W moim zielonym świecie

[margolina9]

sylvi-u mnie skromnie ale może kolekcja się powiększy!

[mniodkowa]

o rany ale Ty masz kwiaty!
paprotki... skrętniczek... aeonium, które ukatrupiłam grudniczki...

a ta półeczka łazienkowa zarąbista szkoda, że ja nie mam okna w łazience... a w bloku obok widziałam, że mają...
podziwiam też zamiłowanie do... "antyków?"... mnie takie rzeczy nie kręcą ale u innych zawsze się podobają

aaa... a Ty to chcesz się podzielić skręniczkami??? czy ja coś źle tu doczytałam...?

Nie umiem wysłać pw być może jako nowy użytkownik nie mam takich uprawnień ;)

trzeba napisać do admina i on odblokuje

[sylvi]

miodkowa Witam z Dalekiego zachodu, Dzięki za słowa otuchy! Masz rację - chcę się podzielić nawet kupiłam Marolexa żeby móc się dzielić

[ElleBelle]

Ja nigdy krowieńca nie dawałam, wiesz jaki byś miała zapach w domu Daję nawóz do kwitnących i tyle jak będą chciały to będą kwitły jak nie to trudno

[tasikk]

Sylvi same pieknosci ci kwitna. Prymulki, hoja i hipek Cuda po prostu, pozazdroscic

[sylvi]

tasik u ciebie też pięknie!
ElleBelle toż łzy mi ciekły ze śmiechu! Pewnie, że zapach by powalał Ja tak skrótowo napisałam, ale chodzi o wysuszony krowieniec, tylko czy to wiele zmieni ...
Przyznam, że ostatnio brakuje mi trochę czasu i zaniedbuję wasze i mój zielony świat, ale tylko na FO bo faktycznie roboty mam po łokcie Jednak kupiłam baterie do aparatu i mam nowe fotki, wreszcie Najpierw pochwalę się moim stefanotisem, wiem, że nie ma się czym chwalić bo łysielec z niego, ale dwa miesiące temu był naprawdę całkiem łysy - ani listka
Pełno na nim takich młodych przyrostów. Jak je zobaczyłam to kamień spadł mi z serca, bo bałam się, że już po nim. Teraz czekam na pąki ... mój wielkanocnik w tym roku ma tylko trzy kwiaty i nie widać, żeby miał wypuścić więcej skrętniki szaleją
a to moja calathea ckrocata, nie pokazywałam jej bo czekałam na kwitnienie, ale to tak długo trwa, że pokaże choć pączki, to te żółte końce nowych przyrostów
kiedyś cisusów miałam kilka, potem zostawiłam jeden, a zeszłej zimy ten ostatni całkiem zmarniał, ratowałam go ale co odbił, zaraz znów marniał. Chciałam go odmłodzić, ale był już słabiutki i pobrane szczepki też były słabiutkie. Dobrze, że choć ten jeden żyje

a to śliczne maleństwo ( moje chciejstwo od dawna), wreszcie jest moje dzięki Monik27 Monik jak się przyjrzysz to za zroślichą widać łodygę hoi, jak się uda będzie Twoja
no cóż, ja nie mogłam się oprzeć, a Wy mogłybyście?

[Maska]

Sylwio pooglądałam Twoje przepiękne kwiaty. Masz ich mnóstwo i widać troskliwą rękę. Piękny domowy ogród

[koniczynka]

a możesz tą kalatejke pokazać w całości jakie ma liście plizzzz.....

[mniodkowa]

i Ty mówisz, że stefanois łysy?

wielkanocnik mnie zaczarował postaw go może w jakimś chłodniejszym miejscu i kto wie, może po świętach pokaże na co go jeszcze stać ale dla mnie tam wystarczy ten jeden kwiatuszek - no kolorek jeśli chodzi i o grudniki i wielkanocniki - to mój ulubiony

skrętnik na wypasie takie sztywne ekstra zielone liście

no i paprotka... cudna, nie dziwne, że się nie oparłaś ja też omal jej nie wyniosłam z B-ki... ale opamiętałam się, że już nie jedna na tamtym świecie dzięki mnie

[kasiuta74]

Sylvi piękne kwiaty pokazałaś .Stefanotis fajnie wygląda i wcale nie jest łysy. Paproteczki cudne

[mmaryla]

Wiesz co Sylwio, wszystko co kocham jest u Ciebie i takie zdrowe. Piszesz tylko trzy kwiaty, ale jakie piekne A Skretniki,cudnie wyrosniete i takie kwitnace, a u mnie został już tylko jeden o nazwie Silvia

