
Ogród 100 róż cz. II
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogród 100 róż cz. II
Róże jak latem, ale rzeczywiście lekkie ślady jesieni widać. Cieszy mnie Twoja wypowiedź o angielkach, bo właśnie jesienią parę posadzę
. Jak leciwy jest Twój miłorząb?

- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Ogród 100 róż cz. II
Aniu Kochana,
Mam nadzieję, że właśnie dzisiejszy zabieg/zabiegi, bo jeszcze na grzyba zleję, da im więcej szans...
Mam też nadzieję, że cierpliwość się oplaci.
Co więcej można na dzień dzisiejszy zrobić
To piekne róże, bujnie kwitną i cudownie pachną, bardzo szkoda mi z nich zrezygnować.
Po twoich słowach ta moja nadzieja jest jeszcze większa
.
Mam nadzieję, że właśnie dzisiejszy zabieg/zabiegi, bo jeszcze na grzyba zleję, da im więcej szans...
Mam też nadzieję, że cierpliwość się oplaci.
Co więcej można na dzień dzisiejszy zrobić

To piekne róże, bujnie kwitną i cudownie pachną, bardzo szkoda mi z nich zrezygnować.
Po twoich słowach ta moja nadzieja jest jeszcze większa

Pozdrawiam
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród 100 róż cz. II
Gdzieś czytałam ostatnio, że o tej porze roku lepeij nie oryskiwać róż, bo dzięki opryskom zostają pobudzone do życia,a one powinny już usypiać. Wg tej teorii róże, które złapały plamistość pod koniec lata są bardziej odporne na wymarzanie, bo brak liści szybciej je usypia.
Aniu, u mnie lions wygląda rewelacyjnie. Tak samo jak Candelight, Muzykanci. Aphrodite, Abraham, JaQueline i jeszcze kilka. Reszta w miarę. W tym roku łysy jest Acropolis. Jestem zdziwiona, bo do tego roku łapał plamy dopiero teraz.
U mnie angielki słabo w tym roku powtórzyły kwitnienie. Muszę koniecznie zainstalować system nawadniający
Aniu, u mnie lions wygląda rewelacyjnie. Tak samo jak Candelight, Muzykanci. Aphrodite, Abraham, JaQueline i jeszcze kilka. Reszta w miarę. W tym roku łysy jest Acropolis. Jestem zdziwiona, bo do tego roku łapał plamy dopiero teraz.
U mnie angielki słabo w tym roku powtórzyły kwitnienie. Muszę koniecznie zainstalować system nawadniający
- ewunia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5092
- Od: 1 lis 2012, o 15:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ogród 100 róż cz. II

Przepiękny różany ogródek, a że zakochałam się w różyczkach, więc nie mogłam się oprzeć i nie pospacerować po Twoim ogrodzie.
Moją przygodę zaczęłam od trzech różyczek, na chwilę obecną mam ich już więcej, a jeszcze ile mi się podoba

Re: Ogród 100 róż cz. II
Natalka, to Claire Marshall w jesiennej odsłonie
Fajowa róża.
Jule, ja też przycięłam największe przyrosty, ale tylko o 1/3 i zastanawiam się, czy nie powinnam bardziej ich ciachnąć, z uwagi na możliwość połamania przez śnieg.
Aniu, jak fajnie, że jesteś... A ja już podejrzewałam, że nie chcesz mnie odwiedzać i nawet tylko cichaczem zaczęłam do Ciebie zaglądać
Marzka, widać te oznaki coraz bardziej ? niestety. Oby zima nie była zbyt długa... Też zamówiłam parę nowych angielek, no nie mogę im się oprzeć
A miłorząb ma 5 lat, ale przy sadzeniu mikrusem nie był;)
Justyś, widziałam fotki Twoich panienek po zabiegach. Chyba mnie zmotywowałaś i zajmę się tymi, co chorowały...
Gosiek, teraz każdy kwiat nas cieszy. Mam nadzieję, że jeszcze trochę tej słonecznej jesieni będzie...
Acropoliskę masz łysą? Może w przyszłym sezonie trzeba będzie coś prewencyjnie zastosować?
U Ciebie w tym roku było sucho, więc może rzeczywiście angielkom zabrakło wody. U nas w tym samym okresie w dzień było upalnie, a w nocy lało, więc nawet system nawadniający niewiele się napracował.
Witaj Ewa
Dzięki za miłe słowa
Spotkałam Cię w paru wątkach i zauważyłam, że różyczki nie są Ci obojętne... To bardzo wciągająca przygoda
Przedwczoraj przyjechała pierwsza paczka ? z Floribundy i w niej róża, na którą najbardziej czekałam - Young Lycidas

