Witam !!
Pytałaś u Ani Sweety na wątku o koleuski to pozwolę sobie odpowiedzieć za nią - sadzonki koleusków można kupić na wiosnę, u mnie na rynku były zwykłe po 3 zł a rokoko po 5 zł, ale kochana taniej jest z forum bo i różnorodność większa - daj znać na wiosnę jak mi się uda przechować to się z tobą podzielę - szczepki pobrane na wiosnę w czerwcu są już sporymi krzaczkami
Normalenie nie mogę wysiedzieć bo na jutro mam zamówione 3 śliwy wiśniowe i krzewy owocowe, będę w końcu coś sadzić mam jeszcze zaległe borówki amerykańskie, poziomki, wiciokrzew i tuje do posadzenia, ciekawe jak to zrobię
Marysiu - dzięki za troskę, kwiatki na szczęście w porządku ale na wszelki wypadek hibiskusy już w domu, a reszta została mam nadzieję, że dają radę, chociaż czuję, że robi się chłodno na noc.
Dzisiaj trochę pokopałam, a jutro z samego rana wyprawa na targ
Mam nadzieję, że będzie pogoda i część posadzę od razu.
Tacca - rozbieg to mało powiedziane, rano 0 6:30 na targ po badyle, potem byłam wściekła bo padał deszcz, ale nie zważając na nic pogoniłam M do ogrodu, szczęśliwy nie był, na szczęście z odsieczą przyszła moja kuzynka z mężem-ogrodnikiem i raz dwa posadziliśmy 3 śliwy wiśniowe Pissardi, 2 agresty, 2 porzeczki czerwone, 2 żółte, 1 porzeczko-agrest, 1 małą forsycję, dwie tawułki. Później jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zaczęło się przejaśniać więc M posadził jeszcze 8 tuj, a ja 10 poziomek, piwonie z odzysku, zrobiłam takie zakole z żurawek i lawendy i niestety trzeba było się zbierać bo teściowa miała urodziny. Ale to dobrze bo bym się nie ruszyła jutro. Na zdjęcia nie miałam już siły ale mam nadzieję, że jutro coś wstawię bo ogród zaczyna nabierać jako takich kształtów.
Marysiu - jeśli chodzi o nasadzenia to zostały mi cebulowe, reszta lawendy na taką rabatkę kwiatową pod oknami, z zaprojektowanych 4 róż na razie kupiłam przez przypadek 1, nie wiem czy jeszcze dokupię jakieś większe rośliny, wolałabym porządnie oczyścić teren przed zimą, porobić jakieś takie drobnostki, agrowłókniny chyba nie będziemy przed zimą rozkładać. Mam projekt ale raz, że wymaga przygotowania terenu to jeszcze do tanich nie należy więc reszta na wiosnę będzie.
Widzę, że sobotę miałaś pracowitą , a już w przyszłym roku będzie co skubnąć u Ciebie. Na początek z krzaczków... Brzmi to na prawdę nieźle ale teraz musisz to wszystko pokazać Słowem, czekamy na zdjęcia!