Dziekuje za miłe słowa
Pokemonka -wszystkie osłonki i doniczki kupowałam na giełdzie kwiatowej przy Bema w Poznaniu
Nowości nadal brak... ale pokaże moje maleństwa z przesadzania /rozsadzania gruboszy w zeszłym tygodniu:
trzeba sie cieszyc drobnostkami
Przeczytałam dzisiaj kilka ciekawych rad a propos podlewania kwiatów doniczkowych:
(1)Nigdy nie podlewaj kwiatów wodą prosto z kranu. Zawiera ona chlor, który jest szkodliwy. Woda taka powinna się odstać przez noc w pomieszczeniu, aż nabierze temperatury pokojowej.
(2)Do podlewania kwiatów najlepsza jest woda deszczowa. Możesz także użyć wody z dodatkiem niegazowanej wody mineralnej lub wodę po ugotowaniu makaronu. Odstała woda mineralna również może być wykorzystana do tego celu.
(3)Woda z akwarium doskonale nadaje się do podlewania i nawożenia roślin. Dużo wartościowych składników pokarmowych, które zasilą Twoje rośliny zawiera także woda, w której gotowały się ziemniaki lub jajka.
(4)Jeśli wyjeżdżasz na urlop i nie masz nikogo, kto mógłby zaopiekować się Twoimi kwiatami, postaw na stole wiadro z wodą, a na podłodze, dokoła stołu ustaw doniczki z roślinami. Weź długi sznurek, najlepiej wełniany, jeden jego koniec włóż do ziemi w doniczce, a drugi zanurz w wiadrze z wodą. W ten sposób połącz każdą doniczkę z wiadrem. Rośliny będą pobierały tyle wody, ile im potrzeba.
(5)Jeśli widzisz że coś złego dzieje się z kwiatkiem, zamiast odżywki, podlej go esencją herbaty. Możesz również profilaktycznie podlewać kwiatki co drugi raz bardzo słabą herbatą.
(6)Jeśli chcesz aby kwiatek urósł, miał więcej liści lub szybciej zakwitł podlej go wodą zmieszaną z jasnym piwem. Podlanie go samym piwem nie zaszkodzi mu ale lepiej jest troszkę je rozcieńczyć.