Mój ogród przy lesie cz.6
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Tajeczko piękne hibki. Ja jeszcze nie mam żadnego - koniecznie muszę ten błąd naprawić. One lubią cień czy raczej pełne słońce? Szczególnie spodobał mi się ten biało- czerwony.
Liliowce masz piękne i jakieś takie późno kwitnące odmiany.
Liliowce masz piękne i jakieś takie późno kwitnące odmiany.
Pozdrawiam Ida
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Ido witaj.
Ostatnie fotki liliowców są jeszcze z poniedziałku.
Myślę, że do tej pory wszystkie przekwitły, te deszcze przyspieszyły, gdyż u mnie co dzień padało.
Hibiskusy muszą być koniecznie na słońcu, wtedy najpiękniej kwitną, ja swoje dwie odmiany posadziłam w lekkim półcieniu za magnolią, gdyż wtedy jeszcze o tym nie wiedziałam,
i nie kwitną najpiękniej.
Lubią także być w zaciszu, osłonięte od mroźnych wiatrów, to nie będą przemarzały.
Wystarczy obsypać korzenie korą, najwyżej przemarznięte pędy przyciąć, gdyż na jednorocznych podobno także kwitną.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

Ostatnie fotki liliowców są jeszcze z poniedziałku.
Myślę, że do tej pory wszystkie przekwitły, te deszcze przyspieszyły, gdyż u mnie co dzień padało.
Hibiskusy muszą być koniecznie na słońcu, wtedy najpiękniej kwitną, ja swoje dwie odmiany posadziłam w lekkim półcieniu za magnolią, gdyż wtedy jeszcze o tym nie wiedziałam,

Lubią także być w zaciszu, osłonięte od mroźnych wiatrów, to nie będą przemarzały.
Wystarczy obsypać korzenie korą, najwyżej przemarznięte pędy przyciąć, gdyż na jednorocznych podobno także kwitną.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Zaległe fotki z poniedziałku.

Dziewięćsił bezłodygowy

Budleja Pink Delight

Miłorząb japoński rośnie powoli, ma już 11 lat

Jarzmianka z tegorocznych kapersów jednak zakwitła

Przegorzan

Aster rozkrzewiony

Klematis Summer Snow

Wrotycz uciekł z bagienka za siatkę

Karmnik zarasta żabę

Nawłoć

Chopin zakwitł późno, ale pięknie

Żółwik Skośny

Buk z kaliną


Dziewięćsił bezłodygowy

Budleja Pink Delight

Miłorząb japoński rośnie powoli, ma już 11 lat

Jarzmianka z tegorocznych kapersów jednak zakwitła

Przegorzan

Aster rozkrzewiony

Klematis Summer Snow

Wrotycz uciekł z bagienka za siatkę

Karmnik zarasta żabę

Nawłoć

Chopin zakwitł późno, ale pięknie

Żółwik Skośny

Buk z kaliną
- Jagusia
- 1000p
- Posty: 3193
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Tajko
Nie uwierzysz, ale śnił mi się dzisiaj Twój clematis summer snow. Ja nigdy takiego wcześniej nie widziałam, dlatego jak zobaczyłam to zdjęcie to normalnie szoku dostałam
To tak jakbyś wykadrowała kawałek mojego snu. Identyczny widok. Jeszcze pamiętam, że po obudzeniu myślałam o tym jak pięknie wyglądały te drobniutkie kwiatuszki....

Nie uwierzysz, ale śnił mi się dzisiaj Twój clematis summer snow. Ja nigdy takiego wcześniej nie widziałam, dlatego jak zobaczyłam to zdjęcie to normalnie szoku dostałam

Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Tajko piękne roslinki prezentujesz .
Ostatnio spodobały mi się jarzmianki , a kiedyś nie doceniałam ich urody
Niektórych roślin nie znałam jak np. żółwika skośnego
Ostatnio spodobały mi się jarzmianki , a kiedyś nie doceniałam ich urody

