Ilonko, tym razem nie nad morzem ale z siostrą na grzybach
Byłyśmy 4 godziny, po pół dużego wiaderka miałyśmy, ludzi było sporo

Ale od tego świeżego powietrza tak mnie rozbolała głowa
Sadzonki z liści zrobiłam, a z fukscji- to poprowadzisz mnie na wiosnę
Bożenko , bardzo się udał, taki przypadkowy wyjazd
Ale mamy ładna pogodę, można jeszcze korzystać ze słonka
Beatko , dziękuję

i również życzę miłego dnia
