Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1461
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

JagiS pisze:Może ktoś zechce się pod takimi życzeniami podpisać? Szuwarek, jak myślisz?[/b]

Obrazek
No cóż, Jagi. Myślę, że mina Szuwarka mówi sama za siebie:

"Ja tam się nie podpiszę. Co to za życzenia, w których nie ma NIC O KOTACH"

:twisted: :twisted:
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42361
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

A ja się pod życzeniami podpiszę, bo to forum leży mi na ;:167
A i o kotach jest ;:108 przecież Szuwarek w ich imieniu został zapytany tak jak i my :lol:
Brakuje mi na stoliku jakiegoś trunku z bąbelkami, żeby za mijający i za rozpoczęty wychylić Obrazek ...niech się spełnią!
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1461
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

O to, to!
Nie dość, że nic o kotach, to jeszcze o suchym pysku! ;:222

Marysiu, Szuwarka pytają, ale specjalnego adresu do kotów w życzeniach nie ma. Ot, co!
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
Awatar użytkownika
drewutnia
1000p
1000p
Posty: 3711
Od: 1 gru 2011, o 13:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

A skąd taki pomysł na wianek.Zaskoczyłaś mnie tym mchem, pozytywnie :D
Pomysł przedni, a wykonanie, Twoje?
Zdrówka Tobie i kociambrom.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42361
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Lisico może koty zostały potraktowane po ludzku :lol:
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Witam!
Niestety, niestety, wbrew logice, wbrew kalendarzowi i wbrew miłośnikom zimy dziś zapachniało wiosną ;:oj.
Ale dla mnie bomba!!!
Wiem, że gdzieś tam są śnieżyce, ślizgawice, dujawice i temuż podobne, a u nas dziś było tak:


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

**************************************************************************

Balladki o minionym lecie zwrotka 3.

Kto pamięta swój pierwszy różany zakup? Jakie kryteria o nim zadecydowały? I co się w efekcie okazało? Można by powiedzieć: pokaż mi twoje róże, a powiem ci, kim jesteś... ;:224.
Mój pierwszy zakup był dość głupi, choć z pozoru wyglądał nieźle.
Chciałam mieć róże ładne ( ;:218 ), odporne na syberyjskie mrozy (i po co, skoro takich u nas na Pomorzu nikt nie widział ;:218), wcześnie kwitnące (bez sensu, bo i tak długo kwitną) i bez kolców (to akurat było niegłupie kryterium). Nawet się nie przyznam, co wtedy wybrałam, bo drugi raz już bym tego nie zrobiła.
Inaczej niż wszyscy prezentację swoich róż zacznę od litery Z. Bo właśnie ta jedna, czyli Zephirine Drouhin, nie tylko spełniła wszystkie kryteria, to jeszcze okazała się rośliną wspaniałą. Z natury jest pnąca i od pierwszego roku taka była, ale ponieważ rosła koło metalowej rury, bałam się, że od niej zmarznie i przesadziłam pod domek ogrodnika, skracając bardzo gałęzie, choć nie przemarzły. W tym sezonie nie urosła wysoko, ale i tak była zachwycająca.


Obrazek

Obrazek

Jest to róża burbońska. Hodowla Bizota z 1868 roku. Nie będę się rozpisywać, bo hymny pochwalne na temat tej różyczki zamieścił pan Marian Sołtys w swoim blogu "Moje róże - moja pasja". Jego zdaniem, jest to róża która zapewni odpowiednie entre dla każdego ogrodu różanego.
Zachęcam do lektury.


Obrazek

Ciekawe, że niewiele osób z naszego forum o tej róży pisze... Ja mogłabym bez końca.


Obrazek

Obrazek

Do tej cudnej róży dokładam parę mocnych nut czerwcowego ogrodu. Jakie wtedy było światło, jaka zieleń i kolory ;:oj.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W czerwcu mój ogród zdecydowanie był najpiękniejszy i śpiewał najgłośniej.

**************************************************************************

Elwi, mam nadzieję, że powyższe fotki naprawdę Cię rozgrzeją ;:306.
Mnie, na szczęście, żadna zima nie zaskoczyła.
"Panienka z okienka" może być, ona tez miała na imię Hedwig :uszy.


