Wątek różany Atki

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Tabaaza
100p
100p
Posty: 179
Od: 31 lip 2009, o 22:07

Re: Wątek różany Atki

Post »

Hejka! :)
Też myślę że pergola będzie dla niego lepszym miejscem. :) U mnie śniezy, nic nie grabię - nawet do Alcatrazu nie zaglądam. Podpuszczona przeglądam hosty przemiennie z różankami forumowymi. Jakieś dziwne zestawy funkijno - różane mi się robią. :wink: :lol:
Pozdrówka mieszane
K. ;:214
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Wątek różany Atki

Post »

Zestawy funkijno-rózane wcale nie są dziwne, tylko gustowne :;230
Wiem o czym mówię, bo kilka mam. Np. Lichtkonigin Lucia plus Frangrant Boquet (żółte do żółtego)
Albo funkiowy pas w cieniu Flammentanz.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
Atka-a1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1357
Od: 28 kwie 2009, o 09:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Raszyn

Re: Wątek różany Atki

Post »

Albo funkiowy pas w cieniu Flammentanz
Walentyno, czy nie czujesz, że rymujesz? :;230
U mnie po prawdzie też przemieszane są róże i hosty, to ze względu na niewielką ilość miejsca i upychanie.

-- Pt 13 sty 2012 20:59 --
AniaDS pisze:Veilchenblau lubi lekko ocienione stanowiska :wink:
Aniu, tam będzie w półcieniu, za bukiem zwisłym, choć czytałam, że to nie najlepsze towarzystwo dla róż.
Awatar użytkownika
Atka-a1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1357
Od: 28 kwie 2009, o 09:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Raszyn

Re: Wątek różany Atki

Post »

Bo jest piękna ;:167 i dobrze rośnie. Może trochę wiotkie miała gałęzie, ale mam nadzieję, że w tym sezonie okrzepnie.
Awatar użytkownika
JSZFRED
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2842
Od: 1 lut 2008, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki

Re: Wątek różany Atki

Post »

Beatko różyce piękne,a z jakiego powodu pozbyłaś się Luci?, Reine super u mnie ma chyba pod górkę między peoniami i iglakami choć sporo urosła w poprzednim roku po ścięciu gorzej było z kwiatami, zobaczę co będzie teraz jak nie to czeka go przeprowadzka na jesieni
Pozdrawiam Asiorek

Asiorlinki
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Wątek różany Atki

Post »

oliwka pisze:Zestawy funkijno-rózane wcale nie są dziwne, tylko gustowne :;230
Tak jest, ja też mam takie połączenia ;:224
Awatar użytkownika
Atka-a1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1357
Od: 28 kwie 2009, o 09:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Raszyn

Re: Wątek różany Atki

Post »

JSZFRED pisze:Beatko różyce piękne,a z jakiego powodu pozbyłaś się Luci?, Reine super u mnie ma chyba pod górkę między peoniami i iglakami choć sporo urosła w poprzednim roku po ścięciu gorzej było z kwiatami, zobaczę co będzie teraz jak nie to czeka go przeprowadzka na jesieni
Asiu, ona mi po zimie padła :( Mooooże , gdybym jeszcze poczekała, to by odbiła, ale szczerze? U ciotki, ta róża wyglądała jak marzenie - piękny, ciemnozielony liść i mnóstwo pąków. U mnie kwitła, ale miała za mało słońca i to kwitnienie było takie sobie. Moim zdaniem, to jest zdecydowanie róża na słońce. Dodam, że róże miałyśmy z tego samego żródła sprzed kilku lat. Jak ja wykopywałam, to widziałam, że nie dałabym rady przesadzić. Korzeń glęboko i gruby - chrzan. Choć jak sadziłam, to nie wydaje mi się, żeby taki był. Zawsze wybierałam, o ile to możliwe było, róże z ładnymi, rozgałęzionymi korzeniami. I najczęściej kupowałam właśnie z odkrytym korzeniem.
AniaDS pisze:
oliwka pisze:Zestawy funkijno-rózane wcale nie są dziwne, tylko gustowne :;230
Tak jest, ja też mam takie połączenia ;:224
Podpisuję się pod tym stwierdzeniem obiema rękami ;:108
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Wątek różany Atki

Post »

Lucia, to kompletnie nie moj kierunek kolorystyczny ale jestem zachwycona ta rozyca.
W sierpniu przenosilam 14 roz od siostry, ktora chciala sie ich pozbyc - w tym Lucie.... wszystkie byly przyciete na krotko, wszystkie odbily ale czesc z nich sie pochorowala. A Lucia, nie dosc ze wyrosla, rozkrzewila sie pieknie, to zdrowa jak rydz i jak zakwitla, to kwitla do mrozow .. no i ten zapach och, nie mowiac o tych pieknych blyszczacych lisciach.
Awatar użytkownika
Atka-a1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1357
Od: 28 kwie 2009, o 09:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Raszyn

Re: Wątek różany Atki

Post »

Dlatego żałuję, że jej już nie mam :(
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Wątek różany Atki

Post »

A co się z nią stało?
Awatar użytkownika
JSZFRED
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2842
Od: 1 lut 2008, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki

Re: Wątek różany Atki

Post »