Wczoraj dojechały moje reklamacyjne Larissy. Dobrałam też 2 różyczki o wdzięcznej nazwie Sangerhäuser Jubiläumsrose;)
Wszystkie siedzą już w gruncie. Nawet mi się nie śniło, że jesienne róże będę sadzić w temperaturze powyżej 20 stopni. Nie znoszę zimnicy
To efekty mojej pracy na nowej rabacie biało-fioletowej. Większość patyczków zastąpiona różami
Ciekawe czy coś widzicie, czy tylko ja te ?efekty? jestem w stanie sobie wyobrazić

Uzupełniłam żółty żywopłot. Na zrównanie i właściwy kształt trzeba będzie poczekać jeszcze parę sezonów...
Z drugiej strony placyku dosadzę jeszcze 4 róże. W tym miejscu będzie rosło 17 nowych róż.
Później krzaczki dostaną kopczyki, dlatego teraz pustych przestrzeni nie będę wypełniała żwirem. W pełnej krasie rabatka ukaże się wiosną, a właściwie dopiero latem...
Dla porównania ? zdjęcie tego miejsca sprzed zmian i w trakcie. To była taka ?zapchajdziura? bez wyrazu. Mam nadzieję, że teraz moje ulubione miejsce przy źródełku będzie o wiele przyjemniejsze. Wiele róż będzie też ładnie pachniało...


Poniżej parę wciąż kwitnących różyczek
Kosmos

Jubilee Celebration. Oprócz tych 2 pięknych kwiatów ma 9 dużych pąków

Baronesse

Przekwitająca Kurfürstin Sophie też mi się podoba

Heathcliff

Rosenfee

Na koniec bukiecik z tego co jeszcze kwitnie


Jule, ja też przycięłam największe przyrosty, ale tylko o 1/3 i zastanawiam się, czy nie powinnam bardziej ich ciachnąć, z uwagi na możliwość połamania przez śnieg.
Aniu, jak fajnie, że jesteś... A ja już podejrzewałam, że nie chcesz mnie odwiedzać i nawet tylko cichaczem zaczęłam do Ciebie zaglądać

Marzka, widać te oznaki coraz bardziej ? niestety. Oby zima nie była zbyt długa... Też zamówiłam parę nowych angielek, no nie mogę im się oprzeć

A miłorząb ma 5 lat, ale przy sadzeniu mikrusem nie był;)
Justyś, widziałam fotki Twoich panienek po zabiegach. Chyba mnie zmotywowałaś i zajmę się tymi, co chorowały...
Gosiek, teraz każdy kwiat nas cieszy. Mam nadzieję, że jeszcze trochę tej słonecznej jesieni będzie...
Acropoliskę masz łysą? Może w przyszłym sezonie trzeba będzie coś prewencyjnie zastosować?
U Ciebie w tym roku było sucho, więc może rzeczywiście angielkom zabrakło wody. U nas w tym samym okresie w dzień było upalnie, a w nocy lało, więc nawet system nawadniający niewiele się napracował.
Witaj Ewa



Przedwczoraj przyjechała pierwsza paczka ? z Floribundy i w niej róża, na którą najbardziej czekałam - Young Lycidas


Wczoraj dojechały moje reklamacyjne Larissy. Dobrałam też 2 różyczki o wdzięcznej nazwie Sangerhäuser Jubiläumsrose;)
Wszystkie siedzą już w gruncie. Nawet mi się nie śniło, że jesienne róże będę sadzić w temperaturze powyżej 20 stopni. Nie znoszę zimnicy

