Aprilkowy las cz.6

[April]

Madziu, u mnie nie tylko lilie ale i róże i cały ogród młody Dopiero go tworzę. Tylko ogrodniczka już lekko wiekowa No takie hobby się raptem uwidoczniło z wiekiem, podobno co 7 lat człowiek się zmienia. Ale bardzo mi to odpowiada, a ilu przy tym sympatycznych ludzi poznałam

Jagi, no oczywiście że inne mam róże, wyobrażasz sobie szacowne damy na piasku i w lesie Musiałam się dostosować do warunków. Choć i tak różanka w lesie wywołuje co najmniej zdziwienie. Ale ja z tych bardzo upartych i lubię się sprawdzać w ekstremalnych warunkach
Te jak to piszesz napakowane kapustki są śliczne, więc będę je u ciebie odwiedzać
No i lilie na tapecie Wiedziałam, zamawiaj, nie kryguj się Będzie Pani zadowolona

Justi, mnie też piąteczek nie służy skupieniu Poniedziałek będzie ciężki jak mi się zaległości porobią
Oj Balerina Wiem, wiem cudna jest. Już ją podziwiałam w zeszłym roku u Wandy. Ale jakoś się nie złożyło przy zakupach. Zresztą na rabatkę pustaczkową już się raczej nie zmieści. Jak ją ukończę to będę dopiero podejmować decyzje. Ale fajnie że ci się udało wpłynąć na chłopaków. Jako rodzynkowi w rodzinie nie jest to łatwe
Ale coś czytałam że jeszcze Creme Abudance za tobą i co zrobisz z tym problemem

[justi177]

Nie wiem, co zrobię z Cream Abundance, może być trochę za wysoka....

[Margita]

Piękne masz róże, Iceberg najładniejsza. Szkoda tej Jacquelin, będziesz sadzić nową?
To niesamowite, jak wszystko pięknie Ci rośnie, mimo trudnych warunków między drzewami. Urodzona ogrodniczka z Ciebie!

[April]

Justi, wiem że masz bardzo duże wymagania co do róż, ale to bardzo zrozumiałe przy ograniczonej przestrzeni. Niezbyt możesz sobie pozwolić na eksperymenty. Ja pamiętam u ciebie piękną rabatę żółtych róż i niebieskości. Taką cudnie dopracowaną. Choć nie przepadam za żółtym, to mnie ta rabata zachwycała. Jestem więc ciekawa co wypracujesz do wiosny

Margita, Iceberg jest urocza ale nie spełniła moich oczekiwań i z żalem muszę przesadzić. Miała być pnąca a ma może 120 cm.
Jacguelin nie została zjedzona do końca Tylko kwiaty, muszą być niezwykle smaczne. Muszę ich mocno pilnować. Na szczęście dość obficie powtarza więc szybko odrabia straty. Jest niezwykle eteryczna i piękna z tymi czerwono pomarańczowymi pręcikami. Polecam

Trochę niebieskości w bieli. Icebergi z powojnikami







Pomponella

Eden rose



Indigoletta

Chwila oddechu

Agnes Schilliger

Old Port

Burgundy Ice

Bonica

Leonardo da Vinci



Eden Rose

Indigoletta



Luise Odier

Veilchenblau, jeszcze słabo kwitła ale urosła monstrualnie





Louise Odier, najpiękniej pachnąca róża w moim ogrodzie



Indigoletta najlepiej prezentuje się w wazonie

[Pashmina2006]

Jeja chyba pokochałam tego Twojego psa. Normalnie jest tak uroczy, jak maskotka.
Eden uwielbiam. Fajne zielonkowate pąki miała u Ciebie. U mnie rośnie w pełnym słońcu, może dlatego takich odcieni się nie doczekałam. Iceberg z powojnikami powala. Widzę że zestawienie z powojnikami wyszło Ci idealnie.

[Szamanka]

Cuda połączenie białej róży z ciemnym powojnikiem boskie, idealnie się razem zgrały
piechol słodki, widać, że się mocno zmęczył pracą w ogrodzie nie ma lekko

[Rozeta]

Aprilku,
smutno czytać o Twoim przejechanym kotku ... . Strasznie mi przykro. Rozstania z ukochanymi zwierzakami to zawsze trudne chwile .
A psia różyczka z serii "mordeczka" - przesłodka .
Mam pytanko: jak sprawuje się u Ciebie Agnes Schilinger?

[AnaAn]

Jolcia, wracając do pytania (o ile jeszcze pamiętasz ), Jenny Duval posadziłam w towarzystwie, którym musi się zadowolić i raczej doborowym nie można go nazwać... Będzie rosła przy The Prince, z drugiej strony byliny i dalej - Mme Hardy.
April, co to za powojnik przy Icebergu? Bardzo ładne zestawienie

[nena08]

Jola, może Twój Iceberg jest zwykły, a nie climbing
Mój jest nieduży, taki koło metra.

[dorotka350]

Jolu za czerwcowy, różany pokaz. Oczywiście najpiękniejsza jest ' różyczka ' z pierwszej fotki...a jakie ma śliczne ząbki

Też nie jestem zadowolona ze swojej Comte de Chambord Moja ma już trzeci sezon. Jeśli nie pomoże zmiana miejsca, to się z nią pożegnam.
Lavender Dream śliczna, taka lekka, zwiewna, a Burgundy Ice . Nie dziwię się, że się w niej zakochałaś.

[Alania]

Aprilku, śliczne psiątko, przeurocze Kocham psy Bardzo mi się podoba połączenie niebieskiego powojnika z białą różą - moje kolorki

[Elwi]

Dziewczyny, ja przy Was zawału kiedyś dostanę Monika napisała, ze współczuje przejechanego kotka... Ponieważ zdjęć Koty nie było już od 4 stron wątku (właścicielka się obija ), przestraszyłam się, że to o Shelby chodzi Dawaj szukać i ufff... sprawa sprzed trzech lat ( na szczęście).
Jolu kupiłam malutko lilii: osiem sztuk do donicy - SOROCABA i PUSH OFF, obie niskie, azjatyckie. Oprócz tego trochę orienpetów bardziej z nałogu i pożądliwości niż potrzeb ogrodowych Dalian, Fujian, Nymph, Pretty Women. Dorzuciłam jeszcze liliowce. To wszystko. Przyznasz, że skromnie?
Cudna jest Twoja/ Twój Louise Odier (ciągle zapominam, że to on, nie ona ) i bardzo mnie cieszy, że ją kupiłam. Róże masz całkiem inne niż ja Niektóre, nie powiem, grzechu warte

[DTJ_1]

Który kot, co się stało?, dopiero u Andzi czytałam że jej ślicznego pstrokatego malucha samochód przejechał .

[Margo2]

Ja też na początku zgłupiałam, ale to chodzi o kota poprzedniego
Nowy ma się dobrze i z tego co Jola napisała dlatego nie wychodzi na zewnątrz.
Połaczenie Iceberga z powojnikiem rewelacyjne.
Musze koniecznie Cie w tym roku nawiedzić, żeby zobaczyć wszystko na własne oczy

[koziorozec]

Witaj Jolu,co jedna różyczka to piękniejsza,miejsce do wypoczynku,pięknie nimi otoczone ,aż chciałoby się tam być,i kawkę pić,Twój las pachnie różami jakie to niespotykane,pozdrawiam