Aksamitki,wysiew nasion

[tomate]

Serdeczne dzięki za podpowiedź. Szczerze mówiąc jeszcze nigdy nie zginałam nasionek. Miałam szczęście, zawsze coś wykiełkowało... ide zara wypróbować tegoroczne...

[paprotka882]

Ja aksamitki w marcu wysiałam do ziemi 2 lata temu i pamiętam ze sobie jakoś świetnie dały rade, Ale ten marzec pamiętam był ciepły. W tym roku tez mam taki plan ale mam szklarenke taką niewielką i takie kwiatki tam posieje a potem poprzesadzam. Tylko białe trzeba w sumie już na parapecie siać one wymagają już innego traktowania. Będę białe siała pierwszy raz i tak się zastanawiam co wam z tych białych wyrosło:). Jak macie jakieś zdjęcia z poprzednich lat i spostrzeżenia to fajnie by było zobaczyć.

[Rudominka]

A ja sieję aksamitkę jesienią - jak likwiduję ścięte przez przymrozki kwiaty to od razu rozsypuję nasionka i przekopuję z ziemią. Co roku pięknie wyrastają - nie mam żadnej konkretnej odmiany, jakiś miks pomarańczowo-brązowy od babci

[limonkaa]

Ja dopiero będę się rozglądać za nasionkami aksamitek , mam duuużo swojeje mieszanki niskiej , ale moze coś nowego wypatrzę , najbardziej lubię niskie odmiany , wysokie zajmują dużo miejsca i nie za bradzo ich widzę u siebie

[paprotka882]

No tak na te żółte,pomarańczowe jest jeszcze kupa czasu, ale u mnie na białokremowych było napisane żeby już wysiewać co mnie zdziwiło bo nasiona wyglądają tak samo jak i wszystkich no ale posiałam. Siał ktoś takie już? ja mam te z PNOS.

[limonkaa]

W ubiegłym roku miałam białokremowe , skusiłam się na nie , ale nie wypaliły u mnie . Wymagają pielęgnacji i dużo wody , a ja między warzywa je posiałam ...moje niskie ładnie całe lato kwitły , a te , niestety prawie wszystkie uschły mi.....

[Mariola54]

Ja posiałam kilka odmian i wszystkie ładnie kwitły,
pomimo,
ze sierpień miałam ciężki i za bardzo nie mogłam opiekować się ogrodem.
Pogoda do tego była upalna u nas.
Mimo wszystko wytrzymały.
Co do kremowych aksamitek to rosły bardzo dobrze,
ale mnie ten kolor nie przypadł do gustu.

[asta6265]

U mnie w tym roku będzie:
mr majestic, lulu, pascal, waniliowa niska, petite orange, petite yellow. uwielbiam aksamitki - piękne i wdzięczne roślinki.

[x-Cz-a]

Nie mam specjalnych wymagań co do odmian lubię je wszystkie ale prym wiodą waniliowe

[Wolusia]

A jak poczytałam Wasze wpisy i się zdziwiłam. Siałam aksamitki takie, jakie miałam, ale nie wiedziałam, że są inne odmiany. Super, że zamieszczacie zdjęcia. Spodobały mi się waniliowe oraz klaun Muszę się porozglądać

[Magda 55]

Waniliowe aksamitki rosły u mnie "na patelni", więc domagały się zwiększonego nawadniania, a do tego brzydko przekwitały. ale mimo tych wad tworzyły piękny kolorystycznie duet z fioletowymi łubinami (suszki obrywałam). Natomiast klaun stopniowo tracił pasiastość, ale i tak warto go wysiewać. Ja uwielbiam aksamitki, wszystkie!!
Pozdrawiam...

[paprotka882]

A czy te waniliowe siałaś sama czy kupiłaś? i jak sama to też w styczniu ? ja już widzę u nielicznych małe kiełki, wysiałam z pol paczki czyli na oko z 40-50szt.

[kamilW]

Tylko dwie odmiany- Harlequin i Bolero.

[Magda 55]

Paprotko, waniliowe aksamitki siałam 2 lutego do pojemnika po kiwi. Posypałam ziemią ok. 1 mm przesianą przez sitko do mąki i zrosiłam wodą. Przykryłam pojemnik przeźroczystą folią z kilkoma dziurkami i postawiłam na wschodnim oknie. Prawie codziennie na jakiś czas zdejmowałam folię dla przewietrzenia. Kiedy wyrosły na ok. 3 cm przepikowałam do pojemników po danonkach i tak dotrwały do maja w domku na działce. Kiedy świeciło słoneczko robiłam im hartowanie na tarasie, a potem znów zamykałam na noc w domku. Dość szybko zabrały się do życia, kiedy znalazły się w ziemi. W tym roku dopiero w marcu zabiorę się za sianie w pojemnikach, ale innych odmian, bo nie mam teraz miejsca na parapetach (szaleją zwartnice, storczyki i fiołki).
Pozdrawiam...

[_dorota_]

Ja mam w tym roku aksamitkę wzniesioną pełną i wzniesioną niską cupido. Jak na razie . W zeszłym roku miałam jakąś miesankę i taką drobniutką wąskolistną, nie znam fachowej nazwy, była przeurocza. Wysiewałam do pojemników i potem przesadzałam na miejsca docelowe tzn do skrzynek i pomiędzy pomidory. Aksamitki wprost szalały, były przepiękne, gęste i silne rośliny .