To efekty mojej pracy na nowej rabacie biało-fioletowej. Większość patyczków zastąpiona różami



Uzupełniłam żółty żywopłot. Na zrównanie i właściwy kształt trzeba będzie poczekać jeszcze parę sezonów...
Z drugiej strony placyku dosadzę jeszcze 4 róże. W tym miejscu będzie rosło 17 nowych róż.
Później krzaczki dostaną kopczyki, dlatego teraz pustych przestrzeni nie będę wypełniała żwirem. W pełnej krasie rabatka ukaże się wiosną, a właściwie dopiero latem...
Dla porównania ? zdjęcie tego miejsca sprzed zmian i w trakcie. To była taka ?zapchajdziura? bez wyrazu. Mam nadzieję, że teraz moje ulubione miejsce przy źródełku będzie o wiele przyjemniejsze. Wiele róż będzie też ładnie pachniało...


Poniżej parę wciąż kwitnących różyczek
Kosmos

Jubilee Celebration. Oprócz tych 2 pięknych kwiatów ma 9 dużych pąków

Baronesse

Przekwitająca Kurfürstin Sophie też mi się podoba

Heathcliff

Rosenfee

Na koniec bukiecik z tego co jeszcze kwitnie

Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Ogród 100 róż cz. IV
-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród 100 róż cz. II
Ale paka
A Jubilee Celebration obłędna
bukiet natomiast cudowny 

A Jubilee Celebration obłędna


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród 100 róż cz. II
ANIU....skąd przychodzę nawet nie wiem, ale wiem że zagoszczę na dłużej w tak uroczym ogrodzie....a to za sprawą róż które się snują za mną od dawna......zacznę z wiosną bo na razie jeszcze tworzenie rabat i ogrodu.......
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród 100 róż cz. II
Aniu, ja już widzę tą rabatkę...przed oczyma duszy mojej
Podoba mi się jak uporządkowałaś miejsce przy źródełku. A samo źródełko bardzo urokliwe.
Mam podobny kamień w ogrodzie i myślę, żeby go zagospodarować wodnym ustrojstwem, ale nie wiem jak się za to zabrać,...zdradzisz jak powstało Twoje?
Jesteś zadowolona z róż z Flo? Moja Spirit of Freedom przyszła strasznie cieniutka...

Podoba mi się jak uporządkowałaś miejsce przy źródełku. A samo źródełko bardzo urokliwe.
Mam podobny kamień w ogrodzie i myślę, żeby go zagospodarować wodnym ustrojstwem, ale nie wiem jak się za to zabrać,...zdradzisz jak powstało Twoje?
Jesteś zadowolona z róż z Flo? Moja Spirit of Freedom przyszła strasznie cieniutka...

- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogród 100 róż cz. II
Do mnie też dojechały róże z Flo, jakość dobra, choć nie mam jeszcze takiego rozeznania jak Kasia czy Ty.
Część posadzona, część zadołowana, żeby nie obsychała.
Zmiany rewelacyjne, już widzę tę rabatkę kwitnącą
Część posadzona, część zadołowana, żeby nie obsychała.
Zmiany rewelacyjne, już widzę tę rabatkę kwitnącą

- Annar13
- 1000p
- Posty: 2004
- Od: 4 maja 2012, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: k/Poznania
Re: Ogród 100 róż cz. II
Przepięknie u Ciebie jeszcze kwitną róże 
Do mnie też przyjechała paka z Floribundy i wczoraj miałam wielkie sadzenie

Do mnie też przyjechała paka z Floribundy i wczoraj miałam wielkie sadzenie

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród 100 róż cz. II
Trochę sie napracowałaś ,ale przy takiej temperaturze to sama przyjemność.Osobiście jestem zadowolona z Floribundy .Fajnie będzie wyglądać rabatka jak wszystkie zakwitną 

- julieta
- 100p
- Posty: 197
- Od: 28 paź 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Ogród 100 róż cz. II
Aniu, a możesz mi zdradzić, jak to zrobiłaś, że z Flo dostałaś Young Lycidas???
Piękna ta Twoja zródlana rabata. Miałam podobny pomysł z kamieniem, ale zrobiłam troszku inaczej. Też fajnie.
Pięknie dziś było, prawda?