Niektórych roślin nie znałam jak np. żółwika skośnego

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Jagusiu to Ty masz naprawdę prorocze sny.
Ale Ci wierzę, gdyż to się zdarza, tylko jak to wytłumaczyć logiczne?
Miło mi, że śniłaś o moim ogrodzie.
Agnieszko na jarzmianki polowałam kilka lat i nigdy mi nie chciały wyrosnąć z kapersów.
W ubiegłym roku trafiłam w doniczkach, kupiłam od razu trzy, które już przekwitły.
W tym roku w kapersach kupiłam także trzy odmiany, z tego jedna, choć późno, ale zakwitła, więc już mam sześć jarzmianek,
bardzo je lubię.
Żółwika mam kilka lat, ładnie się rozrasta, rośnie sobie nad oczkiem.
Ale Ci wierzę, gdyż to się zdarza, tylko jak to wytłumaczyć logiczne?
Miło mi, że śniłaś o moim ogrodzie.

Agnieszko na jarzmianki polowałam kilka lat i nigdy mi nie chciały wyrosnąć z kapersów.
W ubiegłym roku trafiłam w doniczkach, kupiłam od razu trzy, które już przekwitły.
W tym roku w kapersach kupiłam także trzy odmiany, z tego jedna, choć późno, ale zakwitła, więc już mam sześć jarzmianek,

Żółwika mam kilka lat, ładnie się rozrasta, rośnie sobie nad oczkiem.

- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2502
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Tajeczko u Ciebie jak zwykle można dostać oczopląsu
Tyyyle pięknych roślin
Właśnie odkryłam, że chyba mam żółwika, choć jeszcze nie kwitnie. Co on lubi? Hibiskusy każdej wiosny delikatnie przycinam i dzięki temu kwitną ładnie,






Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Ewuniu witaj.
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Żółwik lubi podobno wilgotne stanowisko.
Co prawda oczko wyłożone folią, więc podłoże ma normalne, ale rośnie nad samą wodą i czerpie wilgoć z powietrza, no i tak sobie wydedukowałam,
że skoro nazwa żółwik, to nad wodą będzie pasował.
Ewuniu widziałam Twoje hibiskusy, ale już nie chcę się powtarzać, że są cudne, całe ukwiecone i kolorek ładny.
Swój ten niebieski będę musiała wiosną przyciąć, gdyż za bardzo rośnie w górę, no i może będzie miał więcej kwiatów, tak jak u Ciebie.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.

Żółwik lubi podobno wilgotne stanowisko.
Co prawda oczko wyłożone folią, więc podłoże ma normalne, ale rośnie nad samą wodą i czerpie wilgoć z powietrza, no i tak sobie wydedukowałam,

Ewuniu widziałam Twoje hibiskusy, ale już nie chcę się powtarzać, że są cudne, całe ukwiecone i kolorek ładny.
Swój ten niebieski będę musiała wiosną przyciąć, gdyż za bardzo rośnie w górę, no i może będzie miał więcej kwiatów, tak jak u Ciebie.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Tajeczko, bardzo Ci dziękuję za miłe słowa
Miłorząb cudny!!! Jestem ciekawa, czy u mnie miałby rację bytu?::?


Miłorząb cudny!!! Jestem ciekawa, czy u mnie miałby rację bytu?::?
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Moniczko witaj.
Przepraszam, że tak bezpośrednio Cię pytam, ale co masz Moniczko na myśli, jeśli chodzi o miłorząb?
Jeśli chodzi o mrozoodporność, to u mnie nie był niczym zabezpieczany od chwili posadzenia, nigdy nie przemarzł.
Jeśli chodzi o pH gleby, to myślę, że urośnie w każdej.
U mnie są kwaśne piaski.
Rośnie powoli, to fakt, jak na taką pospolitą odmianę o jednobarwnych liściach, ale najważniejsze, że zdrowy i nie marznie.
Jesienią cudownie przebarwia się na złoty kolor, tylko po pierwszych przymrozkach, a u nas są już pod koniec września listki opadają.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