Beatko u mnie tylko półcień i cień, przed domem trochę patelni ale tam znów betonu dużo oczywiście gdzie sie dało to powpychałam te moje ulubienice, a na Lucie sie zdecydowałam po rozmowie z Tobą o Fresji,ale to już było tak dawno, oj leci ten czas
Pozdrawiam Asiorek

Asiorlinki
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Atka-a1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1357
Od: 28 kwie 2009, o 09:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Raszyn

Re: Wątek różany Atki

Post »

AniaDS pisze:A co się z nią stało?
Aniu, nie odbijała po ostatniej zimie, a ja nie czekałam za długo i została wykopana :(
JSZFRED pisze:Beatko u mnie tylko półcień i cień, przed domem trochę patelni ale tam znów betonu dużo oczywiście gdzie sie dało to powpychałam te moje ulubienice, a na Lucie sie zdecydowałam po rozmowie z Tobą o Fresji,ale to już było tak dawno, oj leci ten czas
Asiu :lol: , co zrobić. , ale za to róże szybciej rosną :wink:
Przyznam się, że nie mam skrupułów i jak mi jakaś roślina nie pasuje, albo słabo rośnie, to zostaje wyautowana. Początkowo znosiłam do ogrodu co się dało :;230 , żeby tylko puste miejsca zapełnić, po jakimś czasie rośliny rozrosły się i musiałam szukać miejsca na nowe chciejstwa. Pozbywałam się roślin mniej lubianych, albo niesprawdzających się u mnie (ale to chyba większość tak ma).
A teraz o Swany. Gdyby nie to, że któregoś roku wpadłam na pomysł, żeby zrobić z niej pienną, już by jej u mnie nie było. Posadzona na górze skalniaka pod tarasem zarosła połowę skalniaka :twisted: , pod nią nic nie dało rady rosnąć. Teraz jest OK, ale jak któregoś roku nie dam rady znów jej tak wyprowadzić, albo wymarznie, to pożegnam ją z lekkim tylko żalem. Niestety łapie mączniaka dość sporo i kwiat jest prawie biały. Ale jak na razie nie mam zamiaru specjalnie się jej pozbywać :D Ma też zalety: kwitnie długo i ma ładny kształt kwiatu :D
Z róż, któte kiedyś miałam i chciałabym mieć znowu to Queen Elisabeth - oddałam mamie M , Lucia, która wymarzła, ale i miała kiepskie stanowisko.
Miałam jeszcze jedną różę, pojedyńczy kwiat wiśniowo- biała - tę bym chciała z powrotem :D Krótko u mnie była i nie wiem czy zdrowa czy nie, ale piękne kwiaty wspominam do dziś.
Louise Odier odkupiłam sobie jesienią. Wcześniejsza była bardzo rachityczna i padła.
Miałam kilka miniatur, w tym Baby Masquerade, ale wszystkie słabo u mnie rosły, więc nie tęsknię za nimi. Różowa rośnie do tej pory u mamy M, jaskrawo pomarańczowa, cielista z kwiaciarni i Baby M. którejś zimy nie przeżyły, tak jak ostatnia amarantowa (ta była u mnie najdłużej i najbardziej chciałam, żeby rosła, ze względu na kolor). O, przepraszam, mam jeszcze Margo Koster :) , ale też słabiutka :roll:
Nie żałuję też właśnie wspomnianej Fresji. U mnie kwitła bardzo słabo - kilka kwiatków w sezonie i do tego kwiaty ekspresowo przekwitały, jedynie zapach piękny.
No i cały czas mam nadzieję, na odzyskanie Troiki z patyczka ;:167
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Wątek różany Atki

Post »

Beti, masz moze fotosy jak ta Twoja Swany zarosla ten skalniak? Mam 5 sztuk tej rozycy i mam lekka nadzieje ze pozarasta mi rabaty. Ja osobiscie jestem z niej zadowolona, u mnie nie choruje, kwiat jest sliczniutki, krotkie przerwy w kwitnieniu i na mojej palmie calkowicie biala.
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Wątek różany Atki

Post »

Mogłaś poczekać, a nuż by coś tam wypuściła..
Ja miałam kilka takich powstań z popiołów :wink:
Awatar użytkownika
Atka-a1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1357
Od: 28 kwie 2009, o 09:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Raszyn

Re: Wątek różany Atki

Post »

AniaDS pisze:Mogłaś poczekać, a nuż by coś tam wypuściła..
Ja miałam kilka takich powstań z popiołów :wink:
Aniu, wiem, ale do tego konkretnego egzemplarza nie miałam juz serca :(
Jule pisze:Beti, masz moze fotosy jak ta Twoja Swany zarosla ten skalniak? Mam 5 sztuk tej rozycy i mam lekka nadzieje ze pozarasta mi rabaty. Ja osobiscie jestem z niej zadowolona, u mnie nie choruje, kwiat jest sliczniutki, krotkie przerwy w kwitnieniu i na mojej palmie calkowicie biala.
Chyba nie, ale przejrzę stare fotki.

-- Pn 16 sty 2012 17:55 --

Jule, znalazłam tylko takie, ale tu już jest róża podwiązana, ale jeszcze nie podcięta. Wykładała się aż na miejsce, gdzie widać liście liliowców :evil:
A pomiędzy nią, a miejscem dla liliowców widać daturkę, która miała osobny placyk. W wersji bez podwiązywania nic tam by nie mogło rosnąć.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje róże !”