
Sukulenty i kaktusiki KaRo
Nieśmiało ponawiam pytanie.....SoniaJ pisze:Karo,witam.Że też ja wcześniej u Ciebie nie zauważyłam tego kaktusa-Cylindropuntia subulata.A przecież byłam już w odwiedzinach u Twoich kaktusów...Czy możesz mi napisac coś o jego uprawie?
mam takiego kaktusa i cosik mi pada,bo nie wiem,jak się nim zajmować.
Pozdrawiam. Sonia.
Moje chwastowisko
Moje chwastowisko
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22057
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Bardzo przepraszam Soniu...nie pamiętałam o odpowiedzi ...
Tak jakoś się nie spisałam ,przepraszam jeszcze raz.
Postępuję jednakowo z moimi kaktusami i sukulentami.
Są raczej przesuszane ,latem stoją na zewnątrz ,zimę spędzają w chłodnej części domu .
Ważne jest stanowisko i ziemia w jakiej rośnie,mocno przepuszczalna a także umiar w podlewaniu.Od pażdziernika juz zaprzestałam całkowicie podlewania.
To chyba cała sztuka w uprawie .
Może się przyplątał Twojemu jakiś "zwierz",czy oglądałaś go dokładnie ?A może jakaś choroba grzybowa?
Obejrzyj dokładnie i napisz troszke na ten temat.


Tak jakoś się nie spisałam ,przepraszam jeszcze raz.
Postępuję jednakowo z moimi kaktusami i sukulentami.
Są raczej przesuszane ,latem stoją na zewnątrz ,zimę spędzają w chłodnej części domu .
Ważne jest stanowisko i ziemia w jakiej rośnie,mocno przepuszczalna a także umiar w podlewaniu.Od pażdziernika juz zaprzestałam całkowicie podlewania.
To chyba cała sztuka w uprawie .
Może się przyplątał Twojemu jakiś "zwierz",czy oglądałaś go dokładnie ?A może jakaś choroba grzybowa?
Obejrzyj dokładnie i napisz troszke na ten temat.
Nie ma za co przepraszać.Dziękuję za odpowiedź.
Mój kaktus strasznie się przechylił.Teraz stoi oparty o ścianę w mieszkaniu.Muszę mu kupić jakąś solidną podpórkę.Ja go jednak musiałam przelać....i może jest za miękki?Niestety nie mam chłodnego miejsca w domu-czy naprawdę nie podlewać go wcale?Zimą cały czas mam włączone ogrzewanie.
Mój kaktus strasznie się przechylił.Teraz stoi oparty o ścianę w mieszkaniu.Muszę mu kupić jakąś solidną podpórkę.Ja go jednak musiałam przelać....i może jest za miękki?Niestety nie mam chłodnego miejsca w domu-czy naprawdę nie podlewać go wcale?Zimą cały czas mam włączone ogrzewanie.
Pozdrawiam. Sonia.
Moje chwastowisko
Moje chwastowisko
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22057
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Moja kolekcja nie ma końca bo ...pokazałam głownie kaktusy a przeciez inne też mam w mieszkaniu.
Muszę mieć ...jakże by inaczej ...więc mam
dziękuję dziewczyny za Wasze miłe odwiedziny
Basiu przykro mi ale nie mam pojęcia jak nazywa się Twoja roślina
Zgadywać nie ma co... swoją propozycję przedstawiłam Ci na pw.
Muszę mieć ...jakże by inaczej ...więc mam

dziękuję dziewczyny za Wasze miłe odwiedziny

Basiu przykro mi ale nie mam pojęcia jak nazywa się Twoja roślina

Zgadywać nie ma co... swoją propozycję przedstawiłam Ci na pw.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22057
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Buniu te listeczki to stary ,zdziczały nieco egzemplarz apteni.bunia pisze:KaRo znów mnie zaskoczyłaśKącik z dracenami i juką na tle zasłony śliczny. Ale widzę jeszcze tam jakieś urocze małe listeczki - co to takie piękne? Paproć jakaś olbrzymka kawałkiem też wpakowała się w kadr
Poznana u Ciebie Gynura też zachwyca. Szczawik to roślinka ogrodowa? Czy są też takie szczawiki hodowane w domciu na parapecie? Mają takie ładne, barwne listki.
Zrobiłam nowe sadzonki ale ja nie umiem wyrzucić rośliny...
przechowam zatem do wiosny ,potem wsadze do ogrodu...a potem ...niech sie dzieje co chce...

Szczawiki z ogrodu i szczawiki z parapetu - to są te same szczawiki.
Nadają się do obydwu sposobów uprawy.
Mam jeszcze zielonolistny o intensywnie różowych kwiatkach ,poszukam zdjęcia ...ale zapewne znasz go.