Justi, widzisz, jaka bida z tymi pnącymi... U mnie nie pasują żadne łuki ani pergole, płoty dostępne tylko od południowej strony, wtedy róże kwitłyby u sąsiada, ogacanie kolczastych badyli nie uśmiecha mi się, poza tym szpetnie wygląda ;:222, więc tylko Zephirinka zostaje.
Mam co prawda jeszcze paskudnie ciernistą Jasminę, ale ta rośnie puszczona na żywioł.


Ambo, wiesz, jak Szuwarek się ucieszył z Twojego podpisu pod życzeniami?
No właśnie, po Trzech Królach...


Widzisz, Sweety, jak przyjemnie, kiedy każdy ma to, co lubi ;:173 ?
Ruskie kryminały pisze Aleksandra Marinina i Tatiana Poliakowa.


Miriamku, z trawami nie zaczynam, już ich trochę mam, ale teraz nabrałam apetytu na te wyższe, stipy i miskanty, żeby te kitki powiewały jesienią i zimą na wietrze. Z ilością bez przesady, bo ogród już zapchany wszelkim dobrem.
Skoro lubisz zimę, to przyszłe śnieżne fotki będę dedykować Tobie.


Lisico i Marysiu, chyba, znając mnie już trochę, nie możecie mieć wątpliwości, że o interesy kotów i flaszek potrafię zadbać! Koty będą miały swoje zwrotki w Balladce. Czy flaszki też? Jeszcze nie wiem...
Ale Waszą troskę koty zachowają we wdzięcznej pamięci ;:170. A Ty, Marysiu, masz rację. Koty traktuję po ludzku.


Ewa, nie, nie plotłam tego wianka, wystarczy, że plotę wątki ;:306.
Wianki kupuję, a mech jest od zawsze jedną z moich ulubionych roślin.
Kociambrów nie posiadam, ale koty i ja dziękujemy za życzenia ;:180 . I składamy wzajemne.


Wszystkich pozdrawiam, wszystkim dziękuję, wszystkim życzę wspaniałego 2015 roku.
Tym, którzy lubią zimę - zostawiam kosa i straszydło rabatowe, tym którzy jej nie lubią - dedykuję pozostałe obrazki.


Obrazek

Obrazek

Na razie dobrej nocy - ;:196 Jagi
slanka-flora
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 15026
Od: 3 gru 2011, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

JAGÓDKO,czy na zielono,czy na biało - u Ciebie zawsze milo i dostojnie ;:108
Pytanie praktyczne,czy Pod zwisłym łosiem podaja grzane wino :?:
I po ile szklenica :?:
Pozdrawiam z zimowej /-4 st./ części Polski :wit
SŁA
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42361
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Witaj Świątecznie Jagódko ;:196
Tym razem u mnie zima i to przyjazna zima zatem nie zazdroszczę Ci wiosny, bo w styczniu wiosna to rzecz nie.....normalna, chciana, wskazana :wink:
Pamiętam swoje pierwsze róże i jak będziesz mnie odwiedzać to w wkrótce się o nich dowiesz. A o pierwszej również głoszę pochwały, bo tak to jest jak udany jest ten pierwszy raz :wink:
A jako że życzenia noworoczne składa się do Trzech Króli to dodam tak po prostu Zdrowego Roku dla Ciebie, kotów i roślin, bo w każdym przypadku jest najważniejsze ;:167
Awatar użytkownika
miwia
500p
500p
Posty: 680
Od: 2 gru 2007, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Jeleniej Góry

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Dzień Dobry Jagódko :)
Pod życzeniami Twoimi podpisuję się obiema rękoma. Jeśli się spełnią, wszyscy na tym bardzo skorzystamy.

Ogród w odsłonie czerwcowej - zachwycający. Bardzo lubię takie klimaty. Jako ciekawostkę powiem, że u mnie takie kwitnienia można zobaczyć dopiero w lipcu. :)
Jeszcze się przyznam, czym się kierowałam kupując pierwsze róże. Nazwą :oops: Wydawało mi się, że im bardziej obco brzmiąca i dłuższa nazwa, to róża musi być piękniejsza i bardziej niespotykana. Dlatego pierwszy zakup to była Ghislaine de Feligonde. Oczywiście nie żałuję zakupu, ale już nie ze względu na jej nazwę :wink:
Pozdrawiam serdecznie
Mirka
Zapraszam do mojego ogródka
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Jaguś .... ale straszne straszydlo straszy na Twoich rabatkach :shock:

