Doświetlanie roślin / rozsad cz.2

[krzysiek1240]

Mam w jednym pokoju cały czas zakręcone kaloryfery ( wyjątkiem są momenty kiedy ktoś odkręci ), temperatura tam wynosi około 19 stopni i jest to okno południowo-zachodnie. Zrobiłem mały odbłyśnik z folii aluminiowej , którą muszę przestawiać 3 razy dziennie wraz z przesuwaniem się słońca...

[pilosula]

Uważam że w "parapetowych" warunkach raczej nie uzyska się sadzonki z bardzo grubą łodygą, co nie znaczy że cieńsza będzie zła. Po posadzeniu na miejsce docelowe krzaczek szybko nabierze wigoru Najważniejsze aby rozsada nie była nadmiernie wyciągnięta bo wtedy jest słabsza i bardziej podatna na choroby.

[krzysiek1240]

Właśnie u mnie na potęgę idą w górę a nie w szerz , jak co roku. Już chyba wolałbym gdyby stały w miejscu.

[pilosula]

Jak tak mocno idą w górę to pewnie mają za ciepło. Natężenie światła o tej porze roku jeszcze jest niewystarczające. Ale z dnia na dzień powinno być lepiej.
Jak masz balkon to zbuduj małą szklarenkę - jakiś stelaż i jakakolwiek folia. Jak będą słoneczne dni to tam trzymaj pomidory.

[NOTO]

konar55 Wydaje mi się że przy takim ustawieniu roślinki mogą wyciągać się w stronę świetlówek, możesz spróbować ale wnętrze regału musi być białe. Ja odradzam zwykłą folię aluminiową, nie rozumiem czemu ludzie jej używają. Zmierzyłam światło światłomierzem wbudowanym w lustrzankę i przy białym kartonie było jaśniej. Najlepsze srebrne odbłyśniki mają specjalną tłoczoną powierzchnię (ziarno lub diament). Zwykła folia aluminiowa posiada załamania (bo ciężko jej nie pognieść) i cały efekt odbicia jest zniweczony.

Nie wiem czy to dobry sposób pomiaru. Proponuje mały test. Zrób zdjęcie tą lustrzanką z lampą białej kartce i rozłozonej folii aluminiowej. Jeśli możesz to załacz zdjęcia.

[jarson64]

Potwierdzam to co pisze pilosula pomiar wykonany profesionalnym luxomierzem, Przy zastosowaniu ekranu z białego papieru natężenie oświetlenia jest wyższe niż przy zastosowaniu folii aluminiowej. Dokonywałem takich pomiarów na parapecie w poprzednim sezonie. Początkowo miałem prowizoryczny ekran z białego papieru, później zastosowałem folię aluminiową i z ciekawości zrobiłem pomiary, przed wykonaniem których byłem przekonany, że folia jest lepsza. Pomiar mnie zaskoczył

[pilosula]

NOTO Nie wykonam zdjęcia bo nie mam już ekranu z folii aluminiowej, jednak zaręczam iż przy ustawieniu na pomiar matrycowy czyli w kilkunastu punktach, ta sama wartość przesłony - przy folii samodzielnie zamontowanej wychodziło mi niedoświetlenie. Sam możesz zrobić sobie taki test, tu jest tabela: http://www.terrarium.com.pl/zobacz/sztu ... -1820.html

[emet]

Na obłyśnik proponuje mylar.Tani i wygodny 10 zeta za metr no hot spot problem.

Pozdrawiam Emet

[x-p-o]

Zwróćcie uwagę koledzy dyskutanci, że w Waszych wylęgarniach światło jest uwięzione i o natężeniu oświetlenia nie decyduje to czy to jest folia czy papier a barwa ścian . Identyczne zjawisko można zaobserwować w domu. O tym, jak jasno jest w dzień w mieszkaniu zależy od koloru ścian.

[x-p-o]

A mówiąc zgodnie z prawdą, to o kolorze stanowi światło odbite a nie pochłonięte . Wszystko co nas otacza ma złudne kolory. Gdyby folia tak idealnie odbijała światło to w układzie zamkniętym wystarczyłby jeden błysk światła i panowałaby wieczna jasność wskutek nieskończonej ilości odbić. I oczywiście w próżni.

