Sosnowa pustynia_ część 3

[constancja]

To masz Aniu zadarniony teren w jeden sezon. Dana podeśle sadzonki, ja podeślę i po sprawie. Oczywiście jeśli gajowiec przypadnie Ci do gustu. On ma śliczne zielono srebrzyste listki. Jak znajdę jakąś fotkę to Ci pokażę.

[constancja]

Kurcze.... nic lepszego nie znalazłam.

[drewutnia]

To miałyśmy podobne problemy
Pokazuj zdjęcia

[usa1276]

Aniu u mnie wirusówka też się panoszyła dopadła tylko najmłodszych oczywiście pierwsza Zuzia bo ona najmniej odporna
choróbsko potworne najbardziej wymęcza organizmy dzieci
widzę że plany ogrodowe idą pełna parą

Pozdrawiam

[Ave]

Potwierdzam, to co pokazuje Ewa-Constancja, nie do zdarcia, rośnie wściekle i w każdych warunkach

[zuzanna2418]

Tak, popieram kandydaturę gajowca! U mnie, posadzony wiosna, w końcu lata musiał być już solidnie zredukowany. Tu przełażący przez płotek:

[czar_na]

Hej

Wylazłam spod koca zrobić zdjęcia. Proszę byście wzięły coś na uspokojenie ,bo to wyjątkowe drastyki są Pora roku też im uroku nie dodaje. Usypana wyspa ma ok 3-4 metrów szerokości i ponad 12 metrów długości. Składa się w większości z podłego brudnego piasku leśnego udającego ziemię. Coś co tam posadzę ma szybko skryć jej wątpliwy urok i radzić sobie ,bo rozpieszczania nie będzie.
Gajowiec bardzo mi się spodobał !!




po kliknięciu na zdjęcie otworzy się w większej rozdzielczości
mam pożyczony,zastępczy komputer ,bo mój znowu pojechał do serwisu i nie mogę się z dziadem dogadać!

[Ave]

noooo. krajobraz taki raczej księżycowy Zapodaj tego gajowca - zobaczysz czy da radę, a jak da, to przesyłki gajowca przyjmować zewsząd i wszystko zielone wokół będzie...
Do towarzystwa dodała bym mu jeszcze tojeść rozesłaną... też niezły zadarniacz...

[survivor26]

Na zadarnianie terenów trudnych dobry jest też jastrzębiec: ładnie na żółto lub pomarańczowo kwitnie, rozpełza się rozłogami jak podgarycznik, tylko potem wyplenić nie można, wiec musiałabyś się pogodzić z tym, ze już się go nigdy nie pozbędziesz

[czar_na]

Ewo księżycowy ,bo jeszcze pozimowy i np. bluszcz oplatający sosnę nie wytworzył jeszcze liści.
Górka z ziemi też póki co mało kolorowa ,bo chwasty jeszcze nie wystartowały.

Pati o jakiego jastrzębca chodzi ? W google znalazło mi mnóstwo herbów i kilka całkiem różnych roślin.




Kupiłam sobie dziś 3 lilie. Nie mam pomysłu gdzie je posadzić ale są jak coś ...zaczyna się postępowanie zgodnie z planowaniem

[D-M]

A te lilie to jakiego koloru?
miejsca masz sporo to znajdziesz dla nich miejscówkę

[survivor26]

O takiego: http://pl.wikipedia.org/wiki/Jastrz%C4%99biec_(ro%C5%9Blina ) ja mam odmianę kwitnącą na pomarańczowo...nie do zdarcia...dosłownie...musiałam go zdzierać z grządki, po przesadzeniu jedno kłącze porzuciłam z boku i zapomniałam...rośnie po zimie dalej, mimo, że nie posadzony

[czar_na]

Pat a gdzie rośnie Ci ten jastrzębiec? Na allegro wyczytałam,że najlepiej czuje się w słońcu i na wapiennym podłożu.



Czy ktoś ma do sprzedania gajowca najlepiej w dużej ilości?

[zuzanna2418]

Aniu, postaram się wydłubać jak największą ilość sadzonek z mojego "poletka" w przyszłym tygodniu. Ale nie w ramach sprzedaży tylko wysyłki nadwyżek

[survivor26]

Pat a gdzie rośnie Ci ten jastrzębiec? Na allegrooo wyczytałam,że najlepiej czuje się w słońcu i na wapiennym podłożu.

A to mój tego nie wiedział, bo rósł wyjściowo na rabacie cienistej w glino-próchnicy pod drzewami i nic sobie nie robił z niewłaściwych warunków. Jesienią dostał eksmisję w miejsce półcieniste oło przystanku czyli dostał warunki idealne, więc zobaczymy jak w tym sezonie...w takich okolicznościach pewnie pożre przystanek i przelezie na drugą stronę drogi powiatowej