Witam, nie za bardzo wiem czy się dobrze podpinam pod temat...?
nie do końca jestem przekonana czy mój kwiatek jest z rodziny gruboszy?
jeśli tak to proszę o wskazówki co mam zrobić aby nie był taki "oklapnięty" ? czy mam go jakoś podciąć? jak widać na zdjęciach ma dosyć dziwny kształt i żółte liście, oraz coś białego go atakuje..
czy dobrą ma doniczkę czy za małą?
kwiatek stoi na oknie gdzie nie ma styczności z bezpośrednimi promieniami słońca....
pozdrawiam