[pilosula]

Pomiar z aparatu i wykresy rozkładu światła. Pierwszy wykres folia - ja wykorzystałam do zdjęcia folę NRC - czyli koc ratunkowy (wyjęłam z apteczki z samochodu ) oczywiście fotografowałam srebrną stronę.
Drugi wykres biały karton wolne miejsce z prawej strony przy wykresie folii to niedoświetlenie. Ale jeszcze raz, ja wybrałam karton bo widzę że światło łagodniej się odbija, i jest jaśniej. Przy aluminium denerwowały mnie "bliki" na roślinach i i to że najjaśniej było tuż przy lampach i losowych miejscach, a powinna być to jedna jasna płaszczyzna.

[pilosula]

Zmienię temat bo czytałam pracę Tomasza Baćmaga - "Prawidłowa uprawa pomidora i ogórka pod osłonami" że rośliny doświetlane sztucznie należy przed wysadzaniem na miejsce docelowe stopniowo odzwyczajać od dotychczasowych warunków oświetlenia. Ty chyba doświetlasz już drugi rok? jeśli tak to czy robiłeś takie akcje? Bo hartowanie temperaturowe rozumiem ale hartowanie do światła zewnętrznego już nie.

"Doświetlając rozsadę trzeba pamiętać, że pod koniec należy umiejętnie zmniejszać czas i
natężenie tego zabiegu aż do jego całkowitego wygaszenia. W ten sposób przyzwyczajamy
rośliny do złych warunków świetlnych z jakimi się zetkną na stałym miejscu uprawy. Brak
prawidłowego świetlnego zahartowania powoduje poważne zaburzenia w początkowym
wzroście. Byłem świadkiem takiego błędu uprawowego."

Jak chcecie jego tekst jest tu: http://www.netlopia.com/uprawa.pdf

forumowicz wg Pana Tomasza "Sucha zgnilizna wierzchołkowa nie ma nic wspólnego z wapniem, jonami amonowymi i
jeszcze wieloma innymi czynnikami jak powszechnie prezentuje literatura."

[pilosula]

Folia aluminiowa jako bardziej zbliżona do lustra, będzie światło odbijać ( dlatego też np. w reflektorach samochodowych mamy lustro),

Właśnie! o to chodzi LUSTRO zgadzam się na 100% I szacunek dla tego kto domową folią aluminiową do pieczenia obklei tak karton czy sklejkę że uzyska efekt lustra.

Nie miałam przewidzeń - kiedy umieściłam karton z folią WIDZIAŁAM że rośliny które były najbliżej folii miały ciemno - liście były jakby w cieniu. Po założeniu kartonu efekt był 100% lepszy - liście które były w cieniu teraz były oświetlone. Męczy mnie ten temat więc poczytałam różne strony na sieci.

Znalazłam trochę szokującą informację że taka folia alu domowa odbija 55% światła (myślę że to przesada) ale coś w tym jest.
Taka była kolejność wymienianych materiałów:

Foylon, Mylar, Folia maskująca C-3, Biała farba matowa, Farba elastomerowa, Folia czarno-biała, znana jako ?panda plastic?, Pianka polistyrenowa w arkuszach (znana jako styropian), Koc bezpieczeństwa, a na końcu folia aluminiowa której nie polecają, jest niebezpieczna - przewodzi prąd elektryczny po pomarszczeniu współczynnik odbijania światła spada nawet do 35%.

Jak ktoś ma bardzo dobre żarówki, (duża moc) dobre odbłyśniki, mógłby nawet usunąć te ekrany z folii i rośliny by nie ucierpiały. Jednak dzięki nim nie pozwala aby światło uciekało na zewnątrz. Są tu osoby które nie chcą inwestować tyle pieniędzy w światło, mają świetlówki lub żarówki o małej mocy i wiem że mogły by poprawić doświetlenie roślin umieszczonych na skraju źródła światła. Wystarczy karton ale umieszczony pod odpowiednim kątem.

Ja fotografuję 10 lat i nigdy nie zdecydowałabym się na odbicie światła ekranem z takiej folii i pod takim kątem. Należałoby skierować żarówkę w stronę ekranu lub ekran nachylić w stronę źródła światła. To co stoi pomiędzy nimi będzie doświetlone - od strony żarówki jej światłem, od strony ekranu światłem odbitym.

Proponuję niech każdy kto ma ekran z folii nałoży na niego na chwilę biały papier lub nawet kawałek białego materiału, nachylając go delikatnie w stronę żródła światła.
Obserwujcie liście roślin znajdujących się najniżej. To najlepiej widać na większej rozsadzie.

[Kornel]

To ja męczyłem się tyle ,żeby obkleić biały korton folią aluminiową (żeby było jak najmniej pomarszczona) i teraz dowiaduję się ,że niepotrzebnie .

[pilosula]

Dlaczego niepotrzebnie przynajmniej światło Ci nie ucieka.