek afrykański.
Rzeczywiście odkrył tę roślinkę i opisał Walter von Saint Paul. Jest to bylinka z afrykańskiej dżunglii.Wartościowa , bo ma niewielkie wymagania i pięknie kwitnie przez cały rok ( z przerwami , rzecz jasna ). Ja trzymam niekwitnące rośliny na parapetach okiennych , a gdy kwitną przenoszę w bardziej eksponowane miejsca, np. na stół lub ławę .