Straszne miałam ostatnio problemy z dodawaniem i przesyłaniem zdjęć, stąd prawie 2tygodniowy brak fotorelacji! A pozmieniało się tak dużo!
I zaczynając od największych milusińskich - pomidory mix eksperymentalny - przesadzone wylądowały spod
oświetlenia na parapet - światła mało, więc nie wiem czy jeszcze coś z nich będzie - a całkiem się już do nich przyzwyczaiłam...
Papryczki, sztuk 45 popikowane pod świetlówkami 14 godzin dziennie:
wśród nich jedyna ostana pod oświetleniem bazylia - reszta niestety bardzo wymarniała na parapetach,
ale mam nadzieję, że jeszcze da radę. Mój nowy zakup na który ostrzyłam zęby od roku - ikeowska szklarenka
a w niej bazylia, pietruszka i chyba jedna pelargonia
A tutaj ostatni podopieczni i najmniejsi zarazem: poziomki, petunie, lobelie oraz barwinki
