Dziękuje Gosiu
Na wszystkich zdjęciach jest koralowa Schackenborg Castle i Pastella, a towarzyszom im Mariatheresia, Queen of Sweden i Reine des Violettes
Jestem bardzo ciekawa jak Falstaff zaprezentuje swoje wdzięki. Dziś dokupiłam mu dwie małe nn w Kauflandzie M już nic nie mówi jak mnie widzi z kolejną różą
Wszystkich
Schackenborg Castle bardzo mnie zaskoczyła, gdyż nie była w planach, a teraz nie wyobrażam sobie bez niej mojej rabatki Zatem zacznijmy sesję od niej. Zdjęcia były robione wczoraj wieczorem, gdy słońce chowało się za horyzont i dziś rano po deszczyku
Dziś jest dzień Falstaffa Mała sesyjka
Bardzo dobrze zapowiadająca się Waltztime Climbing, deszcz jednak jej nie służy
Kwitnąco
Na koniec "moja królewna"
Moja lawenda w końcu zaczęła kwitnąć Za nią First Lady oraz dzwoneczki budzące się do życia
Edenka to klasa sama w sobie... Różana arystokracja...
Deszcz niestety nie rozpieszcza naszych królewien... Moje bidulki pospuszczały potargane łepki...