Witaj Małgosiu, zahaczam się do Twojego wątku i będę z przyjemnością tu zaglądać. Tworzenie ogrodu ma w sobie coś wciągającego - dla mnie to nieustający proces. Bo ja ciągle coś przesadzam, komponuję nowe zakątki, robię przemiany już istniejących. Cudowne zajęcie na wiele, wiele lat. Życzę aby Tobie również sprawiało radość i było wspólną pasją całej rodziny
Ostróżki, hmmmm..... U mnie nie chcą rosnąć. Robiłam do nich podchody już dwukrotnie i właśnie dzisiaj po raz drugi się poddałam i wykopałam dwa egzemplarze. Nie chcą kwitnąć, wyrastają tylko same liście i to skąpo - 10 cm nad ziemią.

Widocznie wapienne podłożone ich służy
Przetacznik kłosowy - cudo!!! U mnie przetaczniki niby kwitną ale bieda. Może też lubią wapienne podłoże
