Moja różanka - moje marzenie 2013
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja różanka - moje marzenie 2013
Alu - ładnie Ci zakwitły róże.
Bardzo podoba mi się przejście z płytek, o podobnym efekcie myślałam u siebie - to są zwykłe płytki chodnikowe?
Bardzo podoba mi się przejście z płytek, o podobnym efekcie myślałam u siebie - to są zwykłe płytki chodnikowe?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja różanka - moje marzenie 2013
Alu muszę powtórzyć to co napisała Beatka ,że masz poukładane jak w pudełeczku. Choć jestem na emeryturze długo jeszcze tak poukładane nie będę miała. Po prosty notoryczny brak czasu i jakiejkolwiek pomocy, nawet ze strony M.
Krzaczorki są wielgaśne i obsypane kwieciem
Mój Souvenir du Dr Jamain poszedł w wysokość a nie szerokość ale też ma sporo kwiatków, wspaniały kolor i zapach
Oczkowe różyczki śliczne, zwłaszcza Chewdelight od Warnera
Zaciekawiło mnie to zdjęcie
jakby nie patrzeć pomysł warty odgapienia, dobrze naciągnięty łańcuch daje dobre usztywnienie dla ciężkich pędów. 
Krzaczorki są wielgaśne i obsypane kwieciem

Mój Souvenir du Dr Jamain poszedł w wysokość a nie szerokość ale też ma sporo kwiatków, wspaniały kolor i zapach

Oczkowe różyczki śliczne, zwłaszcza Chewdelight od Warnera
Moja Route66 zakwitła mi jednym kwiatkiem którego dość szybko ścięłam, widok cudny.

Zaciekawiło mnie to zdjęcie
Tym łańcuchem masz usztywnione pnie drzew czy służy jako podpora dla róży Louise Odier


- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Moja różanka - moje marzenie 2013

Gosiu, te różowawe, to są stare obrzeża do kostki, które zostały po przeróbce tarasu, a te szare na drugim zdjęciu, to zwykłe płytki chodnikowe, które ktoś przed laty ułożył, żeby nie moczyć bucików poranną rosą. Zdążyły już dobrze obrosnąć trawą z czego jestem bardzo zadowolona, bo lubię takie "klimaty". A i mój wnusio urządza sobie na nich zabawę.to są zwykłe płytki chodnikowe?
Majko, te łańcuchy to pomysł mojego M. Narzekałam, że musieliśmy wyciąć modrzewie, po których miały piąć się Lykkefund i Semiplena, więc wbił w pozostałe pnie po modrzewiach haki i zawiesił na nich stare łańcuchy, do których przywiązuję gałęzie. Teraz wymyślił jeszcze łuki pomiędzy nimi, ale są na razie w fazie projektu. Łańcuchy robią się za małe, bo gałęzie Lykkefund przewieszając się leżą na ziemi po przeciwnej stronie, co bardzo utrudnia koszenie trawy. I tak musi się dobrze namachać kosiarką między krzaczkami, więc kombinuje, jak może.Tym łańcuchem masz usztywnione pnie drzew czy służy jako podpora dla róży Louise Odierjakby nie patrzeć pomysł warty odgapienia, dobrze naciągnięty łańcuch daje dobre usztywnienie dla ciężkich pędów.
Uf, ale upał i te ch.....ne komary. Włażą wszędzie, jak szarańcza.
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Moja różanka - moje marzenie 2013
Alu zawsze podziwiam Twoje różyczki w moim półcieniu te same róże mają jedynie 1/3 kwiatów choc w tym roku część mnie zaskoczyła obfitością, doktorek cudny mój nie przyjechał mimo że był zamówiony podobno ma być jesienią więc czekam cierpliwie
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Moja różanka - moje marzenie 2013
Ten Doktorek to taki sztywniak jest? Nie wiedziałam, że ma taką piękną posturę
.
Ale masz cudnie Alu

Ale masz cudnie Alu

- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Moja różanka - moje marzenie 2013

Dzisiaj od rana porządkowałam ogród po nawałnicach jakie przeszły w ostatnich dniach nad moją miejscowością. Płatki po prostu wygrabiałam spod krzaków, tak było wszystko stłuczone. Historyczne i rugosy, które kwitły jako pierwsze poprzycinałam i na niektóre trzeba będzie czekać do przyszłego roku.
Z tych raz kwitnących przestała mi się podobać Blanche Moreau. Już drugi rok nie rozwinęła pąków, bo po deszczach całkowicie się zmumifikowały. Wycięłam wszystkie, gdyż nie mogłam patrzeć na taką brzydotę. Jeżeli ktoś ma na nią ochotę, to na jesieni chętnie oddam w dobre ręce. Może w innym ogrodzie będzie jej lepiej niż u mnie.
Jutro zrobię trochę nowych fotek, bo niestety musiałam po południu uciekać z ogrodu przed komarami. Rozpanoszyły się niemiłosiernie i żadne opryski ich nie wzruszają. Szkoda tylko kasy na reklamowane środki.
A teraz trochę zdjęć z 22 czerwca .




