Leszczyna - Krysiu, witaj u mnie
Rozgość się i czuj jak u siebie

Miło mi, że zaglądasz
Paula - w rejonie gdzie mieszkam, nikt nie ma płotka przed domem. To bardzo spokojne przedmieścia

Ogrodzone są jedynie ogródeczki z tyłu domu.
Na początku tez się zastanawiałam jak to będzie z tymi kwiatami i ewentualnymi zniszczeniami przed domem

ale jak się okazało - zupełnie niepotrzebnie. Nawet dzieci kwiatów nie zrywają, czasem jedynie jakiś psiak podleje mi żywotniki

Szkoda jedynie że niewiele osób cokolwiek sadzi przed domami. Trochę nudno tak tylko trawa i trawa... sąsiedzi zaglądają do mnie, podziwiają, mówia ze bardzo ładnie, i że im się podoba, ale ze to maaasa pracy...
Pocieszające jest to, że ostatnio pojawia się coraz więcej donic z kwiatami

Osiedle się ciągle rozbudowuje, więc liczę ze z czasem pojawi się też wiecej zieleni przed domami