Przepraszam, że tak bezpośrednio Cię pytam, ale co masz Moniczko na myśli, jeśli chodzi o miłorząb?
Jeśli chodzi o mrozoodporność, to u mnie nie był niczym zabezpieczany od chwili posadzenia, nigdy nie przemarzł.
Jeśli chodzi o pH gleby, to myślę, że urośnie w każdej.
U mnie są kwaśne piaski.
Rośnie powoli, to fakt, jak na taką pospolitą odmianę o jednobarwnych liściach, ale najważniejsze, że zdrowy i nie marznie.
Jesienią cudownie przebarwia się na złoty kolor, tylko po pierwszych przymrozkach, a u nas są już pod koniec września listki opadają.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Tajeczko, super że doczekałaś się zakwitnięcia Chopina - to cudowna róża, nieprawdaż?
ma takie pełne, dorodne kwiaty, w cudnym zabarwieniu ecru... uwielbiam ją
pokazałas też moje wielkie pragnienie czyli miłorząb... ostatnio przeszła mi chęć na niego (zapomniałam o nim), ale z powrotem się obudziła po obejrzeniu zdjęcia Twojego, powoli ale pieknie rosnącego drzewka... napisz coś więcej o nim, proszę.
Ściskam i dobrego popołudnia życzę


pokazałas też moje wielkie pragnienie czyli miłorząb... ostatnio przeszła mi chęć na niego (zapomniałam o nim), ale z powrotem się obudziła po obejrzeniu zdjęcia Twojego, powoli ale pieknie rosnącego drzewka... napisz coś więcej o nim, proszę.
Ściskam i dobrego popołudnia życzę

Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Tajeczko roślinki w Twoim ogrodzie piękne i jaka różnorodność
Tak mi się podoba przegorzan niebieski , a nie mam go ... jakoś nie wpadł mi w ręce do tej pory ...
Wydaje mi się , że jest bardziej efektowny niż biały , którego mam i strasznie się rozsiewa ... Twój niebieski też ?
siewki można spotkać w całym ogrodzie ...

Tak mi się podoba przegorzan niebieski , a nie mam go ... jakoś nie wpadł mi w ręce do tej pory ...
Wydaje mi się , że jest bardziej efektowny niż biały , którego mam i strasznie się rozsiewa ... Twój niebieski też ?
siewki można spotkać w całym ogrodzie ...

- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Tajeczko zastanawiałam się właśnie nad żółwikiem z oferty Florexpolu ale ich opisy są bardzo lakoniczne i bardzo się ucieszyłam widząc tę roślinkę u Ciebie w ogrodzie ona jest chyba trochę podobna ,jeżeli chodzi o kwiaty, do odętki. Ja też kupiłam dwie jarzmianki w tym roku w kapersach, obydwie wyrosły ale niestety nie zakwitły mam nadzieję że w przyszłym roku. Czy Ty zabezpieczasz je jakoś na zimę?
- MalinaG
- 1000p
- Posty: 1387
- Od: 30 sie 2008, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.Mazowieckie
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Tajko Z wielką przyjemnością pooglądałam fotki twoich ślicznych roślinek,tym bardziej,że tak dawno cię nie odwiedzałam
Chopin,piękna....ja kupiłam w tym roku, nawet mi też zakwitła ale jest bielsza, ciekawe czy to na pewno Chopin
Żółwik fajny też go wypatrzyłam wcześniej w ofercie Florexpolu...ale nie będę przecież zamawiać jednej roślinki
a może też masz u siebie Ratibidę-bardzo ciekawa roślinka (w ofercie jw. )

Chopin,piękna....ja kupiłam w tym roku, nawet mi też zakwitła ale jest bielsza, ciekawe czy to na pewno Chopin


