Mój ci On...

[dalekiport]

Cumuj jak często zapragniesz, będzie mi bardzo miło,ja też sobie będę zaglądać co rusz do Ciebie

[Miriam]

Kogro sprawdziłam,nachyłek nie cieszy się zainteresowaniem ślimaków,na szczęście
Męczennica obsypana mnóstwem pąków.Będąc w Irlandii widziałam żywopłoty z passiflory.Ale tam zimą temperatura spada do +2.

[Miriam]

I moje daturki nieśmiało zaczynają kwitnienie,żółta też już w rozkwicie ale nadal nie mam czym ją sfotografować
Wrzucam zdjęcie moich traw, mizernych na razie,po to,aby móc porównać je za jakiś czas.Podobno są bardzo ekspansywne,posadziłam je wiec w ograniczniku ze starego lenteksu A co,nie będą mi łazić po ogrodzie.Tę metodę zastosowałam też w tym roku wobec migdałka,jest taka niska odmiana,pięknie kwitnąca ale rozrasta się to...

[ewamaj66]

Jak dobrze, że do Ciebie zajrzałam. Spostrzegłam, że będzie mi brakować bramki na pnącza między planowaną rabatą trawiastą a miejscem przed domem. Przydałaby się dróżka w dodatku. Plany piękna rzecz

[Miriam]

Zdjęcie zwykłego kwiatka z niezwykłą historią:pośrodku oman po kwitnieniu,bo w trakcie żadnego fotografa nie mogłam uchwycić

[kogra]

To się cieszę, ale mój padł ofiarą wiosną.
Więc być może one lubią tylko młode pędy.
A może u Ciebie brak ślimaków i w tym przypadku tylko się ciesz.

[dawidbanan]

Passiflora śliczna

[Miriam]

Ślimaków Grażynko ci u mnie dostatek Przy wiosennym pieleniu znajdowałam całe kupeczki maleńkich i już wtedy się z nimi rozprawiałam ,ale uchowało się ich dostatecznie dużo.Dawidzie ,patrząc na kwiat Passiflory człowiek zastanawia się ;skąd natura czerpie pomysły To naprawdę misterna robota

[Miriam]

Jedyna moja hortensja z tego gatunku.Choć w tym roku jest jakby mniej okazała,dostrzegam jej piękno,niezawodność i wiem,że ma wiele krewniaczek,które,wcześniej czy póżniej ,wzbogacą mój ogród
Rosły sobie kiedyś trzy cyprysiki w donicy drewnianej,skrzyni raczej,zrobionej przez męża na moją prośbę.Ładnie rosły,równo rosły ...do momentu,kiedy mąż cofając nie zmiażdżył zderzaka o tę właśnie kompozycję ;:121 Po krótkiej wymianie zdań,cyprysiki znalazły nowe miejsce,przeżył tylko jeden

[Miriam]

Lubię astry,jesienią ożywiają ogród a że nie mam ostatnio czasu na sianie i pielęgnowanie jednorocznych,kupiłam kilkanaście sadzonek w odmianach.Czasami to naprawdę lepiej dać zarobić ludziom;obie strony zadowolone
A to zdjęcie dedykuję koleżance dalekiport aby utwierdzić ją w przekonaniu,że niańczy swój ogród w wyjątkowym miejscu,podczas,gdy inni drżą o swoje krzewy(bezproblemowe) Rósł pięknie i co go je...mu się stało?

[Miriam]

Replay,żeby oglądający nie dostali urazu karku

[ewamaj66]

Ale kiszka Mam takiego perukowca i aż się wystraszyłam, że mógłby tak zachorować. Najgorzej, że nie mam pojęcia,co się stało. Pewnie trzeba wyciąć chore pędy, a resztę opryskać odgrzybiaczem. Na forum jest wątek o chorobach i szkodnikach roślin-Ty leć tam i szukaj.

[chatte]

No właśnie, co się stało? Ano grzyb, bez wątpienia. To samo spotkało moją różę i młodego berberysa. Nie wiem jaki to grzyb i na razie nikt nie odgadł, więc środek wybrać trzeba na intuicję , albo uzyć, co się ma

[Miriam]

Tak mi dzisiaj jakoś zeszło,że nie powycinałam tych chorych gałązek,ale jutro to zrobię Wczoraj posiedziałam trochę w ogrodach forumowiczów i stwierdziłam,że tylko ja nic nie robię Jakoś poddałam się jakiś czas temu.Uznałam,że te chwasty są nie do opanowania i z apatią przechadzałam się po ogrodzie.Obudziłam się dziś jakaś taka gotowa do pielenia,no i musicie uwierzyć,że kawał roboty dziś zrobiłam.Posadziłam ok.40 cebulek tulipanów ,które wykopałam w końcu lipca,jutro dokończę sadzenie no i popielę jeszcze ,nabieram energii,jak widzę efekty No i na ten aparat muszę w końcu wysupłać,żeby uwiarygodnić to ,co piszę A tymczasem poszukam, co by tu jeszcze pokazać ...
Tak obrastają mi moje konstrukcje Gdyby zima nie psuła mi planów,to już w tym roku wchodziłabym do ogrodu przez kwietny tunel.Musicie na razie uwierzyć na słowo,że odnowiłam już tę zniszczoną bramkę.Najlepiej spisuje się powojnik" Błękitny anioł" a reszta brązowieje,ale żyje Róża przygotowuje się do ponownego kwitnienia,pokażę ,jak zakwitnie.Pomarańczowa pnąca,tyle o niej wiem A wracając do chorób grzybowych,ofiarą padł winogron biały ,dosłownie na tydzień przed dojrzewaniem gron.Zetnę i pozostałość w ziemi spryskam,może odbije

[Miriam]

Na zdjęciach w katalogach szyszki jodły koreańskiej stoją takie wyprostowane,jakby pozowały a ja moje zaszłam znienacka i dlatego takie wyluzowane