Witaj
Aguś w moich skromnych progach
Dzisiaj u mnie nie jest aż tak gorąco. Teraz nawet się zachmurzyło, ale tylko tyle.
Ogółem czuje się dobrze. Puchną mi stopy , ale nie jest to aż takie męczące. Da się wytrzymać. Mieszkam z mamą, więc jak się źle czuję to ona patrzy na mojego brzdąca a ja mogę poleniuchować lub popracować twórczo
Jakieś kwiatki u mnie kwitną, nie jest ich tyle ile bym sobie życzyła , ale na drugi rok będzie lepiej ;)
Pozdrawiam