Mrs John Laing









-
- 500p
- Posty: 815
- Od: 7 kwie 2011, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Warszawy
Re: Moja różanka - moje marzenie 2013
Alu mam tak samo , całe rabaty usłane płatkami. Dziś znów od świtu burza.
Ghity zazdraszczam. Bardzo chciałam ją mieć ale nie dojechała. Pewnie kupię kwitnącą w doniczce.
Napisz proszę jak ona znosi deszcze.
A co to za piękność po New Dawn a przed Pashminą? Wydaje sie mieć bardzo duże kwiaty.
Ghity zazdraszczam. Bardzo chciałam ją mieć ale nie dojechała. Pewnie kupię kwitnącą w doniczce.
Napisz proszę jak ona znosi deszcze.
A co to za piękność po New Dawn a przed Pashminą? Wydaje sie mieć bardzo duże kwiaty.
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Moja różanka - moje marzenie 2013

U mnie też od rana padało i róże znowu pozwieszały główki. Cały urok kwitnięcia diabli biorą.
Ewciu, już podpisałam, to jest Mrs John Laing.
Ghita R raczej deszczu się nie boi, kwiaty długo utrzymują się na krzewie, nie mumifikują się i nawet tak bardzo się nie zwieszają, bo są osadzone na sztywnych łodygach. Jest to jedna z najpiękniejszych róż z tej serii.
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Moja różanka - moje marzenie 2013
Alu śliczne ukwiecone krzaczki Eden piękny
Ghita R mnie zastanawia możesz pokazać cały krzaczek 


-
- 200p
- Posty: 342
- Od: 8 lut 2011, o 18:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj łódzkie
Re: Moja różanka - moje marzenie 2013

Piękne te Twoje różyczki

Cieszę się że pokazałaś cały krzak Ghity R bo właśnie zagościła u mnie w ogródku.
Pozdrawiam Ela
Maleńki ogródek Eli
Maleńki ogródek Eli
- monimg
- 500p
- Posty: 565
- Od: 13 lut 2012, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne
Re: Moja różanka - moje marzenie 2013
Piękne krzaki.
Doktorek śliczniutki, taki kształtny i zakończony pięknymi ciemnymi kwiatami. Zresztą Munstead Wood też niczego sobie...
Tylko pozazdościć
Doktorek śliczniutki, taki kształtny i zakończony pięknymi ciemnymi kwiatami. Zresztą Munstead Wood też niczego sobie...
Tylko pozazdościć
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Moja różanka - moje marzenie 2013

Elu, monimg, po ostatnich deszczach moje różyczki już nie są takie piękne. Cały czas pada dość intensywnie i jutro pewnie będę miała jeziorka na rabatach. Chyba wcale nie wyjdę z domu.
Czekałam na kwiaty Moscosy i oto co zrobił z pąkami deszcz a potem upał . W tym roku już pewnie nie zobaczę pięknego kwiatu. Płakać się chce.

-
- 500p
- Posty: 815
- Od: 7 kwie 2011, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Warszawy
Re: Moja różanka - moje marzenie 2013
Po wczorajszej akcji zbierania płatków i czyszczenia krzaków
przyszło mi na myśl, że cały ogród powinnam mieć obsadzony Aphrodite i Roberto Capucci. Ich odporność na deszcz i długość utrzymywania przeogromnych kwiatów niezależnie od pogody są niewiarygodne !
Miałabym widowiskową różankę bezobsługową.
Wkładam kalosze i lecę pielić. Albo skrzyp albo ja



Miałabym widowiskową różankę bezobsługową.

Wkładam kalosze i lecę pielić. Albo skrzyp albo ja


Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Moja różanka - moje marzenie 2013
"Przeleciałam" cały wątek. Piękny ogród i piękne róże. Długa rabata zakończona (a może zapoczątkowana) drzewem w pętelce bardzo udana. W ogóle podobają mi się Twoje rabaty. Zauroczyły mnie róże z pojedyńczymi kwiatkami, masz ich kilka. Są piękne, takie delikatne, z wyraźnymi środkami. Psiak uroczy.
Pozdrawiam, Danuta
Pozdrawiam, Danuta