a może też masz u siebie Ratibidę-bardzo ciekawa roślinka (w ofercie jw. )
Pozdrawiam Ala
Zapraszam do siebie
Zapraszam do siebie
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Aguniu witaj.
Róża Chopin późno u mnie zakwitła, gdyż nawet kopczyka z kory nie dostała, została przycięta wiosną przy samej ziemi.
Mam jej dwie sztuki.
Róże u mnie chorują po tych deszczach, przyznam się, że ich wcześniej nie pryskałam, tylko podlewałam gnojówką z pokrzyw, były bardzo dorodne, aż po deszczach dostały mączniaka.
Róże Chopin bardzo dzielnie się trzymają i pięknie kwitną, nie mają chorych listków, tylko starsze kwiaty po deszczu dostają takich różowych kropek.
O miłorzębie nie wiele mogę Ci powiedzieć więcej , jak Moniczce, gdyż jak coś dobrze rośnie, to nie zwraca się uwagi.
Jest w pełni mrozoodporny i nie choruje.
Adasiu dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Zdziwiłam się, że jest biały przegorzan, nigdy go nie spotkałam.
Ile ja rzeczy jeszcze nie wiem .
Niebieski mi się nie rozsiewa, niestety, a nie miałabym nic przeciwko.
Jeśli jesteś bardzo zdesperowany i chciałbyś go mieć, to się podzielę.
Jolu moim zdaniem żółwik jest o wiele fajniejszą roślinką od odętki, ma taki mocny, różowy kolor, wymagań nie ma żadnych i się nie wykłada, tak, jak odętka, więc możesz śmiało kupować.
Jarzmianki kupiłam w ubiegłym roku trzy szt właśnie we Florexpolu doniczkowane, do głowy mi nie przyszło, żeby je okryć, tylko wyściółkowane korą wspaniale kwitły w tym roku.
W kapersach na wiosnę kupiłam także trzy odmiany, w tym jedna zakwitła.
Fakt, że później, jak te doniczkowane.
Dwie jeszcze nie zakwitły.
Alu róże Chopin na początku kwitnienia mają dość ciemne kwiaty, niemalże żółte, które z czasem są coraz bledsze.
Przekwitające już są prawie białe.
Jeśli chcesz,to w weekend zrobię dla Ciebie zdjęcie przekwitających Chopinów, to sobie porównasz.
Ratibidę mam pierwszy rok.
Dostałam od Janusza Drozda. Przycięłam jej przekwitające kwiatostany, gdyż niezbyt elegancko wyglądają, ale myślę, że źle zrobiłam, bo może by się wysiała.
Właściwie, to mało o niej wiem, ale jest dość ciekawa.

Róża Chopin późno u mnie zakwitła, gdyż nawet kopczyka z kory nie dostała, została przycięta wiosną przy samej ziemi.
Mam jej dwie sztuki.
Róże u mnie chorują po tych deszczach, przyznam się, że ich wcześniej nie pryskałam, tylko podlewałam gnojówką z pokrzyw, były bardzo dorodne, aż po deszczach dostały mączniaka.
Róże Chopin bardzo dzielnie się trzymają i pięknie kwitną, nie mają chorych listków, tylko starsze kwiaty po deszczu dostają takich różowych kropek.
O miłorzębie nie wiele mogę Ci powiedzieć więcej , jak Moniczce, gdyż jak coś dobrze rośnie, to nie zwraca się uwagi.
Jest w pełni mrozoodporny i nie choruje.

Adasiu dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Zdziwiłam się, że jest biały przegorzan, nigdy go nie spotkałam.
Ile ja rzeczy jeszcze nie wiem .
Niebieski mi się nie rozsiewa, niestety, a nie miałabym nic przeciwko.
Jeśli jesteś bardzo zdesperowany i chciałbyś go mieć, to się podzielę.

Jolu moim zdaniem żółwik jest o wiele fajniejszą roślinką od odętki, ma taki mocny, różowy kolor, wymagań nie ma żadnych i się nie wykłada, tak, jak odętka, więc możesz śmiało kupować.
Jarzmianki kupiłam w ubiegłym roku trzy szt właśnie we Florexpolu doniczkowane, do głowy mi nie przyszło, żeby je okryć, tylko wyściółkowane korą wspaniale kwitły w tym roku.
W kapersach na wiosnę kupiłam także trzy odmiany, w tym jedna zakwitła.
Fakt, że później, jak te doniczkowane.
Dwie jeszcze nie zakwitły.

Alu róże Chopin na początku kwitnienia mają dość ciemne kwiaty, niemalże żółte, które z czasem są coraz bledsze.
Przekwitające już są prawie białe.
Jeśli chcesz,to w weekend zrobię dla Ciebie zdjęcie przekwitających Chopinów, to sobie porównasz.
Ratibidę mam pierwszy rok.
Dostałam od Janusza Drozda. Przycięłam jej przekwitające kwiatostany, gdyż niezbyt elegancko wyglądają, ale myślę, że źle zrobiłam, bo może by się wysiała.
Właściwie, to mało o niej wiem, ale jest dość ciekawa.
