Moje Epi

[Dumbledore]

Już ucięte - wstawiłam do wody i czekamy na korzenie, adres napisz mi na priv

[Dumbledore]

Dam znać jak puszczą korzenie No chyba, że Ci takie bez korzeni puścić i sama włożysz sobie do wody? Jak wolisz

[deissy]

Kochana jak tobie wygodniej

[Dumbledore]

Pewnie nic się nie stanie jak będzie bez korzeni....najwyżej zżółtnie w drodze, bo pewnie całą wodę wypije z chusteczki

[deissy]

Nie nawet nie powinien zżółknąć......tylko jak się go ukorzenia??? coś mi się kojarzy ze jakoś do góry nogami trzeba?

[Dumbledore]

Dokładnie tak Parasole do wody

[Dumbledore]

Grubosz posadzony w ziemi zmieszanej pół na pół z piaskiem, podlany spryskiwaczem (nie wiem czy nie za mało ) i okryty folią z powycinanymi trójkącikami Mam nadzieję, że się przyjmie (aha, folia z kartki urodzinowej dla Oliwki - zachęcam Was do wysyłania - bo urodziny tej dziewczynki już niedługo - pisałam o tym tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=58&t=70570

[Brendii]

Oby sie zadomowila, moim zdaniem nie podlewaj wiecej, lepiej mniej niz za duzo wody.

[deissy]

Grubosz ma super szklarenke brawo.I pomysł z wykorzystaniem foli po kartce nie czytałam o Oliwce,ale już biegne

[Dumbledore]

Hmm...nie wiem czy nie odkryje i jeszcze nie podleje - bo tylko dwa razy spryskiwaczem zrosiłam, a ziemia tam jest dosyć sucha - aż się przez doniczkę sypała :/

[koniczynka]

No to wpadłaś
zaraz będziesz szukać gumowych parapetów
a szczawika do ziemi i nic się nie martw wypuści nowe listki

[Dumbledore]

O Gosia - normalnie czytasz w moich myślach - bo miałam pisać o tym biednym szczawiku Nadal stoi w wodzie i marnie wygląda....na końcu ma taką mini bulwę, ale korzonka żadnego nie widać Mam go naprawdę w ziemię wsadzić bez korzenia?

A gumowych parapetów raczej nie będę szukać, bo tak jak Ci pisałam, mam pomysł na swoje a'la patio U mnie nic na parapetach nie stoi, bo zaraz by sobie mój Mały wszystko na głowę pościągał. On jest Mały Ogrodnik - papirus to jego kwiatek - bo tylko ta roślina wytrzyma wlewanie litrów wody

[Brendii]

On jest Mały Ogrodnik - papirus to jego kwiatek - bo tylko ta roślina wytrzyma wlewanie litrów wody

Oj świetna sprawa, mały ma zabawe, uczy się dbać o rośliny i jej przy tym nie zabija I już tym papirusem ciągle nie kuście....

[Dumbledore]

Dziewczyny chyba złamałam nogę Niosłam neona, wlazłam w zabawkę dziecka (stopa mi w nią jakoś weszła - to był dźwig)....i upadłam...do końca trzymając doniczkę Trochę ziemi się tylko wysypało i wypadła ta gałąź, co ją kiedyś wbiłam...w stopie dziura, czuje, że 4 lub 5 kostka śródstopia będzie złamana Czekam na męża i jedziemy do szpitala

Mój Synek powiedział "Psyniosłaś kwiatek i nie mogłać hamować"

[Brendii]

oj biedactwo... koniecznie daj znać co lekarz powiedział. Ale diva noeo uratowany, poświęciłaś się, nie ma co