Kasiu - ja cię kiedyś normalnie uduszę

chodziło nie o wielodoniczkę tylko o to przezroczyste plastikowe pudełko z pokrywką - lepsze niż woreczki i butelki plastikowe to utrzymywania odpowiedniej wilgotności przy ukorzenianiu sadzonek

przecież wiem jak się to nazywa
Aguś - witam

dzięki za trzymanie kciukasów

Teraz tylko musze się pilnowąć żeby paluszkiem im nie grzebać
