Wiejski eksperyment Pat
-
- 500p
- Posty: 516
- Od: 30 sty 2007, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Miłoszyce
- Kontakt:
Re: Wiejski eksperyment Pat
Przepraszam, że bez pytania zamieściłam swoje zdjęcie w Twoim wątku. Chodziło mi o pokazanie takich kilku pędowych krzewów. Jeśli chcesz, to je usunę.
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Wiejski eksperyment Pat
Dorko, ależ niech zostanie, nie przeszkadza mi
Mamie pokażę, może jeszcze zechce swoją leszczynę na ludzi wyprowadzić, a i sama nie wykluczam posiadania tego drzewa gdzieś w ogrodzie, więc się przyda ku pamięci 


- majar
- 1000p
- Posty: 1005
- Od: 26 sty 2011, o 14:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk/Koszarawa/Bytom
Re: Wiejski eksperyment Pat
A niech ich dunder świśnie!survivor26 pisze:
Niestety mebli starych już nie ma...handlarze meblami zrobili nam krecią robotę, bo przyjechali jakiś czas temu, meblami się zachwycili, więc wlasciciele wszystko zabrali myśląc, że mają w nich majątek...


- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Wiejski eksperyment Pat
aaaa...jednak coś ocalało: wiejski kredens, kilka świetnych ławeczek takich do zasiądnięcia na przyzbie, fatastyczna umywalnia (choć bez marmurowego baltu, bo widać uznany został za cenny
) i mocno spróchniałe szafy, z których jednak mozna będzie choć elementy odzyskać. Fotorelacja na początku tygodnia, ponieważ tu, na wysuniętej placówce, Internet na razie mamy z limitami i boję się przekroczyć
i drugie aaaa... chaszcze oglądane w zimie, wiosną okazały się kilkoma wcale dorodnymi starymi odmianami drzew owocowych
wierzby też uniknęły siekiery, bo jak się okazało jest ich tylko 5 i służą odciąganiu wód gruntowych. Za to pod piłę poszły niezliczone samosiejki wiśni, bo to one tłok na działce robiły...mój mąż odkrył w sobie powołanie i od 5 godzin lata po ogrodzie z piłą łańcuchową
A ja w końcu zasiadam poszukać inspiracji w sieci, bo od świtu obrządzam obejście czując silny zew genów chłopskich, a nie chcę przesadzić i wylądować na porodówce już jutro 


i drugie aaaa... chaszcze oglądane w zimie, wiosną okazały się kilkoma wcale dorodnymi starymi odmianami drzew owocowych



Re: Wiejski eksperyment Pat
Muszę powtórzyć za innymi - piękny dom
I dom i działka spora więc macie dużo miejsca do popisu, nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć przywracanie życia w starych murach. Trzymam kciuki!

I dom i działka spora więc macie dużo miejsca do popisu, nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć przywracanie życia w starych murach. Trzymam kciuki!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 992
- Od: 26 sty 2009, o 14:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: biesal.warmia i mazury
Re: Wiejski eksperyment Pat

Kochana nie szalej zbyt mocno z pracami bo musisz uważać nie tylko na siebie ale i na maleństwo które nosisz pod

Moje wątki
Zapraszam,Marzena
Zapraszam,Marzena
- gardener1987
- 500p
- Posty: 847
- Od: 10 lip 2010, o 21:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Skarżysko Kościelne (świętokrzyskie)
Re: Wiejski eksperyment Pat
Pati oj udał Ci się ten wiejski eksperyment
super domek i otoczenie też a maleństwo w przyszłości będzie miało dużo miejsca do zabawy
będę zaglądać jak poczynania z nasadzeniami 
Pozdrawiam
Ania



Pozdrawiam

- anesse81
- 200p
- Posty: 419
- Od: 2 lut 2011, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Wiejski eksperyment Pat
witaj Pat. Domek marzenie, ale dużo pracy Cię czeka. Trzymam kciuki. może jeszcze jakieś skarby odnajdziesz. Czekam na focie z ogrodu. Pozdrawiam
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wiejski eksperyment Pat
A ja zawsze żałuję, że nie miałam ogrodu, kiedy moje dzieci były małe. Bardzo mi się podoba taki widok - wózek z dzieciątkiem pod drzewkiem, nakryty jakąś pieluszką albo gazą, żeby się owady nie dostały...
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Wiejski eksperyment Pat
M na pewno zaczyna się spełniać jako gospodarz całą gębą
Wiśnie potrafią narobić niezłego zamieszania.

- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Wiejski eksperyment Pat
Ja dziś na szybciutko, bo wróciliśmy przed południem, potem lekarze, potem pakowanie resztek, a jeszcze do pracy usiąść by trzeb
Ale wrzucę Wam kilka zdjęć ogrodu, zrbiłam zaraz po przyjeździe, już teraz się trochę przejaśnilo, bo pod piłę poszły wszystkie rachityczne dziczki wiśniowe
Pierwsze zdjęcie to widok z sadu na dom, dwa kolejne zdjęcia - wzdłuż plotu od głównej drogi, gdzie ma być grządka rozsączająca pod oczyszczalnię i zywopłot



I jeszcze dwa odkrycia botaniczne z prośbą o identyfikację:
1: to wygląda na zdjęciu trochę jak tulipan, ale między listkami, czego nie widać, ma takie zalążki kwiatów bardziej kłoskowate, coś ala hiacynt?

2. A tego miliony rosną w sadzie....ma listki jak szafirek, a kwiatki jak na zdjęciu widać, czyli widać niewiele...to chyba coś dzikiego, bo nie sądzę, żeby komuś się chcialo tym 10 arów sadu obsadzać

A kilka ciekawostek z wnętrza jutro, jak mąż swoje zdjęcia zrzuci, bo twierdzi, ze moje są do bani i wstyd publikować


Pierwsze zdjęcie to widok z sadu na dom, dwa kolejne zdjęcia - wzdłuż plotu od głównej drogi, gdzie ma być grządka rozsączająca pod oczyszczalnię i zywopłot



I jeszcze dwa odkrycia botaniczne z prośbą o identyfikację:
1: to wygląda na zdjęciu trochę jak tulipan, ale między listkami, czego nie widać, ma takie zalążki kwiatów bardziej kłoskowate, coś ala hiacynt?

2. A tego miliony rosną w sadzie....ma listki jak szafirek, a kwiatki jak na zdjęciu widać, czyli widać niewiele...to chyba coś dzikiego, bo nie sądzę, żeby komuś się chcialo tym 10 arów sadu obsadzać


A kilka ciekawostek z wnętrza jutro, jak mąż swoje zdjęcia zrzuci, bo twierdzi, ze moje są do bani i wstyd publikować

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42382
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski eksperyment Pat
Pati życzę powodzenia, roślinkom daj podrosnąć za parę dni wszystko się okaże. Czekam na zdjęcia domu
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wiejski eksperyment Pat
Ja też czekam 

- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Wiejski eksperyment Pat
No i wygląda na to, że skupiając się na detalach, zapomnieliśmy porobić zdjęć całych pomieszczeń
ale mam te z ubieglego roku, jeszcze z wyposażeniem poprzednich wlaścicieli, więc musicie sobie wyobrazić, jak to wygląda teraz, gdy zostały tylko najobskurniejsze meble, a "antyki" już pewno na allegrooo
kuchnia

i kuchnia kaflowa, obecnie nasze jedyne źródło ogrzewania

pokój nr jeden na dole

a w nim coś, co roboczo nazywamy sejfem

sejf w środku:

oraz pokój nr 2 - na zdjęciu tego nie widać, ale jest olbrzymi, ma ze 30 metrów

i na koniec tej tury dobro odziedziczone, czyli ruda małpa...bardzo charakterny kot, a raczej chyba kotka, bo zachowuje się jak rasowa baba, a co gorsza zdaje się, że jest 'z wkładką", bo ma brzuch podejrzanie zaokrąglony i porusza się podobnie chwiejnym krokiem co ja....

Basiu, dzięki u lekarza w miarę dobrze...niestety nabawiłam się cukrzycy w tej ciąży, więc muszę się kłuć jak narkoman i kontrolować to co rusz, ale zostało 9 tygodni więc dam radę


kuchnia

i kuchnia kaflowa, obecnie nasze jedyne źródło ogrzewania


pokój nr jeden na dole

a w nim coś, co roboczo nazywamy sejfem


sejf w środku:

oraz pokój nr 2 - na zdjęciu tego nie widać, ale jest olbrzymi, ma ze 30 metrów


i na koniec tej tury dobro odziedziczone, czyli ruda małpa...bardzo charakterny kot, a raczej chyba kotka, bo zachowuje się jak rasowa baba, a co gorsza zdaje się, że jest 'z wkładką", bo ma brzuch podejrzanie zaokrąglony i porusza się podobnie chwiejnym krokiem co ja....


Basiu, dzięki u lekarza w miarę dobrze...niestety nabawiłam się cukrzycy w tej ciąży, więc muszę się kłuć jak narkoman i kontrolować to co rusz, ale zostało 9 tygodni więc dam radę
