o kurczę, od tych pochwał, to moje kalanchoe, to zaraz się zaróżowi

To jest niesamowite, że kwitną Wam na potęgę.. Moje zwykle po przekwitnięciu robiły się dziadowate, liście usychały i... do wyrzucenia były. Dopiero niedawno znalazłam metodę na ten ich odpoczynek, i czekam żeby go wypróbować.. Zazdroszczę, że Wy nie musicie
Mniodkowa - przebiłaś nas wszystkie na te darmowe roślinki

Gratuluję

Marta_Lara to już jest uzależnienie kochana.. totalne uzależnienie
Justys - bluszcz jeszcze malutki i słabiutki.. mam nadzieję, że będzie piękny
Kasiuta- właśnie to w tych słabeuszkach jest najlepsze.. że potem się odwdzięczają
A tym czasem pochwalę się, że wreszcie, po miesiacu doszły do mnie kwiatuszki od Mroofki. oczywiście to bałagan na mojej poczcie spowodował, że tak długo ta paczka szła.. Wyobrażacie sobie, że co nie poszłam, to mnie mądre panie odsyłały, bo paczka już była odebrana/już została odesłana itd... Ale co lepsze.. Większość roślinek jeszcze żyła!! Zaraz, w następnym poście się Wam pochwale jakie śliczne maleństwa mam
-- 26 kwi 2012, o 21:34 --
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
Ten bidulek trochę się poturbował... Mam nadzieję, że jednak sobie poradzi...
Uploaded with
ImageShack.us
Dostałam jeszcze... małe chili

Ale ono kompletnie nie dotrwało... Gdy otworzyłam paczuszkę, byłam pewna, że to może tam nasionka są?

Mroofka jednak już mi powiedziała, że tam coś rosło

Szkoda

Głupie krowy z poczty ;/