Milenko dokładnie cieszmy się z tego co mamy!
Wiesz zachowanie sąsiadów jest co najmniej dla mnie dziwne ale są ludzie, którzy nigdy nie zrozumieją prostych rzeczy... czego kolejnym przykładem jest to, że gdy wychodzę i idę biegać to pytają po co to robię i czy nie mam nic ciekawszego do roboty...

a ja uśmiecham się w duchu i biegnę przed siebie

ich miny bezcenne...
Koni łeb w tujach ale się uśmiałam
A ja mam urlop tydzień i ma zamiar się byczyć...
Mońka szczerze zazdroszczę Ci tego deszczu

U mnie susza przeokrutna i nawet ostre podlewanie nie za bardzo pomaga

Wyślij te chmury do mnie... ok?
Bez kawy dzisiaj ani rusz, spałam na siedząco, niby deszcz wisiał w powietrzu ale ani kropli nie spadło

A znowu zapowiadają upały więc nie wiem jak te biedne roślinki przetrwają...
Dzień zleciał nawet nie wiem kiedy, roboty stos..
Życzę owocnej pracy bo widzę, że zapowiada się ostra akcja!
Będę śledzić oczywiście na bieżąco...
Aga cieszę się bardzo z Twojej wizyty
Dziękuję za takie budujące słowa

Tak hortensje to moja miłość i staram się im dogadzać jak tylko potrafię... jak widać pasuje im ta moja opieka

Tylko teraz przez te upały cierpią bardzo chociaż staram się aby im wody nie brakowało.... Deszczu bardzo chcę...
Nowa rabata mam nadzieję, ze spełni moje oczekiwania, które sobie założyłam...
Aguś Ty również musisz być dumna ze swojego cudnego ogrodu!
Iwonko to jaki taniec proponujesz??

bo u mnie susza okropna...Podejrzewam, że każdy, który wykonywałybyśmy na pewno przyniósłby deszcz
A ta Pani to chyba
niestety nie była za bardzo zorientowana

i przygotowana...
Madziu tak się składa, że ten zalew zrobili ze środków unijnych i wyszło im to fantastycznie

i cieszę się, ze jest tak blisko

Wrzucę zdjęcia jak je ściągnę...
A Ty zawsze możesz się do mnie wybrać

I czekam na papryczkę z miodem, mniam, mniam...
Spokojnego wieczoru!