Mój kawałek raju ... cz.4

[ewa w]

Gdzie to JURY miało oczy??? przeca mosz cudny ogród Marysiu z klimatem i wszędzie widać Twoje serducho i zamiłowanie do kwiatów.

[mar33]

Martuś i wcale nie myślę iść za modą iglakową bo nie trzeba liści zbierać, ale bez drzew i krzewów liściastych ogród jest monotonny, zostaję przy swoich
Grażynko tyle roślin to ja nie mam tak się Marysieńce strzeliło, może chciałabym mieć ich więcej ale terytorialnie jestem ograniczona
Wymiana super sprawa, przybyło mi dużo roślin a wczorajszy zakup też poprawił mi humor

[kogra]

Śliczna jabłonka.
Ja tez pozbyłam się chorowitych iglaków, zostały tylko stare wielkie trzy świerki i żywopłot z tui.
Krzewów też nie mam dużo, ale ogród na nie za mały.

[mar33]

Grażynko u mnie jest jeszcze dość dużo trawnika, ale nie mogę całości zlikwidować ze względu na dzieci, iglaki które się dało to podgoliłam, zwykły leśny jałowiec padł więc trzeba było cały szpaler usunąc, zostały paskudne skyrocket ale jest ich za dużo i za duże aby wyciąć, muszę pisać o zezwolenie bo opanował je jakiś robal i żre końcówki a bez chemi ani rusz jabłoneczka będzie wąska a najwyżej to się ją zrobi na wąską

[slila1]

Piękna jabłonka, będzie tworzyć udany duet z tą o czerwonych jabłuszkach.

[mar33]

Ewuś bo to JURY to ....... nie powiem gdzie pracuje ja już swoje odebrałam w inne lata więc teraz należy się innym a serce i tak w ogrodzie zostanie
Lidziu to było moje chciejstwo od dawna i teraz się spełniło

[Maska]

Maryś a liczyłaś kiedyś swoje roślinki? to zrób to kiedyś i się okaże że się pomyliłam w druga stronę
Jaka śliczna jabłoneczka jak się nazywa?

[mar33]

Maryś powiem jutro bo latarka gdzieś przepadła a świeczek zabrakło
Liczę, że jest około 2500 taksonów / byliny, krzewy i część cebulowych z nazwami/

[Maska]

No to niebezpiecznie zbliżamy się do liczby 3785 (cebule? z nazwami i bez nazw)
Marysiu wiem co mówię

[JAKUCH]

Kurcze może Marysia ma rację .Masz tam roślin bez liku ,że nawet nie spamiętam, a jeśli nie masz to szybko będziesz mieć Śliczna jabłoneczka

[Sosenki4]

Marysiu nadrabiam zaległości. Najpierw nie miałaś kolejnej części, potem ja urlop i wolne (no prawie) od forum. Dziś się zaparłam i CIę znalazłam. Miałam bardzo miłą lekturę. Wykorzystam Twój wątek do identyfikacji swoich żurawek i żuraweczek, bo dostałam dużo od Ewy-Drewutni i mam zagadki. Podziwiam Twoją jabłoneczkę, szczerze pisząc to pierwszy raz taką widzę . Nabieram coraz większej ochoty, żeby Cie nawiedzić w przyszłym roku, bo w tym to już nie dam rady absolutnie.
Ciągle coś robię i robię, ale pochwalę się, że kuchnia ruszyła, po półrocznym odpoczynku i jest szansa, że na Boże Narodzenie na nowej płycie coś ugotuję, a w piekarniku upiekę, a potem zmywarka to pozmywa

[mar33]

Marysiu, Jadziu od dwóch lat zbieram się do skatalogowania roślin i ciągle brakuje czasu, może tej zimy się to uda ale to na pewno niejest tyle co wyliczyła Marysieńka
Marzenko no to aby się tylko nie zbiegło z moim sanatorium, bo już w 2014 r nie bedę przekładać na inny termin bo całkiem mnie wyciepną z kolejki i moje kaprysy na nić się zdadzą

[ewa w]

Ta jabłonka to ozdobna czy ma też zalety smakowe? Ja jestem pożeraczka owoców i bardzo boleję, że moje owocowe nie chcą rodzić i ciągle chorują prócz brzoskwini oczywiście.
Watek sprzedażowy na wiosnę powiększ o swoje rozrosnięte kwiatuchy, kasa przyda się na nowe chciejstwa a i miejsce się zwolni. Czy Twój klonik garnet ma jeszcze liście? mój całkiem łysy i boje się, że padł.

[Sosenki4]

Marysiu, ja się oczywiście dostosuję do Ciebie i odwiedzę jak pozwolisz w wygodnym dla Ciebie terminie.
Wyciepną- to takie śląskie powiedzonko. Kuzyn z Rudy Śl. go używa.
Idą do mnie róże i popołudniami zrywam darń, coś mnie zaczyna brać, ale nie mogę się teraz rozchorować. No nie teraz

[UlaL]

Witaj Marysiu
Stron w wątku Ci przybywa, ale co się dziwić, piekny ogród chętnie odwiedzamy. Piękne jesienne zdjęcia u Ciebie, a jabłuszka prezentują się cudnie.
Pozdrawiam, Ula