Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
FRAGOLA
1000p
1000p
Posty: 3377
Od: 4 cze 2010, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5

Post »

U nas nawet ładnie pada,tylko po co ten wiatr tak szaleje...mam wrażenie że zaraz wszystkie drzewa powyrywa :roll:
Dorotko orlika zostaw,niech sobie ładnie rośnie...szkoda by go było dzieleniem zniszczyc...a tak ładnie u Ciebie wygląda :wink:
Powojniki masz piękne...może kiedyś i ja się nimi bliżej zainteresuję...na razie mam jakieś 4 zwykłe i niewiele wiem na temat ich uprawy :(
FRAGO-linki
w 'powężowym'
Pozdrawiam-Grazia
Awatar użytkownika
jdz11
200p
200p
Posty: 325
Od: 7 lis 2011, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Biecz

Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5

Post »

Bo południe polski - kraina wiecznych wiatrów :wit
Moje nowe hobby ;)
Pozdrawiam miłośników ogrodów - Justyna
Zajrzyj Pierwsze kroki - odnawiam bardzo stary ogród
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5

Post »

Dorotko jak tam po wiatrach.
U mnie wiało tak, że butelki z blachą po ogrodzie fruwały.... :shock:
Musiałam wszystko na nowo okryć.
Myślę, że u Ciebie lepiej i wszystko OK.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5

Post »

Dorotko....faktycznie niby powojniki wiele miejsca nie zajmują....ale trochę tak.....a u mnie już go wcale nie ma :roll: :lol: Strasznie żałuję, bo są takie piękne.....Veronica's Choice niesamowite cudo....dosłownie jak morska piana.....delikatna, zwiewna....piękna....
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5

Post »

Renatko, ładny, ładny. Na żywo jeszcze ładniejszy.

Grażynko, u nas deszczu starczyło na .... 20 minut :(
Chmury chyba się wypłakały nad resztą kraju.
Za to wiatr nie odpuszcza. No może drzew nie wyrywa, ale wieje ostro.
Orlik już rozsadzony. Trzy sadzonki sobie rosną w gruncie a dwie jeszcze w doniczkach. Jak przeżyje zimę nie ma problemu - wysyłam. :wink:
Powojniki wymagają trochę zachodu - przynajmniej niektóre, ale potrafią się odwidzięczyć.
Ja musze pomyśleć nad jakimiś sensownymi podporami.

Justynko, wiemy to dobrze. Jak halny zawieje ;:224 ;:224

Grażynko, na szczęście aż takich wiatrów nie było, przynajmniej u mnie, ale duło nieprzyjemnie.

Aga, jeśli nawet Nela-Alionuszka znajduje w swoim ogrodzie miejsce dla powojników to chyba jednak one nie wymagają przestrzeni. Ale rozumiem dylematy.
U mnie problem z nasadzeniami jest taki, że ze względu na położenie domu i działki najpiekniejsze kwiaty oglądaliby.... sąsiedzi :;230 :;230
Veronica to moja największa miłość powojnikowa ;:167 Mimo kaprysów.

Chwila przerwy od powojników (no może nie całkiem)
Zapomniałam o jeszcze jednej tegorocznej zmianie w ogrodzie.
Obok studni miałam rabatę z kwasolubami. Azalie, różaneczniki, troche wrzośców. Niestety rabata w pełnym słońcu co nie wpływało korzystnie na kondycję, zwłaszcza rododendronów. A że cieniste rabaty z kolei nie pasuja różom postanowiłam zrobić zamianę.
Azalie wylądowały na miejscu warzywniaka a obok studni podadziłam róże w towarzystwie powojników.
Tak to wyglądało w kwietniu
Obrazek
A tak w sierpniu
Obrazek

Oczywiście, nie obyło się bez przeróbek. Na miejsce Stanwell Perpetual posadziłam Falstaffa, zobaczymy jak będzie :roll:
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5

Post »

Oj ciekawa jestem tego Falstaffa, bo w katalogach wyglada przecudnie :uszy
Zadziwiające, jak różyczki potrafią się rozrosnąć w sezonie, jako początkująca w tej dziedzinie jestem pod wrażeniem :oops:
Dorotka, czy Ty wiesz, że kupilam w tym roku dwie sadzonki Veronica's Choice i obie padły ;:14 a taki piękny jest ten clemek.
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5