[sylvi]

Wszystkie jesteście kochane
Maska dzięki
koniczynka Pokażę jej liście, obiecuję

mniodkowa, kasiuta74 miło, że chwalicie tego łysielca, choć teraz to i ja przyznam, że wygląda już całkiem okazale, ale był łysy i pewnie gdyby nie odbił nie miałby okazji na sesję zdjęciową na FO Aaa, masz rację co do wielkanocnika, jakoś nie pomyślałam, że grzeje porządnie i jest badylkowi za gorąco na południowym parapecie dobrze was mieć za doradców

Marylko ty chociaż znasz nazwę odmianową, a ja mam po prostu skrętnika A to moje narzekanie na wielkanocnika to tak trochę na wyrost, bo tak naprawdę baaaardzo cieszę się z tych trzech kwiatów. Mam jeszcze białego, ale wygląda jakby stracił chęć do życia, nie mam pojęcia jak mu pomóc, a o kwiatach to już w ogóle nie ma mowy. Może wciapię jutro jego zdjęcie, to ktoś mi coś doradzi

[mmaryla]

Sylwia, ja dzisiaj namoczę skórki z banana i jutro podleje kwiaty, może rzeczywiście znikną te upierdliwe ziemiórki

[sylvi]

Marylko, oby pomogło, paskudy z nich upierdliwe
Kochane kobiety całe popołudnie objeżdżałam moją "kochaną" Jelenią "dziurę" za perlitem, cóż - jak to w metropolii, nie znalazłam, wkurzyło mnie to trochę bo perlit to chyba nie jest jakieś halo... a jednak Gdzieś po drodze powiedziano mi żebym popytała w kwiaciarniach. złociutkie, nawet nie wiedziałam - większość kwiaciarni ma u nas jakieś - 6-8 m.kw. nawet mowy nie było o jakimkolwiek, najmniejszym woreczku na stanie w tak ogromnych sklepach ALE... wiecie jak to w kwieciarni od kilku dni powstrzymuję się, żeby nie kupić szeflery w B., nie chodzę tam na zakupy a tu pól dnia niemalże w kwiaciarniach i jeszcze te nerwy! Musiałam sobie poprawić humor
od dawna marzyłam o żółtym storczyku, nie koniecznie falku ale ten podbił moje zwłaszcza, że nie nadwyrężył kieszeni delikatnie zwróciłam uwagę sprzedawcy na jego opłakany stan, a ten sam wykrzyknął "ależ jego trzeba natychmiast przecenić!" i to jest dryg do handlu. Sprzedawca pozbył się zdychającego kwiata, a ja kupiłam go za przyzwoitą cenę - każdy zadowolony NIestety pąki w większosci są do wyrzucenia mam nadzieję, że szybko wypuści nowe pąki, bo ogólnie jest w dobrym stanie Ale skoro kupiłam coś taniej to nadwyżkę kaski musiałam szybko zainwestować hi hi dalmatyńczyka też jeszcze nie miałam

No dobra - humor mi się poprawił, ale co do wielkanocnika, o którym pisałam to trudno mówić o dobrym humorze. Tak wygląda, nie wiem czy zdjęcia oddają jego stan, ale człony ma blade szare, jakby usychalące, brak nowych przyrostów i ogólnie marny co mam z nim zrobić Przeszedł okres spoczynku na chłodnym parapecie - 12-14 st. jest podlewany, wiem, że potrzebuje więcej wody niż grudnik, przesadzony latem zeszłego roku...
koniczynka, specjalnie dla ciebie liście calathei, bez kwiatów są mniej interesujące
a teraz z innej beczki, trochę wiosny na zewnątrz. Tę przylaszczkę ( wbrew prawu) przyniosłam z lasu a krokusy bardzo chciałam pokazać w pełnym rozkwicie, ale jak wychodzę do pracy są zmrożone, a jak wracam już się zamykają, zaraz przekwitną dlatego zdecydowałam się pokazać takie zamknięte i tulipanki powiadają, że jak rozkwitnie forsycja to już na pewno jest wiosna ( można np. ciąć róze) zatem wiosna już już...
a to tylko tak dla przypomnienia ..., carnoska szalele, ale australis też ją goni i na koniec rozrastający się pędzik miltoni
i niezbyt ładny aeschynantus, z pąkami go kupiłam, ale większość uschła i opadła

[tasikk]

Sylwi kochana, widze ze wiosna u ciebie pelna para Hoja pieknie kwitnie. A humorek to sobie rzeczywiscie poprawilas ze nie wiem