Grażynko,cieszę sie ,że miło spędzasz czas,w tą smętną jesień musimy jakoś umilać sobie czas,pozdrowienia posyłam
Dorotko,ja też lubię spędzać czas w Waszych ogrodach,takim sposobem ciągle się czegoś uczymy,filmiku nie zrobię ,bo nie umiem

a goście nawet w realu się gubią,więc się nie przejmuj ,pozdrawiam ,buziaki
Dorotko dorkowO,dobrze ,że już lepiej się czujesz,bo martwię się o Ciebie,a do brzóz dużo się przytulaj ,myślę,że Ty też jakąś masz,buziaki dla Ciebie i dużo zdrówka
Tereniu,chyba wszyscy tęsknimy,dlatego tak chętnie wszyscy biegają po ogrodach ,bo oglądając piękne widoki ogrodów uruchamiamy swoje zmysły i już nam lepieji weselej,pozdrawiam
Marysiu mar33,tylko pstrykniemy paluszkiem i już wiosna będzie ,czas tak szybko leci,miłej niedzieli
Marysiu,Maska ja w tym roku już rozdałam trochę tego pigwowca bo miał boczne pędy i ładnie rośnie u dziewczyn,jak ogród kwitnie to jakoś lżej na sercu ,pozdrawiam gorąco
Andziu,białe irysy nie rosną koło misy ,one są na pierwszym zdjęciu z różową piwonią ,a misa jest zupełnie w innym miejscu,co prawda rosną tam irysy ,ale niebieskie i troszkę inne,nie wiem co to za azalia ,bo przedtem nie zwracałam uwagi na odmiany ,ale sprawdzę ,czy nie wisi przy niej jakaś karteczka ,chodzi Ci o azalię przy tym bordowym klonie?kretów i myszy to mam krocie ,gdyby chciał ktoś kupić to zrobiła bym interes życia

pozdrawiam
Alicjo,teraz tylko wirtualnie ,ale niedawno tak było i niedługo tak będzie,buziaki
Grażynko,to przecież zasadź sobie bez ,teraz są takie mniejsze odmiany, ,albo szczepione na pniu a pod nim nasadzenia ,jak mało miejsca,pozdrawiam
Aniu,witaj co Ty porabiasz,że Cię nie ma ,ale dzisiaj miła niespodzianka,też przesyłam gorące pozdrowienia i duża buźka
Grażynko,kogra ja nie widzę żadnych przeszkód ,żebyś była u mnie w realu,w końcu nie mieszkasz daleko i będziemy spacerować we dwie
Dorotko,oj pachną ,pachną
,