Róże u podnóża gór.

Zablokowany
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

Tym stwierdzeniem to mnie nie pocieszyłaś.
Ale dzięki za radę. ;:180
O dziwo przeżyła tylko pod kopcem, chociaż wystartowała od niego.
Jak na razie dość dobrze idzie w górę a co dalej zobaczymy.
Nie wykluczona też jest pomyłka, więc upływ czasu jest nieodzowny.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

Grażynka a ja Cię pocieszę-wykruszą się te najsłabsze ale trzeba ten etap przejść.Przetrwają najsilniejsi.Dzisiaj robiłam porządek w plikach i okazało się,że z wielu szlachetnych na początku zostały mi chyba tylko 3 czy 4 szt.I to czerwone-tak jakby one były silniejsze od tych jasnych :roll:
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

Widzisz Aszko............ już nieraz przechodziłam te etapy, i stale końca nie widać.
Tej zimy podmarzły mi nawet terminatory i startują od zera.
Nie da się do końca przewidzieć co i jak.
Ale mam nadzieję, że to już koniec przedziwnych zim i wiosen i że w końcu się to jakoś ustatkuje.
A jak nie, no to mamy przechlapane i stale będziemy zaczynać od nowa. :D
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

Grażynko, moja Tea też ma zupełnie inne kwiaty. Poczekajmy co będzie dalej :)
Zmartwiłam sie, że tak słabo zimuje :(
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

Widzisz a moja teraz ładnie się wzięła i rośnie.
Tylko jakoś mocno wiotkie ma pędy czy twoja też tak ma ?
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

Róża którą kupiłam w ciemno - Johann Wolfgang von Goethe
Jak na pierwszy rok to jest doskonała.
Sztywne łodygi, ładne liście, duży kwiat plus zapach i dobre zimowanie.
Czegóż chcieć więcej od róży ?
Kolor zmienił trochę mój aparat. :evil:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


New Down- tej róży chyba nikomu nie trzeba przedstawiać.
Sprinterka terminator do każdego ogrodu.
Jako jedna z kilku przetrwała zimę w stanie nienaruszonym.
Plamistość podłapała dopiero jesienią ale w małym stopniu.


Obrazek Obrazek


Rhapsody in Blue to następna róża ostatnio bardzo popularna na forum.
U mnie drugi sezon i stale mnie zadziwia.
Zmiennością kolorów oczywiście.
Mówi się, że powinna rosnąć w cieniu, bo tam nie traci koloru.
A dla mnie właśnie ta zmienność jest atrakcyjna.
W zeszłym roku zdrowa aż do listopada, potem poddała się plamom.
Ostatnie kwiaty skończyły żywot w połowie pażdziernika - jak na jednolatkę to wielkie osiągnięcie moim zdaniem.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Ta róża jest mi nieznana.
Może komuś się skojarzy.
Nie pachnie, kwitnie cały rok do mrozów, wielokwiatowa, przemarza do kopca ale zawsze odbija i jesienią przewyższa mnie wzrostem.
Może parkowa a może nie.
Lekką plamistość łapie dopiero pod sam koniec sezonu.


Obrazek Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

Wspaniałe róże :D Kilka mam, kilku nie znam, a podoba mi się mnóstwo z Twoich :D
U mnie zimą jest chyba chłodniej, bo ND przemarzła, choć wcześniej radziła sobie dobrze. Odrasta szybko, wiąże pąki, ale jeszcze nie kwitnie.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
rumiankowa
100p
100p
Posty: 117
Od: 30 maja 2011, o 16:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

Piękne te róże... :roll:
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

A ja się zastanawiam nad Heritage, szkoda, że tak szybko sypie, jest piękna.
I jak ta Gloria Dei, rozkwitła, możesz pokazać zdjęcia? Mam mieszane uczucia...
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

Ewka - to dobra wiadomość.
Lubię róże, które nawet jak przemarzną do pnia to szybko odbijają i się regenerują.
Cieszę się, że mój wątek dla Ciebie inspirujący. :D

Rumiankowa - dziękuję. ;:180

Asiu - Heritage chyba jednak odejdzie, nie podoba mi się.
Jak się do jesieni nie poprawi to.... ;:222
Gloria chyba nią nie jest.
Sama mam od początku wątpliwości , a jak nie ona to co.... ;:24
Zresztą zobacz sama.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


I jeszcze jedna NN po Mamie.
Terminatorka, bo chociaż całkiem zmarzła to już kwitnie.
Nie pachnie ale kwitnie do pierwszych mrozów.


Obrazek Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

To nie jest Gloria :|
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

Wrócę do Tea Clipper - mam ją trzeci sezon, wcześniej nie podmarzała zbytnio, dopiero teraz ją trochę zima załatwiła.
Nie będzie więc tak źle :wink:

Rhapsody tez mi rośnie w pełnym słońcu i nie wydaje mi się, żeby potrzebowała cienia :wink:
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

Asiu - to już ustaliłyśmy.
A nie przypomina Ci jakiejś innej z twoich ?
Może to Fresia ?
Ale ja początkująca, więc nie mam doświadczeń takich jak Ty.

Aniu - to mnie pocieszyłaś co do Tea Clipper.
Żeby utwierdzić się w przekonaniu czego Rhapsody najbardziej potrzebuje, kupiłam drugą.... :;230 .
Pierwsza rośnie w cieniu a tą posadzę na patelni i zobaczymy czy to prawda co o niej mówią.
Jest tak ładna, że dwie sztuki wcale mi nie będą przeszkadzały. :D
Tylko czy to normalne robić takie doświadczenia, czy coś ze mną już nie tak...... ;:112
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

Ja nie mam takiej róży. Fresia to też absolutnie nie jest. Pomyślę jeszcze...
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

Friesia to nie jest, tez pomyślę nad nią.
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”