Piękna ta Twoja zródlana rabata. Miałam podobny pomysł z kamieniem, ale zrobiłam troszku inaczej. Też fajnie.
Pięknie dziś było, prawda?

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród 100 róż cz. II
Ja jest zawiedziona 2 sadzonkami z F.
Pokusiłam się zakupić drugi raz Avalona. Sadzonka znowu marna. Poprzednią wywaliłam.
No i marna Tradescant. Prawie wszystkie róże miały uszkodzone korzenie.
Posmarowałam maścią mam nadzieje, że pomoże.
Twoje wydawały się być porządnymi sadzonkami,.
Powiem szczerze, że mnie ta stara wersja zakątka bardzo się podobała.
No, ale latem na pewno bedzie pieknie
Pokusiłam się zakupić drugi raz Avalona. Sadzonka znowu marna. Poprzednią wywaliłam.
No i marna Tradescant. Prawie wszystkie róże miały uszkodzone korzenie.
Posmarowałam maścią mam nadzieje, że pomoże.
Twoje wydawały się być porządnymi sadzonkami,.
Powiem szczerze, że mnie ta stara wersja zakątka bardzo się podobała.
No, ale latem na pewno bedzie pieknie
Re: Ogród 100 róż cz. II
Fraszka, Jubilee Celebration ma teraz równie piękne kwiaty jak latem, tylko nie mdleje od upałów 
Krysiu, witaj
Jeśli tylko znajdziesz czas i ochotę ? zapraszam. Zimą będzie dużo czasu na snucie planów, obmyślanie rabat. Może coś Cię zainspiruje
Kasiek, no wiedziałam że mogę na Ciebie liczyć i Twoją bujną różaną wyobraźnię
Konstrukcja tego źródełka jest prosta jak cep. Najważniejsze jest doprowadzenie prądu. Najdroższym zakupem zaś (kilkadziesiąt złotych) ? duży pojemnik na zaprawę murarską (kupiony w markecie budowlanym), który napełniony jest wodą. Pozostałe elementy wykorzystane zostały po budowie; grube pręty ułożone ?w kratkę?, na nich siatka, którą osypaliśmy grubym żwirem i otoczakami. W wodzie oczywiście zanurzona jest pompka podłączona do instalacji. Otwór w kamieniu, przez który przeciągnięty jest wąż, wykonał miejscowy kamieniarz. Takich schematów znajdziesz w necie bez liku... mosiężna końcówka fontanny ? również do nabycia w markecie.
Czytałam o Twojej Spirit of Freedom (jestem stałym gościem)... Hm, ja nie mogę narzekać na sadzonki z Floribundy ? wręcz przeciwnie - zawsze otrzymuję dobrej jakości.
Marzka, u Ciebie też zmiany. Masz tyle miejsca; możesz nieźle szaleć
Aniu, ale to radocha rozpakowywać taką pakę, prawda?
Jadziu, mam nadzieję, że będzie ok. i nie będę musiała już przebudowywać tej rabaty. Rzeczywiście jak jest ciepło, to człowiek ma inne ? lepsze nastawienie do pracy. Dzięki słonecznej pogodzie wykonałam 300% normy
Julieta, mało tego, że dostałam, to jeszcze w gratisku
Odmiana była dostępna wiosną i zapytałam o nią. Pan Tomek zaoferował mi sadzonkę nie najwyższej jakości, bo taka mu została, ale ja na nią szczególnie będę chuchać... Na tej róży baaardzo mi zależy 
No, troszku mogłabyś się pochwalić... Nie bądź taka tajemnicza
Pogoda rewelka; koniec października i takie temperaturki
Marzy mi się c.d., bo jeszcze czekam na przesyłki, a praca w zimnicy... brrr
Gosiu, Ty też jesteś zawiedziona? Moje sadzonki są ok.
Uparłaś się na tego Avalona. Są lepsze;)
A to Ty sprzątnęłaś mi sprzed nosa ostatnią Tradescant? Żartuję, ale zastanawiałam się nad nią. Na szczęście zabrakło
Gosiek, mam nadzieję, że latem też Ci się spodoba to miejsce; może jeszcze nie w przyszłym roku, ale za dwa lata...
Niektóre różyczki wyglądają naprawdę dobrze. Dzisiaj zachwycił mnie Andre le Notre...