Post »

Mam nadzieję że nie wykopywałaś. U mnie w zeszłym roku padł Omoshiro, wydawało się, że bezpowrotnie a jednak. Odbił i nawet zakwitł. Skromnie bo skromnie ale zawsze.
Ja jestem zaskoczona Cardinałem de Richelieu. Wsadziłam cztery cieńkie badylki, jesienią było półtorametrowe krzaczysko :shock:
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5

Post »

Dorota oba sa w ziemi, tak nieśmiało mialam nadzieję, że może po zimie ;:224 Mówisz, że wyglądać :D będę, oj będę :tan
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5

Post »

Wyjdą, wyjdą ..... pewnie :wink:
Na dobranoc zostawiam wam jeszcze wiosenne widoki i nurkuję w pielesze. Aspiryna, ciepła herbata i dużo chusteczek. Może mnie puści :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5

Post »

No to dobrej nocki i zdrówka. ;:196 :wit
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5

Post »

No tak, tyle zmian w ogrodzie, że się nawet o wszystkich nie pamięta! :wink: Jakoś tak te róże się, widzę, wszędzie wciskają...Wyparły nawet kwasoluby! Zgodnie z tytułem wątku...
Podoba mi się ta Twoja prezentacja powojników...Naprawdę pięknie Ci rosną...Zadanie na wiosnę dla mnie - zadbać o powojniki! ;:108
Trochę deszczu, a Ty już chora? No zdrowiej, bo dużo zdrowia nam będzie trzeba, żeby tę zimę przetrwać! :)
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Jagodka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5401
Od: 24 sty 2011, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5

Post »

Oj Dorciu , nie ma to jak M , prawda , ogrzeje , a żadne choróbsko się nie ima .

Tiarelle najpiękniej prezentują się w kępie , a pod spodem , to jaka żurawka ? Bo chyba nie tiarella
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5

Post »

Grażynko, nie dam rady leżeć z zatkanym nosem. Kolejna nieprzespana noc się szykuje :(

Martunia, róże kwasolubów nie wyparły, raczej spowodowały, że mają lepsze warunki - te kwasoluby.
Najlepszy dowód, że na nowej rabacie (tej po ogrodowj budzie) posadziłam tylko 7 róż (w jednym małym kąciku) a cały duży kawał oddałam we władanie 7 azaliom wielkokwiatowym i 3 japońskim oraz kilku innym kwasolubnym roślinom :)
Deszczu.... nie denerwuj mnie... deszczu nie było, bo to co spadło nawet kurzu nie spłukało.

Jagódko, oj prawda, prawda. Niestety jeszcze dwa tygodnie jestem słomiana wdowa.
Pod spodem żuraweczka, ale nazwa.... :oops: gdzieś.... w zapiskach....

Wiecie, że w tym wątku jeszcze róż tak naprawdę nie było ?
Robię powoli remanent zdjęciowy, chciałam sobie troszke poopisywać, bo pamięć ludzka jest ulotna. Może podzielę sie później z wami moimi przemysleniami. A na razie kilka czerwcowych królowych
Obrazek

Obrazek

Obrazek
w kolorach wcale nie dominujących ;:224
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
rm27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1927
Od: 30 paź 2008, o 11:52
Lokalizacja: Kraków

Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5

Post »

Dorotko, śliczne nie tylko róże pokazujesz ale spodobały mi się też epimedia i ten niski, niebieski orlik. A może tak od czasu do czasu wtrącisz do wątku jakieś aktualne zdjęcie? Nie samymi wspominkami człowiek żyje.
Pozdrawiam. Romek.
Lata wcześniejsze
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5

Post »

Romku, niestety aktualnych zdjęć nie będzie, bo aparat aktualnie fotografuje.... Pieniny :)
Z resztą w okrytym ogrodzie nie bardzo jest co fotografować. Nawet żurawki, które o tej porze jeszcze wyglądają całkiem znośnie przykryłam igliwiem, bo po zeszłorocznych doświadczeniach z mrozem, bez śniegu wolałam je zabezpieczyć :)
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”