Balkonowe Rosarium

[AnaAn]

Dzięki bardzo, jest piękna ta Zośka. Czekam na nią .

[majka411]

Alexia pisałaś gdzieś, że padły te słabsze. Trzymam kciuki za silne panienki
Zosia jest śliczna szczególnie kiedy ma lekko seledynowe płateczki.

[Keetee]

Witaj Alexio...cudniste te Twoje rózyczki ale boksio wymiata

Moja najcenniejsza odmiana to Beno(boksio),na zdjeciu z prezentem na 8 -me urodziny.Zalatwienie takiej pilki to 3-5 min.,ale co ta za radosc. Drapanie to on uwielbia,dziekuje forumkowym ciociom. Moze taka pozycja:

Majko,u nas dosc cieplo,nawet slonce swiecilo,tylko lod spadajacy z dachu uszkodzil 2 roze.Wlasnie dostalam od szkolki Stange potwierdzenie na 8.03. .Kupilam już kilka donic ,to takie przejsciowe plasikowe,potrzebuje czasu,zeby zdecydowac sie na docelowe.Zeby bylo roslinnie to taka fotka:

[alexia]

Keetee,takie teksty to miod dla duszy (nie wiem co bardziej boksio czy rozyczki).Wielkie Dzięki .
Majko,padly te slabsze,probowalam czosnek,kartofle,zolte tabliczki,a skonczylo sie na.......chemi.Te muszki nie szkodza,tylko ich larwy,wcinaja korzonki.Co do listy nagrod to masz na PW(te stare,nadal aktualne,tylko termin wreczenia nagrody zalezy od kondycji przedszkola)

[majka411]

Alexia, powiedz mi, a skąd się biorą te muszki, to znaczy larwy.
Czy to jest w ziemi którą kupujemy, czy jeszcze inaczej tam się dostają.
Pytam, bo kupiłam 3 różyczki miniaturki , postawiłam na parapecie. Zauważyłam na oknie maleńkie muszki.
Nie spotkałam się z tym do tej pory. Patrzyłam czy to mszyce, ale nie one wyglądają na takie muszki owocówki.

To takie podgryzają korzonki.

[anasstasia]

What a spoiled dog! I want him!


Co rozpieszczony pies! Chcę go!

[alexia]

Majko,to sa wlasnie takie podobne do owocowek,najprawdopodobniej przynosi sie z ziemia/roslinami do domu.Problem z tego co czytalam jest tylko w domowych roslinach.Kazda muszka sklada 160 jaj w ziemi,z tego wykluwaja sie muszki i skladaja...........itd.Larwy jedza korzonki,nigdy problemu z tym badziewiem nie mialam.Zastanawiam sie czy juz przesadzac,a co z nowa ziemia?,czy odczekac az bedzie cieplej i beda w dzien na balkonie Czytalam,zeby ziemie dobrze podlac i na 5 min.do mikrofalowki,albo zamrozic.To zamrazanie bardzie mi sie podoba. U mnie coraz ich mniej,przylepiaja sie do zoltych tabliczek (ale moze zdazyly zlozyc jaja),mozna wtykac czosnek(ale pokrojony,zeby nie wyrosl),polowke surowego kartofla polozyc na ziemi,larwy podobno ciagna do niego,u mnie sie nie sprawdzilo.Chyba chemia opanowala problem.Wiesz ja widzialam obgryziony korzonek-masakra .
anasstasia Never

[anasstasia]

[alexia]

anasstasia for You

[anasstasia]

You put the dog on me?? You want to bite me???


Możesz umieścić psa na mnie? Chcesz mnie ugryźć??

[alexia]

[majka411]

Alexia, przez te muszkami, to ja spędziłam ze dwie godziny w necie, żeby
poczytać jak się tego diabelstwa pozbyć.
Co mądrego wyczytałam..... zrobić oprysk słabym roztworem z Confodoru, ma pomóc.
Ja zobaczyłam tylko na oknie z 6 muszek, fakt myślałam, że to mszyce i szybko różyczki wyniosłam na korytarz.
Dziś wystawię je na balkon niech się przemrożą. Jeszcze nie wiem czy ich w ogóle nie wywalę.
Najgorzej, że ja chcę siać kwiatki na krążkach. Teraz nie widzę żadnej muszki. Może ich nie ma.

[alexia]

Cos Ty najlepszego zrobila Majka ,co my bedziemy ogladac Kiedy nowy watek
To dobrze,ze nie ma muszek,moze dobrze im zrobi przemrozenie ,ale wywalac

[majka411]

Alexia, kochana jesteś, specjalnie dla Ciebie

[Keetee]

Alexia jak widze psa na kanapie i jeszcze otulonego kocykiem...to juz wiele wiem o Tobie
A rózyczki cudne...ja tez nózkami przebieram aby cos porobic w ogródku....rózyczki do mnie pewnie beda pózniej spływać niz do Ciebie, u nas jednak chłodniej ....
Ty widziałas co ta Majka wyprawia.... no jak tak mozna