Sonnenröschen

Eifelzauber

Innocencia

Petticoat

Leonardo da Vinci


Stephanie Baronin zu Guttenberg

Aleksandra Princess de Luxemburg

Natasha Richardson

Lady Salisbury

Kurfürstin Sophie


Sourire de Mireille

Sister Elizabeth


Pastella

Claire Marshall


Bonica 82


Krysiu, witaj


Kasiek, no wiedziałam że mogę na Ciebie liczyć i Twoją bujną różaną wyobraźnię

Konstrukcja tego źródełka jest prosta jak cep. Najważniejsze jest doprowadzenie prądu. Najdroższym zakupem zaś (kilkadziesiąt złotych) ? duży pojemnik na zaprawę murarską (kupiony w markecie budowlanym), który napełniony jest wodą. Pozostałe elementy wykorzystane zostały po budowie; grube pręty ułożone ?w kratkę?, na nich siatka, którą osypaliśmy grubym żwirem i otoczakami. W wodzie oczywiście zanurzona jest pompka podłączona do instalacji. Otwór w kamieniu, przez który przeciągnięty jest wąż, wykonał miejscowy kamieniarz. Takich schematów znajdziesz w necie bez liku... mosiężna końcówka fontanny ? również do nabycia w markecie.
Czytałam o Twojej Spirit of Freedom (jestem stałym gościem)... Hm, ja nie mogę narzekać na sadzonki z Floribundy ? wręcz przeciwnie - zawsze otrzymuję dobrej jakości.
Marzka, u Ciebie też zmiany. Masz tyle miejsca; możesz nieźle szaleć

Aniu, ale to radocha rozpakowywać taką pakę, prawda?
Jadziu, mam nadzieję, że będzie ok. i nie będę musiała już przebudowywać tej rabaty. Rzeczywiście jak jest ciepło, to człowiek ma inne ? lepsze nastawienie do pracy. Dzięki słonecznej pogodzie wykonałam 300% normy

Julieta, mało tego, że dostałam, to jeszcze w gratisku


No, troszku mogłabyś się pochwalić... Nie bądź taka tajemnicza

Pogoda rewelka; koniec października i takie temperaturki

Gosiu, Ty też jesteś zawiedziona? Moje sadzonki są ok.
Uparłaś się na tego Avalona. Są lepsze;)
A to Ty sprzątnęłaś mi sprzed nosa ostatnią Tradescant? Żartuję, ale zastanawiałam się nad nią. Na szczęście zabrakło

Gosiek, mam nadzieję, że latem też Ci się spodoba to miejsce; może jeszcze nie w przyszłym roku, ale za dwa lata...
Niektóre różyczki wyglądają naprawdę dobrze. Dzisiaj zachwycił mnie Andre le Notre...




Sonnenröschen

Eifelzauber

Innocencia

Petticoat

Leonardo da Vinci


Stephanie Baronin zu Guttenberg

Aleksandra Princess de Luxemburg

Natasha Richardson

Lady Salisbury

Kurfürstin Sophie


Sourire de Mireille

Sister Elizabeth


Pastella

Claire Marshall


Bonica 82

Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Ogród 100 róż cz. IV
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3954
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród 100 róż cz. II
Aniu, pięknie kwitną Ci różę jeszcze. Mój eM jutro sadzi z Fl., a na początku listopada przyjdą mi jeszcze od Ewy. U mnie ostatnia róża przekwitła.
Pozdrawiam - Justyna