Śliczna i mało wymagająca roślina doniczkowa ale latem może rosnąć w gruncie.
Spotykana w domach już w XIX wieku - te stare odmiany kwitły tylko wiosną i latem. Obecne uprawiane w warunkach domowych kwitną cały rok. Wyjątkowo odporna na różne warunki i jedyne czego potrzebuje to wyjątkowo częstego i obfitego podlewania .
Można rozmnażać ją z siewu lub z sadzonek zielnych pobieranych przez cały rok - sprawdzałam osobiście.
Nadaje się również do uprawy hydroponicznej.
Częste przycinanie wierzchołków pozwala na wyhodowanie pięknego i gęstego drzewka.
Zimowanie jak pelargonie, fuksje itp.
Występuje w wielu kolorach prócz niebieskiego.
Kwiaty nie pachną ( przynajmniej ja nic nie czuję ) ale wytwarzają dużą ilość nektaru przez co chętnie odwiedzane są przez owady.
Są odmiany o pstrych liściach , widziałam także odmianę płożącą - zaślaz płożący . Odmiana o cienkich i bardzo giętkich pędach i to powoduje, że jest sadzony w wiszącej doniczce dzięki temu pięknie się przewiesza.
Co do etapów to każdy z nas dojrzejże do nich we własnym tempie wiec mam nadzieję,że Ty powoli dojrzejesz do warzywnika i zakątka ziołowego wraz z roślinami przyprawowymi
Namawiam bo warto mieć taki kawałeczek ogrodu pod potrzeby kulinarne i zdrowotne.
Można je oglądać godzinami 
Myślałem o takiej jednobarwnej . Czy masz może dzjęcie całej rabaty 
) rośnie, ale teraz trochę wybujała z braku światła. Przycinam więc na pewno wydobrzeje!
Wyrosło mi wysokie drzewko, ponad 150 cm, ale w tej chwili w zasadzie bez gałązek. Może przetrwa do czasu przeniesienia do ogrodu, bo jakieś liście się pojawiają.
Przy takiej pogodzie miło popatrzeć. Wieje okropnie, a podobno ma być gorzej. Ja na razie buszuję w różach, to podstawa moich wydatków 
