
Też myślę że pergola będzie dla niego lepszym miejscem.



Pozdrówka mieszane
K.

Walentyno, czy nie czujesz, że rymujesz?Albo funkiowy pas w cieniu Flammentanz
Aniu, tam będzie w półcieniu, za bukiem zwisłym, choć czytałam, że to nie najlepsze towarzystwo dla róż.AniaDS pisze:Veilchenblau lubi lekko ocienione stanowiska
Tak jest, ja też mam takie połączeniaoliwka pisze:Zestawy funkijno-rózane wcale nie są dziwne, tylko gustowne![]()
Asiu, ona mi po zimie padłaJSZFRED pisze:Beatko różyce piękne,a z jakiego powodu pozbyłaś się Luci?, Reine super u mnie ma chyba pod górkę między peoniami i iglakami choć sporo urosła w poprzednim roku po ścięciu gorzej było z kwiatami, zobaczę co będzie teraz jak nie to czeka go przeprowadzka na jesieni
Podpisuję się pod tym stwierdzeniem obiema rękamiAniaDS pisze:Tak jest, ja też mam takie połączeniaoliwka pisze:Zestawy funkijno-rózane wcale nie są dziwne, tylko gustowne![]()
Aniu, nie odbijała po ostatniej zimie, a ja nie czekałam za długo i została wykopanaAniaDS pisze:A co się z nią stało?
AsiuJSZFRED pisze:Beatko u mnie tylko półcień i cień, przed domem trochę patelni ale tam znów betonu dużo oczywiście gdzie sie dało to powpychałam te moje ulubienice, a na Lucie sie zdecydowałam po rozmowie z Tobą o Fresji,ale to już było tak dawno, oj leci ten czas
Aniu, wiem, ale do tego konkretnego egzemplarza nie miałam juz sercaAniaDS pisze:Mogłaś poczekać, a nuż by coś tam wypuściła..
Ja miałam kilka takich powstań z popiołów
Chyba nie, ale przejrzę stare fotki.Jule pisze:Beti, masz moze fotosy jak ta Twoja Swany zarosla ten skalniak? Mam 5 sztuk tej rozycy i mam lekka nadzieje ze pozarasta mi rabaty. Ja osobiscie jestem z niej zadowolona, u mnie nie choruje, kwiat jest sliczniutki, krotkie przerwy w kwitnieniu i na mojej palmie calkowicie biala.