Czerwcowy ogród i róża na Zet......przepiękne!
A jeśli chodzi o róże.....to muszę Ci powiedzieć, że nasza Madzia zimową porą zapadła na chorobę zwaną na naszym forum,,różyczką,,
Zajrzyj do niej bo właśnie wystawiła listę chciejstw......ponad trzydzieści pozycji.....
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4352
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Jakaś bardzo zaraźliwa ta forumowa różyczka, jakoś do tej pory nie miewałam problemów z chorobami zakaźnymi, a teraz...
To wszystko także przez Was, Drogie Dziewczyny :)
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Jagodo, zaglądam do Zielonych pokoi w świąteczny poranek...Chociaż przyznam, że byłam tu w nocy, ale świeżutki śnieżek poprószył i śladów nie ma :wink: .
Czerwcowa odsłona zachwyca.
Pierwsza zakupiona róża, a właściwie róże to Kardynał i Mary Rose (kupiona jaki WC). Taki mezalians, a pierwotnie miało być 'po linii' ;:118 .
Przy wyborze nie miałam takich konkretnych założeń, raczej typowe chciejstwa pod wpływem bytności na FO ;:108 .
Zostawiam buziaki i diamentowy pył ;:196
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Witaj Jagódko :wit
Tylko Ty mogłaś nam przekazać takie wspaniałe noworoczne życzenia. ;:138 ;:138 ;:138
Podpisuję się pod nimi całym sercem. ;:167 ;:215

Jeszcze trochę i wróci do nas ta czerwcowa cudna świetlistość ogrodu.
Mnie też ogród zachwyca najbardziej właśnie w czerwcu.
Wtedy zieleń jeszcze świeża wprost bucha soczyście a kwiaty są w największym rozkwicie.
Później już lipiec za bardzo to wszystko przypieka.

Zastanawiałam się, jaką to różę pierwszą nabyłam do ogrodu i już wiem. :lol:
Nabyłam od razu prawie sto rugos na żywopłot. :;230
Jak to o mnie świadczy ? Nie wiem, ale rugosę uwielbiałam od zawsze. Mój awatar też o tym chyba coś mówi. :uszy
Pozdrawiam serdecznie i w nowym roku życzę wspaniałego kwitnienia Twoich stu róż. ;:215
:wit
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Jaguś dziękuję za życzenia dla całego zwierzostanu ogrodowego ;:196 i ślę podobne od naszego zwierzostanu ;:168

U nas panuje śnieżna zima ale w słonecznych klimatach ;:3 jest cudny dzień i tak mogłoby być aż do wczesnej wiosny ;:215

Zakupy pierwszych róż wcale nie pamiętam bo było to bardzoooo dawno temu. Te wytrzymalsze dotrwały do dzisiaj i bardzo mnie cieszą: Flammentanz, Iceberg Cl., Westerland. Późniejsze zakupy bywały różnie trafione, był nawet taki okres kiedy zastanawiałam się właśnie nad Zephirine Drouhin, ale gdzieś doczytałam że podatna na mączniaka więc dałam sobie spokój. Okazuje się że bardzo dużo róż jest podatnych na mączniaka i każdego roku muszę z nim walczyć ;:219
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1461
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Witaj Jagi!

A więc - ROZY ;:167 ;:167
Wjechał wszechpotężny temat ROZ!
Temat, który na początku mojej "kariery" na Forum wkurzał mnie jak żaden inny.
Wszyscy zachwycali się rozami, marzyli o nich, chcieli (ba - MUSIELI) je mieć!
Fajnie było stać sobie z boku, nie mieć ani jednej rozy , pokpiwać sobie tu i tam :twisted: :twisted: i myśleć "co u diabła oni w nich widzą?"

Dzisiaj siedzę cicho, bo mam już 17 swoich roz. ;:oj
A pierwszą z nich.... dostałam w prezencie! I to od razu najlepszą - Leonardo da Vinci, w liczbie 2 krzaków. Co roku typuję Rozę Roz , układam ranking TOP 17 i Leonardo zajmuje jedną z najwyższych pozycji.

Jak kupowałam następne? - może innym razem, bo kryteria są wyszukane i sprowadzają się do bezlitosnej selekcji negatywnej. Twoje zaś powody zakupu pierwszych roz - kuriozalne i chyba mocno niekompatybilne. No, może z wyjątkiem tego, żeby były "ładne ;:306 .

P.S. Nie wiem dlaczego, ale bardzo mnie rozbawił sposób Mirki-miwii, żeby kupować rozy o najbardziej wyszukanych nazwach ;:306
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”