Moja działka 3

[semper]

Lidziu.Liliowce już się rozgościły na Moim ugorze.

[slila1]

Marzenko bardzo dziękuję za pozdrowienia.

Irenko 10,40

Jurku niech zdrowo rosną i kwitną.

[Maska]

Lidziu od razu widać, że mniej pracy na działce i rozpoczął się okres życia towarzyskiego. Życzę Ci szczęśliwej drogi bo spotkania będą na pewno udano

[Maska]

Lidziu dziękuję za pozdrowienia i ucałowania. Cieszę się , że miło spędziłyście czas.

[adamiec]

LIDZIU czy już jesteś w domu

[mar33]

Lidziu jak dojedziesz odezwij się tylko - JESTEM

[slila1]

Jestem już jestem. Za chwilę Wam odpiszę.

[slila1]

Marysiu Masko spotkania były bardzo udane i owocne .

Irenko, Marysiu mar33 dotarłam do domu cała, zdrowa i bardzo, bardzo zadowolona .

[kogra]

No to teraz czekamy na relację.
Oczywiście jak odpoczniesz po podróży.

[mar33]

Lidziu myślałam że jeśli tak późno wyjechałaś ode mnie to będziesz w domku gdzieś około 22 a Ty jesteś expres

[Sosenki4]

Lidziu, fajnie czytac, ze miło spędziłaś czas w doborowym towarzystwie. Widać, że te znajomości moga okazać się trwalsze niż nie jedne więzy rodzinne.
Pozdrawiam ze pogodą

[slila1]

Grażynko fotorelacja zaraz będzie.

Marysiu mar33 w Katowicach musiałyśmy bardzo się śpieszyć, żeby zdążyć dojść na stanowisko skąd odjeżdżał mój bus. Do teraz boli mnie noga, ale najważniejsze, że zdążyłam i byłam szybko w domu.

Marzenko to były naprawdę udane spotkania, poznałam nowych ludzi i zobaczyłam wiele ciekawych rzeczy, ale najbardziej się cieszę, że odwiedziłam działkę Irenki i ogród Marysi.

Oto zdjęcia z wizyty u Irenki








A teraz ogród Marysi

[Jagodka]

Wspaniała relacja ...jak miło Was zobaczyć , a sądząc po zadowolnych minkach i uśmiechniętych buziach spotkanie było udane .
Wrażeń Lideczko sporo , jak na jeden dzień i zapewne do tej pory nie możesz ochłonąć .
Na długo zapadają w pamięć takie spotkania , a osoby , które poznaliśmy stają nam się bardzo bliskie . Bo przecież nikt tak nas nie zrozumie - naszych bolączek , rozterek , problemów - jak podobni nam . Coś , co dla laika jest dziwne , niepojęte i mało ciekawe - dla nas samych jest powodem długich rozmów , porównań , rozmyślań i wnikliwego spojrzenia .
Na ostatniej fotce chyba Eucharis , który pachnie obłędnie ...zgadłam ?

[kogra]

No tak.....pieski, kotki i ogrody, pełnia szczęścia jak widać.
Kociaki pewno zagłaskane, pieski też.
Już nie pytam o to co przywiozłaś.......pewno jest tego sporo.
Cieszę się , że wypad był udany, humory dopisały i wrażeń sporo.
Bo że wszystko trwało zbyt krótko pisać nie trzeba.
Twoja fotka z kociambrami ekstra.

[Maska]

Czuję jakbym tam z Wami była. Jaką Irenka ma wielką różę!
U Marysi znane widoki i psiaki!